piątek, 16 listopada 2012

Świat


,,Wszyscy myślicie, że wiara jest zabawą. Któregoś dnia będziecie się musieli poderwać bez lęku przed życiem czy śmiercią; tylko tak będziecie w stanie osiągnąć postęp. Kiedy przyjdzie czas, będziecie musieli przejść przez ogień i wodę. Jedynie odważny człowiek może przeżyć te czasy”.
- Haidakhan Babaji: Nauki Babadżiego, s.39 (6 Kwiecień 1982).

Szkoła podstawowa, to dopiero próg!
Nauki trwającej tutaj tak nieustannie,
Nie można kończyć już ze studiami!
Liczba ludzi zdobywających wiedzę,
Jest obecnie stale zadziwiająco niska,
Świadcząca o lekceważeniu egzystencji,
Tak obecnej, jak też i tych: przyszłych!

Wskazuje na brak zainteresowania przyszłością,
Nauki te duchowe stroi się w niedzielne szaty,
Ale w świątyniach ognia uczy pustych formuł.
Nie ta bigoteria i przesądy! A światło poznania!
Pustynie ducha, to nie tylko te tu w przyrodzie,
Przyroda to jedyne tutaj schronienie dla ducha!

Nie mądrze jest lekceważyć wroga,
Lepiej już myśleć, że się i tak zbliża,
Nieustraszoność utrzyma ten dystans,
Lepsze to niż złudzenie nadzieją,
                                                         Że jest bezpiecznie i nie dosięgnie.



 
Dawne matki zalecały przed snem dzieciom,
Wzniosłą modlitwę zamiast tego przekleństwa,
Podobnie błogosławieństwo, na początek dnia,
Zamiast takiej teraz zaciętości z tłumioną złością.

Podejście do pracy z taką już samą radością dnia,
Przed strachem kończącym się teraz przerażeniem.
W ten to prosty sposób każde serce samo już wie,
Nie tylko od matki, co jest potrzebne do postępu.

Bądź teraz szczodrobliwy, ale kosztem własnym,
Nie zarzucaj również i skąpstwa innym ludziom,
Nigdy teraz nie wiadomo, kto jak się czym bogaci,
Bo szczodrobliwość świadczy o bogatym sercu,
                                            Nie rozdawaniu wcześniej tu zagrabionych rzeczy!

Śwat
 
Świat jest ,niczym majaki śpiącego
 I senne marzenia śniącego,
 Jak miraże na pustyni

 Lub widziadła po Teki li.
 Pełno pereł i klejnotów
 Widzisz ciągle przy swym boku.
 Obraz zmienia się co chwilę,
 Niosąc brzemię win i grzechów.
 
Świat jest bowiem pochlebcom,
 Podstępnym i zdradzieckim.
 Wszystko ,co się w nim znajduje,
 Jest ci dane do użytku,
 Potem ktoś to odbiera ,
 Taka jego jest maniera.
 
Więc uważaj, jak cię mami,
 Jak obchodzi się z rodziną i sąsiadami.
 Nic nie dane jest na zawsze,
 Przecież to loteria taka,
 Czasem służysz za człowieka
 Innym razem za robaka,.
 
Niech Nadzieja nie drwi z ciebie
 O Adama dziecię,
 Od wszystkiego coś zgromadził
 Los cię przegna przecie.
 Przeminęli ,którzy wiedli żywot swój
 Przed nami,
 Bogacili się ,zdążając do celu przebojem,
 Lecz gdy nadszedł cios,
 Oddali życie swoje,,
 
Teresa Andrzejewska..

"Świat

Świat jest ,niczym majaki śpiącego
I senne marzenia śniącego,
Jak miraże na pustyni

Lub widziadła po Teki li.
Pełno pereł i klejnotów
Widzisz ciągle przy swym boku.
Obraz zmienia się co chwilę,
Niosąc brzemię win i grzechów.

Świat jest bowiem pochlebcom,
Podstępnym i zdradzieckim.
Wszystko ,co się w nim znajduje,
Jest ci dane do użytku,
Potem ktoś to odbiera ,
Taka jego jest maniera.

Więc uważaj, jak cię mami,
Jak obchodzi się z rodziną i sąsiadami.
Nic nie dane jest na zawsze,
Przecież to loteria taka,
Czasem służysz za człowieka
Innym razem za robaka,.

Niech Nadzieja nie drwi z ciebie
O Adama dziecię,
Od wszystkiego coś zgromadził
Los cię przegna przecie.
Przeminęli ,którzy wiedli żywot swój
Przed nami,
Bogacili się ,zdążając do celu przebojem,
Lecz gdy nadszedł cios,
Oddali życie swoje,,

Teresa Andrzejewska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz