czwartek, 20 czerwca 2013

Wewnętrzny spokój...to prawda...



,,Błąd łatwiej dostrzec niż prawdę, bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi.”
- Johann Wolfgang Goethe

Błąd wyszedł z wnętrza, a więc jest naszym tu błędem,
Kiedy to dostrzeżemy to możemy go od środka zmienić,
Nie wolno nam go przypisywać komuś innemu z zewnątrz,
Jest naszym błędem, bo tylko my go widzimy, inni inaczej,
Mogą go interpretować na podstawie własnego wnętrza!

To jest największa pułapka iluzyjnej rzeczywistości,
Bo każdy patrzy własnymi oczami i ocenia wg siebie,
Myśli, że każdy to samo widzi i widząc obiekt w 3D,
Jest on jak bęben obrotowy dawnego iluzjonu obrazu,
Co obracał się ze zdjęciami, za to ludzie siedzieli wokół,
Każdy inny obraz widział i gotów przysiąc co do prawdy!

Podobnie jest ze świadkami wypadku, zaraz każdy go inaczej tu widzi!
Bo każdy sam go widzi i odbiera własnym wewnętrznym porównaniem,
Obrazu podobnego z przeszłości, dlatego dzieci są niewinne bo ich nie mają!
Patrzą oczami w "tu i teraz" bez porównania do przeszłości własnej i mediów.

Bo im więcej mamy doświadczeń, to tym grubsza warstwa tej zaćmy,
Całe szczęście, że z wiekiem pamięć mamy coraz bardziej wybiórczą,
Jest jakaś widocznie pojemność ograniczonej pamięci co zapisy skreśla,
Podejrzewam, że na tej zasadzie działają natury rzeczy, gdzie brak energii,
Tam pamięć sama gaśnie, czy też umiera nie podsycana uwagą umysłu ego!




Cisza usypia ego.

To sugeruje, że gdy przestajemy o czymkolwiek myśleć podczas medytacji,
Oczyszczamy swoją pamięć porównawczą i wracamy do prawdy korzeni!

Ktoś tu może pomyśleć, że o tym piszę niezmiennie i do znudzenia,
Ale wiem sam z autopsji jak mi trudno pozbyć się natrętnych myśli,
W sytuacji stresu związanego ze strachem i wątpliwościami umysłu,
A sytuacja transformacji Gai i całego kosmosu właśnie temu sprzyja.

Czujemy wewnętrzny niepokój i rozdrażnienie patrząc na zewnątrz,
Upada stare i rodzi się nowe, stąd nasz i innych gatunków niepokój.



Tylko taka postawa daje nam teraz spokój,
Inaczej zamiast delfina to zobaczymy rekina!







"Trzymanie się czegokolwiek jest jak wstrzymywanie oddechu. 
Zaczniesz się dusić. Jedynym sposobem, 
by dostać coś w fizycznym wszechświecie, 
jest odpuścić to sobie. Puść, a będzie twoje na zawsze."

Deepak Chopra





To stara jak świat święta prawda, a zaufanie to jeszcze wspiera,
Nie ma nic gorszego niż zazdrość podburzana niepewnością jutra,
Rodzi w umyśle chaos oceniania i nowe nasiona choroby tzw. raka,
Co zawsze rodzi się z uderzonego jak kamieniem w głowę stresu.

To on nie odpuszczony, a uderzony w miejsce odpowiedzialne kory mózgu,
Jak kamień uderzony o powierzchnię wody tworzy na niej rozchodzące kręgi.
To one odpowiedzialne za funkcje i organy tworzą w nich ogniska choroby!

Pewien znany onkolog został za to odkrycie wypędzony ze swego kraju,
Doszedł do wniosku po badaniach kory i obrazów komputerowych kory,
Że nie powinno się leczyć organy trującą chemioterapią, przyczyny stresu!

Ten zbrodniczy i dochodowy proceder, jak i te szczepionki na byłe choroby,
Będzie się bronić do upadłego i zapierać się swoich korzeni od dr. Mengele!
Prawda jak ukryta choroba i wrzód musi znaleźć swoje ujście na powierzchnię,
Medycyna musi wrócić do nieograniczonych korzeni natury i leczenia przyczyn!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz