Każdy chce się teraz
jakoś przejawić,
Szczególnie ten
opętujący nasze ciała,
Długo nie będzie w
nim siedział cicho,
Prędzej czy później
się w nim objawi.
Zazwyczaj są na tym
samym poziomie,
Opętujący, czy też
przez niego opętany!
Tak to powstaje
dwutorowość myślenia,
Nie zrównoważenie i
brak opanowania!
Lecz teraz nie zawsze te związki są ciemne,
Lekarz na pacjenta też ma
zwrócić uwagę,
Czy to opętanie dotyczy
warstw średnich?
A te które same
określają się ku dobru?
Można też leczyć ich i
zwiększoną pracą,
Ale tylko w zakresie
ich zainteresowania,
Bo pojęcie Guru
chroni przed opętaniem,
Nauczyciel wie kiedy
brakuje nam energii,
W odpowiednim czasie może nam ją dodać!
A gdy to tylko teraz zrobi się trochę spokojniej,
A i same okoliczności
zmienią się w pozytywnie,
Ciemni już natychmiast
podrzucają wątpliwości,
Kuleczki - niezgody,
czy petardy rozdrażnienia,
Bo też Armagedon nie
jest Oceanem Spokojnym,
Tym bardziej niebezpieczne stają się fale tsunami!
Podniesienie już do
wyższego poziomu pomaga,
Bo tam same słowa
stają się teraz nie potrzebne!
Natura ognista już nie
sprzyja tak poceniu się ciała,
Wodna i ziemska
natura, to na odwrót mu sprzyja.
Łatwo tak to odróżnić poziom i stopień ewolucji,
Pot też powinien być
porównywany z charakterem,
Nie tylko co do
żywiołów, ale i samego człowieka,
Jednak to trud najlepiej
oczyszcza z niegodziwości!
Nie należy sobie
wyobrażać wyższych światów,
Według dzisiejszych
kryteriów naszej wyobraźni,
Podobnie jak i
różnych stopni tej ludzkiej ewolucji,
Dziwnych z obecnego
punktu abstrakcji widzenia,
Jak i też i aktualności
naszych myśli wczorajszych,
Gdy te obecne sądy i
poglądy są jak jesienne liście.
Ale tak na prawdę to są jak te poniżej żywioły:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz