czwartek, 26 lipca 2012

To my..



Czy mam rację, że co robię rzekomo dla innych,
Robię to dla siebie i w  swoim własnym świecie,
Nie ma innych, nie ma przyszłości i przeszłości,
Są jedynie aspekty do przeżywania moich myśli.


Więc to one ubierają się w zadane przeze mnie role,
Odgrywają je tak, jak ja myślę o nich i jak o sobie,
To, że nie podobają mi się ich zachowania i oceny,
Wynika z mojej o nich wcześniejszych myśli oceny.

Albo jestem w totalnym błędzie, albo Bogiem samym dla siebie?
 A może jednym i drugim; tj. Ja w Tobie, a TY we mnie nawzajem.

Może tutaj znajdziemy odpowiedź.....
 http://aauriel.blogspot.com/2012/07/wy-jestescie-darem.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz