czwartek, 30 listopada 2017

Plejady


http://33.media.tumblr.com/3595e8f76837d608412c65babbfb8cdb/tumblr_n6ggazSgBb1ralxhxo1_500.gif

Trzeba przemóc się i skoczyć z pełną świadomością uwagi,
Potem na dnie fokusu zaistnieć samoświadomością uwagi.



Znajdź Plejady. WikiHow .
Szukaj opowieści Plejady jesienią i zimą, to najlepsza pora roku, aby znaleźć 
i połączyć się energetycznie z częścią naszej Galaktycznej Rodziny.  
Jest to również dobry punkt wyjścia do spojrzenia w niebo, pójść gdzieś w niejasne i być może zobaczenia czegoś, co budzi w nas podziw i oczekiwania, porusza nasze serca .
Na półkuli północnej amunicja rozgwiazd Pleiades staje się widoczna 
dla obserwatorów nocnych w październiku i znika w kwietniu.

Listopad to najlepszy czas na poszukiwanie Plejad, ponieważ są widoczne od zachodu do świtu i osiągają najwyższy punkt na niebie.
Na początku października Plejady stają się widoczne w kilka godzin po zachodzie słońca. 
 Pod koniec lutego Plejady są już wysoko na niebie o zachodzie słońca. 
 (Dokładny czas zależy od twojej szerokości geograficznej.)

                                          Gwiezdny emblemat Plejadan na półkuli południowej
'Rzeczywistość jest niczym innym jak doświadczeniem 
w obrębie pewnego spektrum energii i świadomości. 
A często jest ono wywoływane przekonaniami. 
Na przykład na planecie funkcjonują dwa podstawowe przekonania
 na temat tego, jak tu się znaleźliście i dokąd zmierzacie. 
Dwa podstawowe przekonania na temat ludzkiej kondycji. 
Jedno dotyczy teorii ewolucji Darwina – który był w pewnym sensie szalony. 
Naprawdę. Genialny, ale szalony. Darwin, ewolucjonizm, głosi, 
że wszystko wyewoluowało z zielonych glonów, że to wyłącznie dzieło ewolucji. 
Byliście małpami. Wyewoluowaliście przez jakiś biologiczny przypadek. 
Wszystko w jakiś sposób ewoluowało.

Zdjęcie użytkownika Isabelle Studer.


Jednakże Darwin i jego teoria ewolucji nie mówi tak naprawdę o tym jak powstały te glony, 
jak powstały te pierwotne mikroby, organizmy, czy co to było. 
Przechodzi się nad tym do porządku dziennego i zmierza wprost do ewolucji.
 A drugą teorią jest kreacjonizm. Stworzył was Bóg. 
Stworzył Adama i Ewę, umieścił ich w ogrodzie, wszystkich was stworzył, 
teraz jesteście grzesznikami i schodzicie na Ziemię.   

To są te dwa podstawowe punkty widzenia na to, skąd się tu wzięliście i dokąd zmierzacie. 
W religii, czy kreacjonizmie wszystko sprowadza się do odkupienia, 
otrzymywanego na kolanach w modlitwie o wybaczenie bądź do oczyszczenia 
z karmy poprzez cierpienie, ażeby na powrót odzyskać łaskę Boga. 
To nie ma żadnego sensu, ale 4,7 miliarda ludzi na planecie w to wierzy mniej lub bardziej. 
To nie ma żadnego sensu, ale zabawa jest niezła. 
Takie oto są dwie podstawowe szkoły myślenia o tym, jak się pojawiliście.'

 CIĄG FIBONACCIEGO.JPG

No cóż, my spróbujemy ominąć ewolucję i kreacjonizm,
Jako świadomość poza tym możemy sobie na to pozwolić.




Pielęgnuj w sobie radość – to zadanie na najbliższe lata. 
I nie chodzi o to, że inni nie będą dawać ci radości. 
Wielu sprawi ci radość. 
Ale radość to energia tworzenia, to energia narodzin, 
a tworzenie i narodziny nie tylko będą miały moc i dodawały sił, 
ale też będą niezwykle potrzebne 
i doceniane w zupełnie inny niż dotychczas sposób. 
– przekazu Lee „The path of the lightworker” 
(Ścieżka Lightworkera – Pracownika Światła)

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.


,,Poczucie ,,ja” jest człowiekowi wrodzone,
nie ma on możliwości poddania
w wątpliwość istnienia swojej jaźni;
jaźń jest jedyną niezaprzeczalną ,,rzeczą", jaka istnieje.
W skutek przysłonięcia swojej prawdziwej Jaźni wypełniamy
powstałą pustkę fałszywą jaźnią, powołując do ,,życia" ego.
Tym samym odcinamy się od swojej prawdziwej natury:
bytu-świadomości-szczęśliwości (sat-cit-ananda)
Na skutek tego tracimy to co dla nas najcenniejsze
- źródło szczęścia, naszą prawdziwą Jaźń”.
- Ramana Maharishi

Zdjęcie użytkownika Miguel Silva.

Gdy schodzimy do fokusu świadomości jak do lejka,
To coraz bardziej nam to ogranicza samoświadomość.

Gdy zredukowana na miejscu rośnie, ale tylko rozumu ego,
Zasłania możliwość powrotu iluzją jakby odwrotnego lejka.

No cóż, to te Plejady nie bez kozery przyciągały moją uwagę,
Marii przekaz mi osobiście potwierdził, że jestem z planety X.

Zdjęcie użytkownika Miguel Silva.

Odetchnąłem, bo poczułem, że nie jestem tutaj całkiem sam,
Tak jak nurek co zszedł do głębi i pociąga z nadzieją sznurek.

To że ma kontakt i nie jest sam i jest ponumerowany w sieci,
Że jest nie zerwany srebrny sznur i gwarantuje nam powrót.


Zdjęcie użytkownika Miguel Silva.

Od momentu 'śmierci klinicznej' i wyjściu do pełnego potencjału,
Zmieniło się moje podejście do życia, stałem się jego obserwatorem.

Wcześniej miałem krótkotrwałe momenty przejawienia,
Jednak dopiero wtedy stałem się jego całkowicie pewny.



ce8f162f82e034167f319d4e1b847f9e
Kiedy doświadczenie życiowe jest postrzegane z perspektywy pełnego potencjału, rzeczy, które inni mogą sądzić, że są downdraftami (takie jak wypadek samochodowy) są postrzegane jako możliwości, które ujawniają nowy potencjał (być może uratujesz życie osoby w łóżku obok Ciebie).


Coś w tym jest, ja nazywałem to perspektywą kamery,
Gdy normalnie widzimy tylko wycinek linii czasowej.

Uchroniło mnie to niejednokrotnie od wypadku samochodowego,
Podobnie jak od złego wyboru w pracy nazywałem to intuicją ...

W dziedzinie najpełniejszego potencjału wszystko i wszyscy mają doświadczenie, 
Tylko to które daje pozytywny wynik wszystkim stronom w nie zaangażowanym.

http://tamar102.bloog.pl/id,364184754,title,Jak-rozpoznac-swoje-pelne-Potencjalne-Ja,index.html 

Pełne potencjalne 'Ja' jest jak gdyby naszą otuliną aury,
A ja to nazwałem poszerzonym stanem świadomości.


znajdowanie-wasz-prawdziwy-duchowy-wszechświat

 Jednak sam dalej myślę o nim jako o wewnętrznym źródle kosmosu,
Którego potęga potencjału przejawia się nam jako kosmos na zewnątrz.

 https://www.cda.pl/video/117323438

środa, 29 listopada 2017

Odbicie

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Skradłem to zdjęcie, bo doskonale pokazuje jak my patrzymy na świat,
Widzimy tylko to co się lucyferycznie odbija jak w tej żarówce w mózgu.

Odbicie jest formą przylegającą do odlewanego oryginału,
Trzeba oderwać ten odlew od własnej rzeczywistości bytu.

Tak jak garncarz odlew wsadza do pieca,
Tak samo my musimy to zrobić ogniem.

Ogień przestrzenny wypala nasz odlew jak maskę,
Gdy jesteśmy w stanie równowagi i częstotliwości.

 Zdjęcie użytkownika Aneta Skarżyński.

Fakt, że nie wiemy jak ten zwykły obraz przechodzi przez kabel sieciowy, 
Tak nie wiemy jak się tworzy w mózgu za sprawą fotosyntezy chemicznej.

Podobnie nie wiemy, że każdy to robi sam w sobie i jako obserwator, 
I jak to widzi, czy też jak tworzy przetwarzając na swoją własną iluzję.


Zdjęcie użytkownika Imaginarium.org.pl.

 Prawdopodobnie wszyscy podejrzewamy tą zabawę z nami 'Bogów',
Tych stwórców, którzy wykorzystują moc kreacji Stwórcy dla siebie.

Bawiąc się z nami jak my z własnym dzieckiem puszczając mu zajączki na ścianie,
Prowadząc do teatru kukiełek na wcześniej gotowe spektakle jak do programowania.

Człowiek tak zaprogramowany od dzieciństwa już sam sobie poprzez takie wzorce,
Puszcza zajączki wyobraźni własnej jak i kodowane z mediów na ich i jego użytek. 


Zdjęcie użytkownika Imaginarium.org.pl.


Każda ocena oddala nas od "prawdy", programując następną warstwę,
Na własną maskę tworząc odlew, którego mu nikt nie zdejmie tylko on!





Zdjęcie użytkownika Tomek Rutkowski.

'– Pochodzimy od Gryfitów, od cesarzy rzymskich, od Merowingów. Jesteśmy potomkami Jezusa i króla Dawida. Więc to przesłanie, iskra, która miała być z Polski, jestem ja tą osobą. Księża powiedzieli, że jestem Matką Boską, wszystko się zgadza – zadeklarowała kobieta.'

/na posiedzeniu plenarnym sejmu dotyczącym GMO/

Takie poglądy ludzi nie biorą się od nich samych,
Jak nie biorą się znikąd tylko z nakładanych warstw.

Wiara w nie je utwardza i bardzo trudno zmienić je i zmyć,
Dlatego nie warto niczemu wierzyć czego się nie przeżyło.

Zdjęcie użytkownika The way to ascensionღ LoveღJoyღOneness.


No cóż, albo patrzymy na wszystkich tak jak na dzieci bożych, 
Albo dzielimy na rasy, mniej lub bardziej mądrych i cwanych. 

Nie możemy potępiać tzw' żydów' bo inteligentnych, 
 Bo trzeba też przyznać, że spisek jest dopiero wtedy... 

Zdjęcie użytkownika The way to ascensionღ LoveღJoyღOneness.

Gdy rasa nieujawniona zmiennokształtnych wybiera sobie inteligentniejszych,
Za nadzorców jako kapo dla według nich głupiego motłochu stada jako owiec.

Teraz trzeba nam ludziom uzmysłowić sobie, że nie dajmy się podzielić,
Jak i nie dajmy się podpuszczać na wzajem, a stanąć razem przeciw nim.

Bo z uwagi na to, że mamy moc żywego ducha i to w nas samych,
Musimy tylko pozwolić mu budować nam tarczę i miecz światła.



 Zdjęcie użytkownika The way to ascensionღ LoveღJoyღOneness.
 

Wszystko jest upakowane w sobie jak baba ruska i jak koraliki różańca, 
A teraz ten obraz zapisz w sobie, bo potwierdza to i fizyka, Księga Uranii,
Księga Wiedzy i ABD-RU-SHIN jako Syn człowieczy w "Świetle Prawdy'


Zdjęcie użytkownika The way to ascensionღ LoveღJoyღOneness.

Tak jak i moje doświadczenia szpitalne z wchodzeniem poprzez równoległe światy,
 Wiemy, że wszystkie religie i ta nasza, sprzedają do swoich pojazdów do nieba bilety.

Ale już tylko my wiemy, że jedynym jest Merkaba serca w nas samych,
To są te nasze anielskie skrzydła i to na nich możemy wyfrunąć z Kwiatu.

Do większego koralika bąbla Kwiatu Życia itd, ale niech zabawa ta trwa i dalej,
Nikt nie wyskoczy przeskakując, aby się spalił, bo to można tylko świadomością.
  
 Zdjęcie użytkownika Sharon Lyn Shepard.


Nie możemy potępiać tzw' żydów' bo 'inteligentnych', 
 Ale to i trzeba też przyznać, spisek jest dopiero wtedy...

Gdy rasa nieujawniona tych zmiennokształtnych wybiera sobie inteligentniejszych,
Za nadzorców jako kapo, dla wg nich głupszego motłochu jako stada innych owiec. 


Zdjęcie użytkownika There is a little witch in all of us.

Teraz to trzeba nam ludziom uzmysłowić i sobie, że nie dajmy się podzielić,
Jak i nie dajmy się podpuszczać nawzajem, a stanąć razem przeciwko 'nim'.

Choćby z uwagi na to, że mamy moc żywego ducha w nas samych,
I musimy tylko pozwolić mu zbudować nam tarczę i miecz światła.

Zdjęcie użytkownika The way to ascensionღ LoveღJoyღOneness.



wtorek, 28 listopada 2017

Niebo

Zdjęcie użytkownika Jarek Kefir Bez Cenzury.


Niebo wlewa się z góry, a może ze wszystkich stron naraz,
Niebo to stan naszego umysłu jak zatopionego w energii.

Przypomina to głębię oceanu z coraz większym ciśnieniem ciemności,
I coraz większym światłem idąc w górę tak jak na powierzchnię wody.




Co ciekawe, światło wypełnia ciemność jakby jej w ogóle nie było,
To dziwne, ale ciemności nie ma, bo to tylko wrażenie mniej światła.

Nasze oczy potrafią światło wyłapywać nawet już w dużej ciemności,
Po jakimś czasie przyzwyczajają się i zaczynają widzieć jak oczy sowy.

http://33.media.tumblr.com/937d4252676b53dd90d19264a9e69872/tumblr_n3inza0p5T1sey9vmo1_500.gif

Dla przeciwieństwa nieba stworzyliśmy sobie także własne piekło,
Bo to pewnie te same wymyślone sobie dwa stany dla odróżnienia.

Nie wiem czy to się narodziło w chwili powstania stanu dnia i nocy,
Czy bajek opisywanych przy ogniskach w ciemności i w wyobraźni.

Zdjęcie użytkownika Wiesława Mieczkowska.

Jedno jest pewne, że nie może być rozdzielenia tylko rozcieńczenie,
Ale co o tym stanowi? Zapewne to regulacja dopływu świadomości.

Woda i jej rodzaje adekwatnie pokazują różne stany skupienia,
W którym żyją odrębne sobie gatunki, a czasami bez kontaktu.

Ale my już wiemy, że to ta sama woda,
Podobnie jest ze stanem skupienia światła.




Stan szczęścia to taki stan komunikacji całości istnienia Stworzenia,
Stworzenie dźwięczy i wtedy brzmi jak zgrana orkiestra symfoniczna.

Podobno to przez serca diafragmę, jak w aparacie fotograficznym otwiera,
Wtedy ciągłość jego ciśnienia rozjaśnia całość Stworzenia no i nas w nim.

Stoimy w świetle całości i pewnie to będzie to niebo,
Ale zanim do tego dojdzie musimy iść swoją ścieżką.

Zdjęcie użytkownika Wiesława Mieczkowska.

Czyli otwierać diafragmę coraz szerzej powoli by zwiedzić wymiary,
A w nich wszystkie królestwa i światy stworzone całego Stworzenia.

Nie chcę nikogo martwić, ale to dopiero początek drogi,
Gdy przesłonę otworzymy całkowicie, nic nie zobaczymy.

Pewnie zobaczymy tylko ciemność potencjału tak jak ja,
Bo to nasze tutaj oczy widzą w pewnym zakresie widma.

 

https://www.youtube.com/watch?v=7vs-H7xLnrs

' Ten taniec opisuje legendę, że Bodhisattwa Guan Yin ma tysiąc rąk.  
Bodhisattwa jest Proto-Buddą. Ona nie może zostać Buddą, 
ponieważ wciąż jest przywiązana do tego świata.  
Jej przysięga: 
jeśli w tym świecie nadal jest jedna kropla łzy, 
nie zostanę Buddą.'

 Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Bądź przy swoich myślach
Cokolwiek twoje myślenie wyrabia – bądź przy nim.
Ucz się myślenia i ucz się o swoim myśleniu, obserwuj,
jak twoje myśli się pojawiają i jak się realizują.

Gdy chodzisz z głową pełną myśli,
to może to mieć wpływ na twoje życie,
gdyż zaczynasz działać według tego myślenia
i kreujesz sprawy w życiu swoim i innych ludzi.
- Mistrz Morya

Pamiętaj niebo to stan twojego umysłu ...

 Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

poniedziałek, 27 listopada 2017

Fokus


Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Z tamtej strony siadasz przed superkomputerem,
Gapisz się tak długo, aż cię wchłonie i wciągnie.

Nieważne gdzie, bo sam on o tym decyduje i twój zapis,
Tego co zmajstrowałeś poprzednio i na to co zasługujesz.


 

Ach te zmysły, gdyby nie one, to nas by puściły same,
No i sami wypłynęlibyśmy z tego fokusu lejka iluzji.

Na początku zacznie się to dość boleśnie, bo przez rzecz samą matki,
Z czasem jest już o wiele łatwiej, a nawet potem w gotowe już ciała.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Gdy osobnik nam na ogół już znany np. zasłabnie, albo ma już dość,
Sygnalizuje to odejściem w szpitalu i wtedy następuje zmiana załogi.

Fokus to jak lejek, w który wpadasz, a on się zawęża praktycznie nie kończąc,
Stajesz się niewyobrażalnie malutki zagubiony w zredukowanej świadomości.

Wpadasz w niego i zatrzymujesz się w niekończącym zawężającym lejku świadomości,
Całość cię hipnotyzuje, że zapominasz kim jesteś, co masz robić i z krzykiem się rodzisz.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Wpadasz w dziwny stan zapomnienia jak bajki i zaczynasz reagować na nią,
Powoli zaczynają się zmysły budzić i dziwne bo kurczowo się ich trzymasz.

A one jak pajęczyna zaczynają się na czymś zawieszać,
I zaczynasz rozpoznanie tworzenia siatki pajęczej bytu.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Zaczynają cię wciągać w siebie tworząc własne lepkie obrazy,
Dostosowane do naszego postrzegania i dawnych uczuć o nich.

Uczucia sklejają je w konglomeraty podobieństw i zaczynasz siebie wyłaniać,
Obraz jest płaski płaszczaka i zaczyna wciągać w trzeci wymiar przestrzenny.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Zaczynają się wyłaniać zachwycone gęby mamy i taty i nos z jęzorem psa,
Powoli to co było zbiorem punktów w przestrzeni zaczyna się krystalizować.

Nic nie pamiętasz skąd się zjawiłeś fokusem zawężającego się lejka,
Zaczynasz życie jak gdyby od początku przypominając sobie zapisy.

Ale one zamiast przypominać skąd tu przyszedłeś, skupiają się na tych tutaj,
To one z pamięci dawnej sklejają pojęcia w całość tworzonej na nowo iluzji.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Powoli budzisz się jak ze snu na nowo i na nowo możesz ją tworzyć,
Znane wcześniej pojawiają się łatwiej przyciągane jak łańcuszkiem.


Podobieństw jednego z drugim i ich siecią ze sobą powiązań w całość,
Zaczynasz to czuć coraz wyraźniej zmysłami, a obraz się krystalizuje.


Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Potem zaczynasz żyć i to coraz szybciej, aby pod koniec zwalniać,
Dawniej kończyło się nagle, ale teraz wszystko się zaczyna zmieniać.

To co wcześniej ściągało fokusem to teraz zaczyna się jakby dystansować,
Odchodzić z pamięci powoli rozpływać, a ty jakby z fokusem wypływać.

Zaczynam sobie przypominać inne fokusy i w innym czasie istnienia,
Czasami zaczynają się na siebie nakładać jako kolejne lejki w jednym.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.


Czy wszystkie linie czasowe lejka zaczną się splatać w jeden grubszy,
Nie wiem, ale wychodząc z jednej widzimy wyższą ich perspektywę.

Stajemy się jakoby bogami tych wcześniejszych byłych doświadczeń,
A one się składają tak jak przeczytane kartki książek na półce życia.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Wchodzimy duszą z zapomnienia i oblekamy się w ciało jak rękawiczką,
Aby potem wyśliznąć się niej i popatrzeć z dystansu na życia potencjał.



'Ta rzeczywistość jest rzeczywistością głębokiego fokusu,
ale wy już wiecie, że istnieje coś więcej.'

http://tamar102.bloog.pl/id,364134489,title,Materialy-Karmazynowego-Kregu,index.html 

Zdjęcie użytkownika Isabelle Studer.


niedziela, 26 listopada 2017

Szczęście


Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

Szczęście tak samo jak miłość, to stan naszego umysłu,
Nie da się go za nogi złapać, zatrzymać i podać komuś.

Potrafi ulecieć za chwilę tak, jak dym z papierosa,
Wystarczy wyjść z jego mgły i wrócić do Matriksa.

Ale można inaczej i podobnie jak z uśmiechem na twarzy,
Zostać w nim i nie dać mu ulecieć z głowy i tak zatrzymać.

Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

"Nawet, jeśli niebo zmęczyło się błękitem, 
nie trać nigdy światła nadziei" (Bob Dylan)

Ale szczęścia nie da się zakopać w korzeniach jak drzewa,
By nie uleciało, bo będzie się pałętać pod nogami jak worek.

Zdjęcie użytkownika Grażyna Walter.

Szczęście to ulotny stan ducha świadomości i jego przyjemności,
A przyjemność ciągła i stała staje się zwykłym przyzwyczajeniem.

Lepiej gonić za przyjemnościami ciała niż je próbować zatrzymać,
Prędzej czy później zatęchnie tak jak romantyczność w małżeństwie.

Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

Nie dajmy jej się zatrzymać w naszej sieci pajęczej,
Podobnie jak w niej nie próbujmy się zagnieździć.

Życie musi płynąć z czasem jak i tempus fugit,
To co zatrzymane w plastyku z czasem cuchnie.

Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

Radość jest jednym z wyrazów szczęścia,
Zarazem podnoszącym nam częstotliwość.

Wystarczy być w tym stanie wystarczająco długo,
Aby się uzdrowić z wszelkich chorób cywilizacyjnych.

Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

Szczęście to stan umysłu i ego w obrębie serca promieniowania,
Nie uśpienia, ale pełnej świadomości integracji z wyższym stanem.

To jedyna droga i miejsce, gdzie możesz zaznać tego szczęścia,
Ale przepływającego, a nie stałego w strumieniu życia radości.


Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.