niedziela, 30 czerwca 2013

Tworzenie, otwarzanie i wymiana



Duch wszystko stwarza w żywiole ognia, i to takiego, co w Jerozolimie nie parzy,
Potem plan zamierzenia Stworzenia, a w nim swojej świadomości ziarna monady,
To one są zaczątkiem życia gatunków i kolejnych królestw w ogniu życia na dole..

Wchodzi to w życie zgodnie z kalendarzem astrologicznym i jego znaków,
W zależności od wcześniejszych dokonań zgodnych z drzewem dobra i zła!

Reszta, to pomiędzy staje się wspólnym Shiwa i Shatri dokonaniem nas wszystkich.




Węże poznania dobra i zła nas prowadzą przez meandry wcześniejszego programu,
Do pewnego momentu kosmicznych cyklicznych zmian wymuszających wolny wybór,
Kiedy one przestają nas interesować jak i doświadczenia zaczynamy już być gotowi ,
Do powrotu, który poprzednio opisywałem jak wcielenie ducha świętego w nas samych.

Świat zwierzęcy pozostanie posłuszny nowej rasie tak jak nam teraz pierwsze dwa królestwa,
Czyli, że stanie się takim samym jak one poddanym naszej woli, tak jak tygrysy teraz Lamie,
Piąta rasa odejdzie od konsumpcji i wewnętrznego układu pokarmowego i królestwa zjadać,
Wystarczy, że dotknie, a przetransformuje na właściwy poziom, jak teraz niektórzy uzdrawiacze.

Każdy komuś będzie służył, ale już na wewnętrznym i wyższym poziomie bytu,
I bez łańcucha pokarmowego wytworzonego na potrzeby tu trzeciego wymiaru,
Przenikanie się energią, też nie musi być wciąganiem, przeżuciem i wydalaniem...

Przenikanie się po zbliżeniu służyć będzie takiej wymianie doświadczeń i wiedzy,
W zależności od wolnej woli partnerów i napotkanych znajomych jak z dyskami,
Do natychmiastowego odtwarzania prawdziwych wydarzeń doznań dokonanych.



W "Najdalszej Podróży" opisywał to Monroe,
Z tego wniosek, że zamiast się wcielać w ciało,
Można to samo przeżyć spotykając kogoś innego,
Nie tylko się kochać, ale poczuć to, co partner czuje,
Czuł i wiedział i to co robił, jak i poznał to też od innych.

Każdy stanie się taką otwartą żywą i nieśmiertelną księgą życia,
O tym również pisała Barbara Marciniak w "Zwiastunach Świtu"

Nie będziemy musieli głęboko penetrować boleśnie nasze już nie tak fizyczne ciała,
Ale też nic nie tracąc na doznaniach zmysłowych, jak i uczuć miłości i pasji do życia.
Będzie to dowolny wybór, jak i też i gatunków innych, np. waleni, orek, czy delfinów!


 

 „Jest wiele dróg, ale tylko jedna to ścieżka serca. 
To żadna ujma porzucić ścieżkę bez serca i wkroczyć na ścieżkę z sercem. 
Ścieżka serca to ta, która czyni cię szczęśliwym."
- Carlos Castaneda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz