Podobnie też za to, co napisałem, a nie za to co ty zrozumiałeś!
Każdy się uczy i każdy ma inny stan rozumienia doświadczeń...
Na podstawie których tworzymy ekran zewnętrzny świata iluzji.
Na podstawie których tworzymy ekran zewnętrzny świata iluzji.
Świat subtelny, to
nie ten fizyczny i materialny,
Szukać tu musisz znaków
jak muśnięć motyla,
Nie tylko w ciszy
nocnej, ale za dnia jasnego.
Błędem jest szukanie
subtelności w mroku,
Lepiej naprawdę
szukać ich w jasności dnia.
Nie warto
koncentrować i uwagę i energię,
Na jogach cielesnych,
ograniczających ciało.
Koń pociągowy, też nie
będzie jak wiatr rączy,
Nie dogoni niczego i
przed końcem tych dni!
W zamęcie Armagedonu
potrzebne są świeże!
Zwierciadło bieżącej
wody czasu już wskazuje,
Na niesłychany zamęt różnokolorowych strzał!
Droga cielesna nie
prowadzi do doskonałości,
W zdrowym teraz ciele
może być spętany duch,
Serce i karma, też nie
leży tak w fizycznym ciele,
A to Agni Joga
prowadzi, do świata subtelnego,
Ale celem głównym
jej jest dla nas świat ognisty,
Ogniste serce leży w
zdrowym duchu i prowadzi,
Jedynie ciosy w aurę
odbijają się w jego oczach.
Ciało subtelne, nie
jest tu związane z Ziemią,
Idzie jak balon do
góry, a fizyczne, to balast.
Wysoki duch już teraz
przejawia świat ognisty,
Niski będzie tu zalegał,
w niższych warstwach,
Wysoki przejawia już
właściwości ognistego,
Oczyszczając
światłością i wiedzą Hierarchii!
Świat subtelny jest
tylko drogą, do ognistego!
Akumulatorem ognia
fohatu jest nasze serce,
Elektryczność jest
najniższym jego objawem,
Nawarstwiają się nim,
nawet ciała jako stałe,
Promieniując tym
szczególnym jego światłem,
Nie widząc go, nie
oznacza to, że go nie ma,
Potrzeba tylko
odpowiednio czułego aparatu.
Ten, co teraz umniejsza
niczego nie wnosi,
Pełza tam - gdzie
powinien iść sam prosto,
Z umniejszenia już
powstaje tylko marność,
Potwierdzenie samo to
już buduje twierdzę,
Umniejszanie nie
jest teraz dobrym doradcą,
Dzieła szybko rosną jak
po błogosławieństwie!
Więc czytaj teraz i dąż, by nie tkwić w miejscu!
Przez poznanie teraz
ognia, przyspieszamy drogę,
Do samego Królestwa,
a planecie już równowagę,
Nie będzie teraz odkrycia,
bez energii psychicznej,
Bo nasze nauki też chodzą
nieoczekiwaną drogą,
A jej korzenie będą
rozrastały się niezauważalnie,
Przecież chodzi o
wypełnienie przestrzeni radością.
Każde teraz odczuwanie
ciała subtelnego już cieszy,
Ale szczególnie
Nauczyciela widzącego taki postęp,
Bo każdy następny
powrót do niższego fizycznego,
Będzie coraz to już
coraz to teraz bardziej bolesny,
Ale przecież to
normalne to przy takiej zamianie ciał,
Gdy ono zaczyna nas
jak stary but już teraz uwierać,
Trudno będzie
przykładowo i dzisiejszym lekarzom,
Wyjaśnić, które to bóle
są związane i z jakim ciałem?
Nic tu nie da
szukanie niewidzialnego subtelnego,
Tylko odczuwanie to do
niego może doprowadzić.
Tak, więc nic już nie
może pomóc Twojemu sercu,
Tylko to odczuwanie jego
najsubtelniejszych uczuć,
Podobnie jak te
przeplatanie się wydarzeń ze sobą.
Nie krzycz, gdy
pociąg znika w tunelu i to z obawy..
Bo świadomość już wie
i wyczuwa i choć nie widzi,
Nieświadomość będzie
krzyczeć, że znikł na zawsze!
Nie należy tego
traktować tak, jak jakąś - abstrakcję,
Niższe ciała subtelne
podobnie, jak oszuści i złodzieje,
Będą się teraz zachowywać i jak cinkciarze na bazarze.
Trudno jest przejść
przez to kłębowisko istot bytu,
Ale naszym zadaniem
jest tu teraz ich oczyszczenie,
Takie oczyszczenie
energii, ale przez wysubtelnienie,
Myślą, bo dobra
myśl, ma cechę twórczej energii,
Przesyłana teraz
równocześnie będzie rosnąć w siłę,
Wtedy to można
rozjaśnić i te doły tzw. piekielne.
Warto pomyśleć przy
tym i nie tylko o sobie,
Chociaż kilkakrotnie
w ciągu dnia i o innych,
Tak jak 'Zbawiciel', co
myśli o całym świecie,
Możemy spróbować
tworzyć energią twórczą,
To nie wymysł i jakieś
nadzwyczajne działanie,
To normalne
wrzucanie, jak polano do ogniska.
Nie są teraz potrzebne
długie uciążliwe medytacje,
Myśl jak cięcie
miecza, musi być szybka i krótka,
Bo te chore myśli
roznoszą choroby, jak zarazę!
Czasami nosiciel
wydaje się być całkiem zdrowy,
Tym bardziej straszny
będzie jego w dół upadek,
Dawniej mówiono o nich, że mają tzw. złe
oko..
Objawy choroby ciała
są równobieżne z myślami!
Pocieszające jest to,
że dobre działają tak samo!
Dobre myśli mogą
tu teraz leczyć na odległość,
Przekleństwa i
wyzwiska, zadają ból tak samo!
Lepiej opętanych
unikać, nasze serce podpowie,
Ważne jest pierwsze
wrażenie też o nich samych,
To tak naturalne, że
ogień niszczy ciało fizyczne,
Ale za to nim oddycha
i żywi się subtelne ciało!
Nie bez kozery mówi
się o tzw. ogniu piekielnym.
Jest on nim, dla tak
nie oczyszczonego subtelnego.
Lepiej już nie zabierać
stąd niskich namiętności ciała,
Bo im więcej są one
z fizycznej łuski to tym boleśniej
Oczyszczone ciała
doświadczają teraz tej ognistej łaski.
Nauczyciel może tylko przestrzec i starać się pomóc,
Ale to my już sami teraz
musimy ulec samooczyszczeniu,
Przechodząc
dobrowolnie przeszkody dążeniem do celu!
Każda interesowność i strach może go łatwo zniszczyć!
Umniejszając
to komukolwiek, a tym bardziej Awatarom,
Sam się teraz mimo
woli pogrążasz w oceanie ciemności,
Lepiej już w każdym
widzieć, to odbicie samego Sai Baby,
Niż brnąć samemu w
warstwy błota własnych podejrzeń!
Jak by powiedział satyryk św. pam. prof. Mniemano-logii,
Każdy mniemając nawet
o sobie samym, ma te już dobre,
Co go wyciągają i te złe, co wciągają w bagno podejrzeń.Tak sami kreujemy sobie drogę mniemaniem o sobie i innych.
Żadna ciemność siłą
teraz nie naruszy konstrukcji mojej,
Szczęśliwego zakończenia
wszystkich ludzkich tu spraw,
Może tylko pomieszać
wszystko w zależności od strachu,
Ale nie może być
porażki, bez okazania tego nam odczucia,
Nie o ten zewnętrzny,
co o ten strach wewnętrzny tu chodzi.
Ten który tylko nam
pole widzenia wydarzeń zaciemnia.
Warto się nam
zjednoczyć ze świadomością Nauczyciela!
Jak można się
spodziewać powodzenia i to tu jakk i wtedy,
Gdy ma się samemu
podejrzenia wobec Niego - jako Ojca?
Nie można pracować
samemu, ale tylko razem teraz wspólnie,
Obie strony ciemności
i Światła, są zdesperowane i już gotowe!
Nie może się
świadomość miotać się nie widząc wszystkich dróg!
Dlatego musisz zejść z mózgu do serca wtedy otwiera się szyszynka..
Dlatego trzeba liczyć
na prawa Wszechświata,
Trzymać mocno nić
połączeń i z Nauczycielem,
To Wasze serce ją
trzyma jako pośrednik z nami,
Armagedon, to nie
tylko same wielkie wydarzenia,
Ale i też bez liku
drobnych uczynków jak te Wasze
Które rozbijają się o
Wasze serca, jak fale o skały.
My już wiemy, że im wyżej tym większe
teraz napięcie,
Nie hymny tylko
spokój, który będzie je równoważył!
Zjednoczenie
świadomości - to już zachowanie energii,
Tak trzeba wyobrazić
sobie przejście przez Armagedon!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz