To ciekawy temat wart głębszego zastanowienia,
Łatwiej się mówi o innych iluzjach niż tej własnej,
Dlatego zaproponuję stanąć samemu przed lustrem.
Wiadomo i nie tylko małpie, że lustro nam odpowiada,
Na nasze ruchy, a co by było, gdyby na myśli i uczucia?
Podejrzewam, że właśnie nam tak odpowiada boska matryca rzeczywistości,
Nie tylko na ruch, bo nas by nie oszukała, jak lustro strojąc z nas przygłupa,
Musiałaby się dostosować, jak do ruchu, tak do naszych uczuć jak i emocji.
To bardzo trudne do wyobrażenia, jak w teatrze jednego aktora, który tu mówi;
Nie własną kwestię, a tylko nasze myśli odgrywa na scenie w połączeniu i ruchu,
Gdybyśmy to sobie wyobrazili byłoby fajnie, gdyby o tym nikt nie wiedział i on...
Byłby to teatr jednego aktora i z drugim w lustrze jak w naszych myślach i ciała,
Byłoby też niebezpieczne, bo działo by się natychmiast, więc po krótkiej zabawie,
To już raczej chcielibyśmy go zatrzymać i również strumieniem wygaszonych myśli.
Życie i myśli tak jak i czyny stałyby się całkowicie jawne,
Gdyby w to włączyć jednak już drugiego aktora i jego odbicie,
Wspólne dla obu to lustro zaczęło by drgając mącić już je razem,
Oba obrazy odbijanych myśli, a umysł je zacząłby selekcjonować,
Raz jednego i potem drugiego i nie wiedząc, co on myśli tylko widząc,
Stałoby się jasne, że trudno byłoby je oddzielić jako to własne z 7 mld!
Żeby widzieć efekty własnych myśli trzeba teraz wiary,
Że albo wszyscy myślą podobnie, jak dzieje się dobrze,
I zgodne z tym, co my uważamy za takie, no i odwrotnie,
Gdy się dzieje źle, to się wypieramy własnych pomysłów!
To umysł próbował wyselekcjonować to co chciał i zasłonił,
Tak powstała iluzja wspólna w którą się gapimy i oceniamy,
Najczęściej nie korzystnie bo niezgodnie z własnymi myślami.
To moja teoria logiczna, ale pozbawiona naukowej podstawy,
Mało tego, pediatrzy uważają, że widzimy wszystko odwrotnie,
Tj.do góry nogami, może ma to związek z grawitacją, nie wiem,
Wiem, że to grawitacja wprowadza naszą gałkę oczną w drgania,
Podobno dzięki temu widzimy w bez ruchu, np. ludzi i zwierzęta,
Gady w bez ruchu, nie widzą niczego, chyba, że termo-wizyjnie..
Za to gdy nie drga, jak na orbicie, to kosmonauta widzi jak orzeł,
Podobno poszczególnych nawet ludzi, nie wiem może to też iluzja?
Podobno poszczególnych nawet ludzi, nie wiem może to też iluzja?
Więc nie widzę szans by pozbyć się z własnej iluzji, iluzje innych,
Szczególnie teraz mediów, jak i nawet zdań różnych w rodzinie,
Pozostaje to co czynią Mistrzowie, stojąc obok życia, ale po co,
Przecież w jakimś celu to przyszli w 3D nie po to by jego unikać,
Jedynie sensowną jest i staje się misja i wytrącanie innych z iluzji!
Podobno czynimy to samą obecnością podnoszenia wibracji innych!
Z drugiej strony to piękno tego świata natury przyciąga i nas zachwyca,
Więc z uwagi na naszą komunikację z 'tubą' w górę oglądajmy się ciesząc,
I gdy jesteśmy otwartą księgą, a nie iluzją obrazów przez nas tworzonych,
Wtedy jest pełna współpraca i doświadczanie przez nas Boga i Hierarchii!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz