Zbiór

Mam też takie wrażenie, gdy wracam do ciała nad ranem,

Że właśnie w podobny sposób do łodzi zagarniam światy.

W światach tych żyję jak ten inny siebie odpowiednik ducha,

A duch który wcześniej ich rozrzucił, teraz zbiera z powrotem.

 

W każdym żyło się mu ciekawie bo w coraz to nowym doświadczeniem,

Teraz zbiera ich plon w ostatnim życia wcieleniu. jak rolnik ziarna kłosy.

Zresztą podobnie jest z innymi istotami światła,

Zawsze wcześniej jest zasiew, a potem ich zbiór.

W każdym z nich żyjemy podobnie czując i pokonując,

Depresję żyjąc przeszłością, podnieceniem przyszłości.

Jednak, gdy chcemy w spokoju ducha, to tylko w 'tu i teraz',

Osobiście nic nie będę zbierał i wiązał w stosy, tylko zezwalał.

Tak działa Nowa Energia, to ona daje nam wyporność w wibracji,

Przychodzi mi na myśl wypływanie na powierzchnię wody z głębi.

Nurek wie, że nie może się szarpać i za szybko wypływać,

Podobnie jak dekompresja  i rozpuszczanie azotu w płucach. 

 

Pośpiech i możliwość zaplątanie się tak jak w lniany zawsze są groźne,

Złe siły nie mają w tej energii do nas dostępu, gdy nie okażemy słabości.

'W miarę jak wasz umysł stanie się cichy,
będziecie mogli usłyszeć wskazówki z innych wymiarów,
 tak jak będziecie wspomagani przez wysoce zaawansowane istoty.
Musisz porzucić wszystkie swoje stare wygodne nawyki i przekonania.
Musicie powoli pozbyć się tej ciężkiej 3-wymiarowej rzeczywistości,
ponieważ stanie się tak bez względu na to, czy będziecie z nią walczyć, czy nie.
Kiedy masz do czynienia z przesunięciami częstotliwości
i aktualizacjami na taką monumentalną skalę, nie ma innej opcji.
Jedyną opcją, jaką masz, jest to, jak trudno ci to zrobić na sobie.'
 
https://tamar102a.blogspot.com/2019/11/przesuniecie.html

Brak postrzegania

Mój ulubiony Daniel Scranton mówi niejasno, ale ciekawie,

W ostatnim swoim przekazie o dostępie do plików pobrania:

https://tamar102a.blogspot.com/2019/11/dostep-do-innych-plikow-do-pobrania.html

Że żeby coś stworzyć, nie trzeba nic robić, tylko pomyśleć,

Ale tak aby nie przeszkadzać wpływom na to tym z góry ...

Dla mnie jest o tyle jasne, że podobnie czerpię inspirację,

Choć przyznaję, że dawniej było trudno z tą koncentracją ...

'Czucie i wiara więcej do mnie mówią, niż mędrca szkiełko i oko'...

I tak by można długo gadać, jak dziad do obrazu, a obraz, milczy.

A jak on powie to jakąś głupotą z ekranu nie tylko telewizora,

Bo cóż nas obchodzi to, co kto mówi i myśli, to jego sprawa.

Ile razy można mówić ludziom, że ekran nie jest projektorem,

Jest tylko efektem żywym naszego wewnętrznego postrzegania.

I o to chodzi, jak nie wolno nam zabierać problemów ze sobą na wakacje,

Tak podobnie nie wolno coś próbować tym wysiłkiem mięśniowym umysłu.

Wena to otwieranie kanału dla pustego umysłu, aby coś można wlać,

Prawdopodobnie jest tak samo z tworzeniem materii nie tylko słowa.

Nie chodzi mi o cuda Sai Baby, tak jak vibuti dla tłumu głodnego sensacji,

Chodzi o subtelną równowagę drgań uczuć zmysłu otwartego na Wyższe.

'Postęp jest głównie spowodowany brakiem inspiracji do działania. 

Kiedy nic do Ciebie nie przemawia, 

wtedy zwalniasz do wirtualnego zatrzymania. 

Wtedy masz tendencję do wchodzenia w to. 

Wtedy się uspokoisz, otworzysz i odbierzesz. 

Albo robisz coś, co lubisz robić, albo nic. 

I tak ograniczenia twojego świata, rzeczy, 

które uniemożliwiają ci ciągłe chodzenie, 

pomagają ci znaleźć równowagę między działaniem a niedziałaniem.'

To umysł ma milczeć i słuchać, a dzieje się tylko wtedy,

Gdy przestajemy myśleć, bo to jego robota z tyłu fotela.

Gdy nie myślimy, bo zresztą zawsze o tym co było, zasypia,

To my cichutko na paluszkach jak we śnie otwieramy kanał.

Poczułem się przez chwilę jako uczeń w domu,

Kiedy przychodziła mama i patrzyła czy się uczę.

A ja pod książką od nauki trzymałem inną przygodową,

A mama jako umysł wychodziła i zostawałem z nią sam.

Tak samo i wtedy walczyliśmy o wolność od ekranu,

Aby czytając zostawać sam na sam z bohaterem książki.

Bez wyobraźni bylibyśmy jak zombi odprawiający rytuał czynności,

Zadanych nam przez innych w rodzinie, szkole i pracy, tak bezwolnie.

Postrzeganie

Jak powstają Legendy...
Kim jesteśmy
Skąd pochodzimy
Dokąd zmierzamy?

Może wszystko jest odwrotnie tak jak twierdzą lekarze,

Rodzimy się jako niemowlęta z odwróconym obrazem.

A może tak jak mówi Adamus mamy na głowie rodzaj opaski postrzegania,

Założoną jeszcze w czasach Atlantydy, bo nie chcieliśmy ją zdjąć jak dzieci.

 

Dzieci w zabawie nie mają umiaru i chcą się bawić do upadłego,

Czy chcesz czy nie, nie możesz go zdjąć ze strachu i wzburzeniu.

Sam odpadnie jak w obecnym czasie, o ile już zmęczeni będziemy w równowadze,

Tylko równowaga uczuć pozwoli na opadnięcie złudzenia postrzegania samoistnie.

Podobno w 3D z grubsza mamy trzy warstwy, od strachu do ekstazy,

Najczęściej wybieramy to pośrednią bo pomiędzy nimi i z rozsądku ...

A nie da się żyć w ciągłym strachu, podobnie w spazmach ciągłego śmiechu,

Więc ta pośrednia jest tą niby normalną, o ile nie zawładniętą przez innych ...

Żyjemy w świecie pośrednim teorii tzw. spiskowych,

Ale przecież są one innych, a tylko nasza się sprawdza.

Ale ona nie może z uwagi na naszą małą wiarę w siebie,

Odciąganą od naszej ciągłymi atakami mediów i religii.

Cóż u licha, w końcu każdy z nas jest własnym odbiorcą postrzegania,

Po co nam cudze opinie, nauki zbiorowe w szkołach i uniwersytetach.

W końcu usiądź w ciszy i posłuchaj siebie i patrząc przed siebie,

Nie myśl co było, co ktoś powiedział i co będzie, jesteś tu i teraz!

Może pojawi się Merkaba?

Albo zniknie postrzeganie?

Jak nie spróbujesz to i tak nie będziesz wiedział,

Jak spróbujesz też nic się nie stanie bo nie tracisz!

https://www.facebook.com/dobrewiadomosci.net/videos/509294622583278/

Mind is indeed the Builder...

What is held in the act of mental vision becomes a reality in the material experience. 
We are gradually built to that image created within our own mental being.

▪Edgar Cayce
 


 Umysł jest w rzeczy samej budowniczym....

To, co dzieje się w akcie widzenia mentalnego,
staje się rzeczywistością w doświadczeniu materialnym.
Stopniowo jesteśmy budowani na tym obrazie stworzonym
w ramach naszej własnej istoty psychicznej.

▪ Edgar Cayce

PERŁA POŁUDNIA

Zanim odpłyniesz z tego życia
staraj się odkryć jego tajemnicę
staraj się zrozumieć
sekret twojego istnienia.

Czego tu szukasz człowieku
Chcesz się odnaleźć?
Wejdź w głęboką ciszę
nie rób tyle gwaru i zamętu

wejdź w ciszę swojej świątyni
tam poznasz tajemnicę obu światów
i wszystko tam leży w zasięgu twojej ręki
i wszystko unosi cię w zachwycie.

Zanurzasz się w swojej głębi
i widzisz wszystkie rzeczy
tam znajdziesz też Drogę do Boga
nie pogrążaj się w tym świecie
w którym jesteś w sobie zagubiony
w którym więzi cię własna ignorancja

w którym wiedza tego świata
czyni z ciebie zarówno mędrca jak i tępaka
pomimo, że stajesz na głowie
i wyrywasz serce swoje
nie możesz dostrzec wszystkich rzeczy

często przychodzi ci spędzać czas w pustce i szaleństwie
ale ty, który masz skrzydła do wieczności
nie daj się zamknąć w tej trumnie
zrób wszystko aby stać się ptakiem
aby rozwinąć skrzydła do lotu

każdy kto ma skrzydła odleci
i spadnie jako kropla do morza... i rozpuści się
ale ty jesteś jak perła południa
która leży u stóp Wszechświata

i gdzieś ty tak długo wędrował?
Krążyłeś jak ćma wokół świecy
miałeś doskonałe oko
a byłeś taki ślepy

Vancouver
12 Nov. 2019

LEPSZA WERSJA CZŁOWIEKA

Nawet własny ból nie jest tak ciężki
jak ból człowieka, na którego patrzysz
i nie umiesz mu pomóc...

ale nie wolno od niego uciekać
bez naszej miłości i współczucia
ta istota nie przetrwa.

Nie ma większego ciężaru na świecie
jak podnoszenie z upadku drugiego człowieka
chociaż nie dźwigamy go fizycznie...

akt twojej troski, to nie tylko dźwiganie na rękach,
to dotyk twojego paluszka, to twój uśmiech,
to twoje miłe słowo, to cierpliwe słuchanie użalań,
to okazanie troski, która zmienia życie.

Kiedy ty dajesz z radością i jeszcze błogosławisz
to i Wszechświat daje ci z wdzięcznością... i błogosławi,
bo wie, że są rzeczy, które uleczysz tylko współczuciem...

ale takie współczucie jest realne tylko wówczas
kiedy człowiek rozpoznaje, że jest jednym ze wszystkim...
to nie jest współczucie, uzdrowiciel - chory,
to jest związek między równymi sobie.

Kiedy skupiamy się tylko na sobie, nasz świat kurczy się...
kiedy skupiamy się na innych, nasz świat rozszerza się...
i nasze problemy uciekają na granicę naszego umysłu
i nie są dla nas tak wielkim ciężarem
a my zwiększamy możliwość zmienienia wielu ludzkich serc...

usuwamy ich smutek, samotność, ból
i inne przeciwieństwa losu... a ty wiesz, że żyjesz... i rośniesz,
bo dzisiaj zrobiłeś coś dobrego dla drugiej istoty...

niech to będzie chociaż talerz zupy dla chorego sąsiada...
prosta to filozofia... a jakże opłacalna w cenniku Wszechświata...
i przez takie proste gesty pozwalasz temu drugiemu człowiekowi
odkryć swoją lepszą wersję...

Vancouver
14 Nov. 2019

Wiesława

https://www.vismaya-maitreya.pl/wiersze_i_obrazy_wiersze_wieslawy_cz39.html

Dzień oczyszczenia?

 

Wyjaśnijmy sobie i im, że tajemnica ich istnienia leży nie tylko w ich indywidualności, 

Za którą jesteśmy my i oni są odpowiedzialni, ale w naszej jedności z całym stworzeniem.

Bo to właśnie ta jedność jest ich liną życiową do ich duchowej rzeczywistości. 

Każdy akt złych intencji ciągnie w dół zainteresowaną osobę i nas przy okazji.

 Ale także przenosi się na całą ludzkość. I odwrotnie, 

 Każdy nasz i innych akt dobroci podnosi jednostkę i całość.

A także całą ludzkość w tym zakresie, a ponieważ zło jest przemijające, 

A dobro jest wieczne, jest to jasne, które z nich musi ostatecznie wygrać.

No cóż, pewnie nie tyle to samo od nas zależy, co od duszy,

Ma ona po prostu większy zasięg postrzegania świadomości.

https://tamar102a.blogspot.com/2019/11/dzien-oczyszczenia.html

To nasza świadomość pod jej wpływem wybiera nasze preferencje,

W taki sposób w pewnym stopniu automatycznie wybierzemy wymiar.

Ja osobiście zdaję się na nią całkowicie z uwagi na efekt końcowy,

Po prostu mam dość świata tego wyboru gdzie jesteśmy wymieszani.

 Tym bardziej, że źle się już czuję z brakiem niekompatybilności innych,

Nie tyle, że mi oni przeszkadzają swoją nachalnością czy wojnami o nic.

Chodzi o to, że niech każdy ma to i tyle na co sobie zasłużył, a nie wedle innych,

Wszyscy już zasłużyliśmy sobie na towarzystwo podobnie myślących i twórczo.

Na własne, a nie cudze podobieństwo,

Niech tak rośnie nasze drzewo żywota ...

Przecież zmieniając postrzeganie nikogo nie krzywdzimy i oceniamy,

Wybieramy jedynie wymiar naszego życia na zgodny z naszą wolą ...

.. po wczorajszej aktywacji i integracji plazmy ze słońca.
https://tamar102a.blogspot.com/2019/11/dzisiaj-jest-dzien-wielkich-zmian.html 

Jedność

Kluczem do nowego świata są słowa i zapamiętaj te słowa:

"Ty, ja i ja oraz Ojciec mój jesteście jednością!"

A kiedy już zostaną zrealizowane, 

Kanał otwiera się od Źródła życia, 

Aż do zakamarków ludzkich serc. 

Jakkolwiek człowiek sam by upadł, to nie jest to zbyt daleko, 

Aby Światło mogło wniknąć w ciemność, jeśli tylko na to pozwoli.

 

Nagła myśl sprawiła, że zatrzymałem oddech.
Być może była to jakaś magia ze strony Zerrosa,

Ale w mgnieniu oka zrozumiałem, co znaczy "Bóg".
Cała ta zróżnicowana przestrzeń stworzenia Nim była.

Bogiem w działaniu, tym właśnie był naprawdę,
A przynajmniej tym aspektem Boga,
który mógł uchwycić skończony umysł.

 

W całym wszechświecie nie było nic innego, jak tylko Bóg,
Jego ekspresja jako wątła materia, jako solidna gęstość,
 jako drobna inteligencja, była rzeczywistością całego Stworzenia.

Wszystko inne musi być zatem nierealnymi,
iluzorycznymi figurami ludzkiej akceptacji,
które zostały zamanifestowane w formę
poprzez sprzeciwianie się woli człowieka.

Och, na pióro geniusza, aby wyrazić słowami wszystko,
co przyszło do mnie w tym oślepiającym błysku iluminacji!



Cała ta wielka przestrzeń, w której podróżowałem z moim ukochanym mentorem,
wielokrotnie przekraczając granice, była Stworzeniem Miłości, dziełem Miłości!

Nigdy więcej nie widziałem zła w żadnej stworzonej rzeczy, no bo niby to jak?
Bez przypomnienia sobie, że zniekształcenie było dziełem człowieka, a nie Boga.


https://winowinowinocd.blogspot.com/p/blog-page_74.html

Upadek?

'Była to delikatna operacja, która została podjęta w Atlantydzie. 

Zstępująca rasa ludów adamowych miała duchową moc 

Jak i pewną mądrość, ale nie wielkie doświadczenie. 

Rasa wstępująca miała doświadczenie ukryte w nich,

 ale mało duchowego wyrazu. 

Teraz te obie rasy miały się spotkać i dokonać takiej wymiany.

 Tak jak to było, swoich dwóch atrybutów, z jednej wiedzy o tym, 

Tak jak żyć w trudnych warunkach życia wcielonego, a z drugiej,

Tak jak wyrażać swoją własną duchową naturę we wszystkim, 

czego doświadczyli.'

 

Sama ignorancja nie zajmuje żadnego miejsca w Bożym celu, 

Ale tak jak nasze niemowlęta też nie są w stanie wchłonąć tego, 

To co jest dość jasne dla dojrzałych uczniów, to tak samo dusze, 

Które są młodsze w doświadczeniu, nie mogą i większych prawd!

Tak samo my teraz idąc do szkoły spotykamy się z różnym poziomem,

Uczniów i samych nauczycieli w rozwoju inteligencji jak i duchowości.

Jesteśmy upadłymi aniołami i czy to w ogóle był upadek?

Zawsze tak sądzą ludzie, którzy będą innych tak osądzać.

Do dziś uważa się kobietę w ciąży pozamałżeńskiej za upadłą,

Podobnie jak inne rasy ludzi z koloru skóry, czy cywilizacji.

Czemu więc ładunki podobne łącząc się tylko powiększając,

A przeciwne zawsze tworzą nową jakość, jak komórki ciała?

Na te i inne tematy naszego sensu istnienia tutaj,

Odpowiada autor książki, którego teks tłumaczę.

Niedługo pojawi się na blogu 'Wino duszy' pod tytułem: 'Wieczny pielgrzym'

Ripley Webb A Visit to Earth's Past, Present and Future


PERŁA POŁUDNIA



Zanim odpłyniesz z tego życia
staraj się odkryć jego tajemnicę
staraj się zrozumieć
sekret twojego istnienia.

Czego tu szukasz człowieku
Chcesz się odnaleźć ?
Wejdź w głęboką ciszę
nie rób tyle gwaru i zamętu

wejdź w ciszę swojej świątyni
tam poznasz tajemnicę obu światów
i wszystko tam leży w zasięgu twojej ręki
i wszystko unosi cię w zachwycie.

Zanurzasz się w swojej głębi
i widzisz wszystkie rzeczy
tam znajdziesz też Drogę do Boga
nie pogrążaj się w tym świecie
w którym jesteś w sobie zagubiony
w którym więzi cię własna ignorancja

w którym wiedza tego świata
czyni z ciebie zarówno mędrca jak i tępaka
pomimo, że stajesz na głowie
i wyrywasz serce swoje
nie możesz dostrzec wszystkich rzeczy

często przychodzi ci spędzać czas w pustce i szaleństwie
ale ty, który masz skrzydła do wieczności
nie daj się zamknąć w tej trumnie
zrób wszystko aby stać się ptakiem
aby rozwinąć skrzydła do lotu

każdy kto ma skrzydła odleci
i spadnie jako kropla do morza... i rozpuści się
ale ty jesteś jak perła południa
która leży u stóp Wszechświata

i gdzieś ty tak długo wędrował?
Krążyłeś jak ćma wokół świecy
miałeś doskonałe oko
a byłeś taki ślepy

Vancouver
12 Nov. 2019



Wiesława

https://www.vismaya-maitreya.pl/wiersze_i_obrazy_wiersze_wieslawy_cz39.html 

Upadek

"Jeśli wyobrazicie sobie człowieka, który ma dosyć odwagi,
aby cofnąć wszystkie swoje projekcje, to macie do czynienia z osobą,
która jest świadoma istnienia znacznego cienia.

Taki człowiek obarczył się jednak nowymi problemami i konfliktami.
Sam dla siebie stał się poważnym zagadnieniem,
gdyż nie może już teraz powiedzieć, że inni robią to czy tamto,
 że oni popełniają błąd i że trzeba z nimi walczyć.[…]
Taki człowiek wie, że cokolwiek jest złego w świecie, jest w nim samym;
jeśli tylko nauczy się dawać sobie radę ze swym cieniem,
 to uczyni coś istotnego dla świata."
Carl Gustav Jung


 

Wiele razy Upadek Człowieka był powtarzany w wiekach, te które leżą pomiędzy nimi.
Ale kluczem do postępu w tym świecie przezwyciężania jest dążenie, upadek i powstanie.

 Aby wznieś się na nowo.i skorzystać z doświadczenia.
Człowiek wstaje na skrzydłach bólu i własnego cierpienia!

 Lepiej jest postawić złe stopę niż w ogóle nie postawić jej nigdzie indziej.
Człowiek musi spaść w tym trudnym świecie, chodzi o to, że znów powstanie

 

 Jedność wszystkich rozbiliśmy na indywidualne doświadczenia,
Aby zejść niżej i ciemniej, po to by się na nowo z innymi połączyć.

Więc każdy z nas musi szukać drugiego jako połowę przez niekończące się łuki lat,
Nieświadomie dostarczając pragnienia zjednoczenia, którym jest to pragnienie bytu.

Do odzyskania wysokości, która jest ostatecznym przeznaczeniem wszystkich.
Kiedy każda odcięta połowa jednej duszy nauczy się wielkiej lekcji stworzenia.

Aby kochać Stwórcę i Stworzenie, które też obejmuje każdą tu żyjącą duszę,
Wtedy wszyscy będziemy gotowi na tę boską konsumpcję na chwałę i ten cud,

Hartujemy je podobnie jak serca i charaktery,

Jak kute z gorąca żelazo zanurzane w wodzie.

Próbujemy?

Jedynym sposobem na miłość
jest stać się miłością.
Oddaj się tej wolności❤.
~ Rune Lazuli

Adamus mówi, że w nowej energii nie musimy niczego robić,

Wystarczy przyzwolić tak jak się rozkoszujemy wodą z natrysku.

Nie musimy używać żadnych dezodorantów czy szczotek umysłu,

Wystarczy żyć w tu i teraz oczywiście bez myślenia o przeszłości.

Wystarczy teraz myśl, aby pozwolić dać sobie i wstrzymać się od ocen,

Rozłożymy skrzydła jak motyl z poczwarki ciała fizycznego w Mekabę.

Staniemy się zaskoczeniem, nie dlatego, że nam na prawdę wyrosną,

Ale dlatego, że zaczniemy się zmieniać w oczach innych co do pytań.

Próbujemy?

Czy możesz teraz zdać sobie sprawę, że wszechświat jest jedną koncepcją Stwórcy,
A każda jego część przeplatająca się z resztą, a nikt z nich i nas nie ma ciała niebieskiego...

A które miało by jakąkolwiek egzystencję oddzieloną od innych? a ich,
Promienie kosmiczne przepływają wiecznie od jednej gwiazdy do drugiej.

Po to by wejść w atmosferę drugiej gwiazdy, gdzie mają zostać zamienione w formę chemiczną.
Bo jak jedna gwiazda mogłaby uciec przed wpływem wszechmocnego umysłu Stwórcy?
Albo zmienić kurs zaprojektowany dla niej przez wszechwiedzący umysł?

Tak należy rozumieć prawo Jedni, a Chrystusa?

Tego, którego nazywasz Zbawicielem ludzkości. 

Jednak On jest czymś o wiele więcej niż to, 

bo jest wyrazem chwalebnego Stwórcy, 

o którym mamy tylko mgliste pojęcie. 

Jak możesz ograniczać Tego, który powiedział: "Zanim świat stał się, JESTEM" 

i "Tylko przeze mnie nikt nie może wejść do Królestwa Niebieskiego! 

Pomyśl o tych słowach i o tym, co one muszą znaczyć! 

Spróbuj wyobrazić sobie waszego Umiłowanego jako Ducha, 

Tego niewymiarowego i absolutnie nieograniczonego, 

Wszechmocnego mocą Ojca, który to wszystko stworzył!

Problemy

Faktycznie trzymajmy się tego, bo za nikogo ich nie rozwiążemy,

Możemy jedynie pomóc swoją radą i obecnością dobrego słuchacza. 

Problemy to początek sieci pajęczej rozwijanej kłębu pająka wikłacza,

Gdy przestajemy go nasycać własną energią uwagi sam jakby uschnie.

Żeby podziwiać piękno takie jak to wyżej natury,

Trzeba mieć umysł wolny od problemów własnych.

Na ogół wtedy, gdy nie potrafimy wyrzucić przeszłości z głowy,

Zamiast skupiać uwagę na tym co robimy myślimy o starych błędach.

 

Kupowanie od innych, to na prawdę mija się z sensem,

Gdy damy się wciągnąć nawet jedną nitką to nas wplączą.

Zawsze z dala omijałem stare małżeństwa na dalszych wycieczkach,

Nie dało się aby nie próbowali innych wciągnąć w swoje problemy.

 

Podobnie jak takie szaleństwo wyjazdu razem do sanatorium,

To ich zostawia razem w jednym pokoju i bez jakiejś ucieczki.

Wiemy przecież, że za tym wszystkim stoi walka o wolność,

Bo tylko ona pozwala zmierzyć się samotnie z problemami.

Nie wiem czy serce jest drugim mózgiem i czy równie ważnym,

Ale, że w naszym środowisku nastawianym na ciąg pokarmowy

Wiadomo, że walcz lub uciekaj i zabijaj aby tu przeżyć,

Jakoby nie było miejsca na uczucia zamrażane w sercu.