"It was a time when I wanted to change the world, be in an awaken world.
Today, when I look at it, it doesn't really make sense and doesn't really matter."
Today, when I look at it, it doesn't really make sense and doesn't really matter."
Nie mogę zgodzić się z tymi argumentami,
Bo nie
oburzajcie się powolnością innych,
Oni
boją się tu często wydać śmiesznymi,
Stąd
powolność wznoszenia charakterów,
Obawa
przed rozbiciem ich domku z kart!
Najlepiej
by to oni osobiście mieli wrażenie,
Że
to coś już tu odnaleźli poszukując sami,
Wyrażając
swoje przypuszczenia i od siebie,
Powoli
gromadząc własne doświadczenia.
Wyzbywanie
się teraz własności na siłę,
Nie
przynosi tak przemyślnego tu efektu,
I w świecie już tak niezrównoważonym,
Odnośnie ilości i prawidłowego podziału,
Podział ten też rodzi kłamstwo i obłudę!
Jak
uczył swoich uczniów sam Budda,
Nie
można odbierać im przedmiotów,
Wzbudzając
tym samym im namiętności,
Trzeba
próbować poniżyć ich wartość,
Jako
wolności bez zdobytych rupieci!
Dla
nas własność już nie jest praktyczna,
A czasami,
to już prawdziwa kula u nogi!
Trujący
oddech własności psuje nieomal,
Wszystko to, co w takiego smoka uwierzy,
Więc go oszczepem jak św. Jerzy Mierzy!
Albo innym sposobem i najlepiej zacznijmy od dzieci:
Właśnie słucham wypowiedzi Babadżi - mówi Marta,
Że w audycji radiowej Richarda Pressera tej z soboty,.
Mówi bardzo ciekawe rzeczy przede wszystkim o tym,
Co się będzie działo z ciałem fizycznym tuż po 21 grudnia,
A następnie również i po przesileniu wiosennym w marcu.
Ciała nasze będą poddawane odmłodzeniu i renowacji.
Przywracane będą wycięte organy i odcięte kończyny.
Mówi, że przejście na Nową Ziemię nie odbędzie się to,
Za pomocą statków kosmicznych, ale będzie zwyczajne,
Jak takie normalne przesunięcie w poziomie wibracyjnym.
Położysz się spać na Starej Ziemi,
A jutro obudzisz się na Nowej Gai,
No i to że spotkasz wszystkich tych,
Których już znałeś na Atlantydzie.
Super, co?
The present moment is filled with joy and happiness.
If you are attentive, you will see it.
— Buddha
— Buddha
Ogrodnik
sam też już nie zje przecież wszystkiego,
To co
na wiosnę sam w ogrodzi sadzi i pielęgnuje?
Nie
mówimy o pozbywaniu się starych teraz rupieci,
Lecz
o tym pożądaniu samego kupowania i podobnie,
Jak takie teraz kolekcjonowanie bibelotów, czy staroci?
Należy
już teraz pogłębiać to co rozpoczęte,
I
odważnie spojrzeć do dna i w samą głębię,
Jeszcze
to niedostatecznie, ale już pogłębioną,
Bo
już szybko zacznie powierzchnia pleśnieć,
A szczególnie,
gdy to dotyczy ludzi młodych,
Nie
wolno im wydzierać fotela spod nóg i pupy,
Ale trzeba
starać się ośmieszyć to ich siedzenie.
Szczególnie
tych niezbyt szlachetnych idoli,
Trzymających
swoje ofiary jak w szponach!
Samo
już wyrwanie się z nich im nie pomoże,
Jedynie
to stopniowa utrata sensu siedzenia!
Trudna
to też rola ojca, ale również dla matki,
Ale jeszcze trudniejsza, gdy ma ona jedynaka!
By
wejść teraz w rytm i sens ewolucji,
Trzeba
rozumieć energię psychiczną,
Uświadomić
ją sobie i w przestrzeni,
Studiować
i analizować jej działanie,
Inaczej
szybko ucieknie bez objawów,
Widzialnych
i przyczyn, jak w chorobie!
Nie
pomoże faszerowanie narkotykami,
Czy
wzywanie na pomoc autorytetów?
Nie
chcemy nas zmieniać: tu w magów,
Lub w jowialnych tych 'co na misia' j.w.!
Chcą się z każdym tak serdecznie witać!
Nie
wolno nam lekceważyć terminów!
Spieszcie
radośnie się w nią zaopatrzyć,
Fala
energii przywraca żywotność i życie!
Tylko
trzeba się otworzyć i pozwolić tu jej,
Działać by
sama w nas zaczęła to działanie
Bo naszym jak i waszym przeznaczeniem,
Jest
po prostu zwykła radość teraz istnienia!
Tak jak poniżej we wszystkich wcieleniach na raz!
Właśnie słucham wypowiedzi Babadżi - mówi Marta,
Że w audycji radiowej Richarda Pressera tej z soboty,.
Mówi bardzo ciekawe rzeczy przede wszystkim o tym,
Co się będzie działo z ciałem fizycznym tuż po 21 grudnia,
A następnie również i po przesileniu wiosennym w marcu.
Ciała nasze będą poddawane odmłodzeniu i renowacji.
Przywracane będą wycięte organy i odcięte kończyny.
Mówi, że przejście na Nową Ziemię nie odbędzie się to,
Za pomocą statków kosmicznych, ale będzie zwyczajne,
Jak takie normalne przesunięcie w poziomie wibracyjnym.
Położysz się spać na Starej Ziemi,
A jutro obudzisz się na Nowej Gai,
No i to że spotkasz wszystkich tych,
Których już znałeś na Atlantydzie.
Super, co?
:-) no faktycznie Super! Naprawdę? :-))
OdpowiedzUsuń