Bądź mostem na drodze..
Radość i męstwo, bez
ognia nie są możliwe,
Umysł kalkulacyjny
tych cech nas pozbawia,
Światopogląd ognisty
samemu trzeba odkryć,
Nie spadnie tutaj
nikomu, jak manna z nieba,
Trzeba rozwijać go od
samego dzieciństwa,
To piękne, jak tu
teraz już dzieci przyjmują;
Trudne zadania
duchowe, wraz czuciowiedzą,
W formie
krystalizacji najlepszych przez ogień!
Bardzo źle, że się
ludzi na emeryturę wysyła,
Jeszcze gorzej, że
zapada to w ich świadomość,
Zabrać im pracę lub
jej rytm, to wielka szkoda,
Tracisz szybko tą chęć
do życia razem z ogniem!
Gdy przestaje płonąć
jest to szkodą dla otoczenia,
Przestrzeń bez ognia,
oddaje to pole dla rozkładu,
Oddanie dostępu, jest
zaprzeczeniem setna życia!
Podtrzymywanie ognia
i to nie tylko tego fizycznego,
Zawsze było
zrozumiałe, nie tylko dla jego czcicieli!
Bardzo trudno jest
rozpoznać takie prądy ognia,
Nawet ten fizyczny,
jest podatny tutaj na zmiany,
Takie to jak, lekkie
podmuchy wiatru i ciśnienia,
Tylko w taki sposób
gromadzimy spostrzeżenia.
Przeciwdziałanie
jużz zamyka bramy świata subtelnego,
Spostrzegawczość i
subtelność, to te klucze do niego!
Pamiętajmy: nie
istnieje teoretyczna spostrzegawczość!
Trudno jest się
przebić przez warstwę astrochemiczną,
Dlatego to tak jest
trudno latać, w świecie subtelnym,
Ale ten odblask pełni
księżyca nie będzie temu służył,
Będzie to wymagało
przejawu mocnej stanowczości!
Raz już powołany i
przejawiony ogień do życia,
Będzie teraz
życiodajny, albo niszczący zarazem,
W zależności od
intencji przesyłającego nadawcy,
Należy pamiętać o
pełni odpowiedzialności czynów,
Nie zapominać o tym,
że słowa i myśli już wywołują;
Określone i brzemienne działania, a potem już skutki!
Dźwięki i barwy
kolorów, to te ogniste przejawy,
Muzyki sfer w blasku
iskier przestrzennych ogni,
Lecz te ogniste
przejawy wyższego świata mogą,
Oddzielić ponadto i
przedwcześnie, ciała od siebie,
Gdy są już za długo
tu słuchane, czy obserwowane,
Ciało ogniste od
ziemskiego przez przeżyte emocje,
Co zaburza równowagę,
niezbędną do wieczności.
Nie wolno nam niszczyć
przedwcześnie niższą powłokę!
Jedną z odznak czarnej
loży jest brak człowieczeństwa,
Wszelkie typowe
okrucieństwo, jest dla nich przepustką,
To ten znak
rozpoznawczy, którym się stale posługują,
Człowieczeństwo, to
podstawa czuciowiedzy i skrzydła,
Ale też zarazem i pancerz chroniący, przed ciemną lożą!
Podobnie jak kwiaty
się teraz zamykają wieczorem,
Tak samo zamyka się i
pochyla nasz kwiat lotosu,
Czasem za dnia, gdy
zbliża się niebezpieczeństwo!
Pozorna nasza
nieobecność świadczy o oddaleniu,
Naiwny sądzi, że
wszystko odbywa się tylko tutaj,
Działamy na wielu
poziomach i ich odległościach,
Gdy
niebezpieczeństwo, lotos zewnętrzny pancerzem!
Mało to ludzi już
zginęło nie słuchając jego ostrzeżeń!
Zawsze są aktualne i
oparte, na starej dawnej prawdzie;
Czy to za czasów
Mojżesza, Jezusa czy też; Bławadzkiej?
Zawierają zawsze
prawdę aktualną dla obecnych czasów,
Trzeba nie tylko
czytać, ale ją przyjmować i stosować!
Mądrości prostego
ludu też nie wolno nam lekceważyć,
Warto już zauważyć
fort pocztę wszystkich nieszczęść;
Te nieprzypadkowe
pożary, budynków, czy też lasów!
Nie ważne, czy
trafne, zawsze są zapowiedzią napięcia,
Jakie powstaje przed
światowymi wstrząsami wydarzeń.
Tak to ludowe myśli,
przeczuwają takie zarzewia ognia!
Dlatego lud, nosi
świece i lampki podczas nabożeństwa,
Uroczysty to żywioł ognia, to nie przesąd, ale serce ludu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz