niedziela, 9 września 2012

Dziękuję..

za taką szkołę....

One of the most serious issues is education. The level of knowledge is declining in catastrophic matter. 
An educational system that is teaching each individual a small tiny piece of the puzzle. 
It doesn't show you the whole picture. 
Makes you specialized in a tiny operation but never teach you how to make the whole project...
 well you got what I mean.
 My point is, they killed our creativity our sense of curiosity. 
They're just throwing at us some random knowledge that never helped anyone in the real world ! 
My advice is ; educate your self ... Knowledge is a strong weapon !
 -TK


Albo ciałem w tańcu:

Robimy wszystko aby formatować dzieci pod ten rąbek przeszłości,
Czyli bardzo szybko przywiązać je do zbiorowej rzeczywistości iluzji,
By nam nie uciekły, w krainę marzeń i o wolności Tomku - w domku,
Czy morze jeszcze w te sztuki piękne, zamiast wziąć się do "roboty"?

To jest zbrodnia w biały dzień, no bo z czego żyć będą w przyszłości,
Ze śpiewania i tańczenia, nie będzie chleba, podobnie jak w bajkach;
Pracowitej mrówki, zapobiegliwego kreta i śpiewającego świerszcza!
Chodzą i słuchają jak zaczarowani do KK co mówi: by się nie martwić,
O dzień jutrzejszy i jego chleb powszedni, że Stwórca im wszystko da!

Wiara czyni cuda, więc rozmnaża chleb i ryby w ilości wystarczającej,
Natura podobnie działa i śmiało mogłaby zlikwidować głód i ich nędzę,
Jednak teoria jak idea, mija się z prawdą o świecie, więc wierzą sobie!
Dlatego, co tylko zdobędą gromadzą, a nawet w bankach wirtualnie.

Nie wiem, może dlatego innym jest za mało, że gromadzą,
Chyba jednak w ciepłych krajach, jak w Polinezji i na Taiti,
Jak przyjechali europejczycy, nie zauważyli ich magazynów,
Kiedy byli głodni szli do lasu po banany i wypływali na łowy.

Więc to iluzja braku czegoś i tak jak na wojnie stworzyła zapasy,
Po to by je tworzyć wymyślono pracę, handel i szkoły dla dzieci.
Więc to dalej formatujemy dzieci by nasze zapasy tworzyły na zaś?
Tak to stworzono budżet i banki, by inni mogli  robić skoki na kasę.

http://jeszua.blogspot.com/?spref=fb

Dziękuję i za takie słowa pocieszenia jak w powyższym przekazie,
Odbieram podobnie wzniesienie i nie jak na obrazie w Watykanie,
Ale jako poszerzenie własnej świadomości, lecz my gdy to robimy,
Stykamy się też bezpośrednio z cząstkami świadomości zagrabionej,
Na nasze własne życzenie i naszej, w której zagnieździły się ciemne byty.

Grzech nasz, to jest zły wybór człowieka w życiu,
Po którym praktycznie oddaje część świadomości,
Więc przy "wzniesieniu' czyli rozszerzeniu się objawia,
Najczęściej - jako objaw złości i nietolerancji bliskich,
Bo to oni uczą nas jak z nimi sobie radzić i praktycznie,
Odgrywając ujawnione nasze sprawki przed wcieleniem,
A teraz ten proces ujawnia się prawie już natychmiast!


Tylko trzeba być bardzo uważnym i czytać znaki,
Tak uważnym jak podczas medytacji, aż do bólu,
Bycia uważnym na fakturę rzeczywistości i zmian,
Wtedy zaczyna odpowiadać na zadawane pytania,
Łapiemy od razu odpowiedzi na nasze skryte myśli.

Jeszcze trudniej przyjąć je obojętnie i spokojnie w życiu,
Kiedy jesteśmy bezpośrednio atakowani i to przez bliskich,
Gdy nie dodajemy im energii uwagi, to gasną jak stare baterie,
Bo wystarczy słowa myśli: aha rozumiem i akceptuję bez słów!



W szkole należy uczyć pojęć jak i właściwego ich zrozumienia,
Uczniowie nie są papugami, które nie potrafią w tej przestrzeni,
Umieszczać wartości pojęć, a słowa podlane energią są jak kule;
Naboje i strzały, czy petardy, a utrata ich prawdziwego znaczenia,
Staje się przyczyną do zdziczenia, trzeba w szkole zacząć wpajać,
Szacunek do wypowiadanych pojęć, ale bezwzględnie bez strachu!

Trzeba to robić, w miarę możliwości, bo to odpowiedzialność;
Właśnie ta osobista, jest dla nich najlepszym przykładem teraz!
Dla nas to czas na męstwo, nie cuda, manifestacje, czy festyny!
Więcej energii oddawać Mistrzowi, niż próbować je zatrzymać!

Żeby zacząć coś nowego trzeba zaczynać to już i od zaraz!
Od nowa i od postaw i to z nowym już układem nerwowym,
Ale żeby to do tego doszło, to należy stary zupełnie uciszyć!

Ale jak to zrobić, by wszyscy na raz mogli się powstrzymać?
Był już taki moment w historii, kiedy odchodził nasz "Papa"!
Na chwilę zatrzymaliśmy świat starego układu nerwowego!
Właśnie o taką chwilę nam chodzi: to stan medytacji dla wielu,
By zmieniła się osobliwość zdarzeń i zaczęła nowa Historia!

Dzięki tym, co codziennie medytują!


 "Wasza postawa wdzięczność w postaci prostego, 
szczerego słowa “dziękuję”, 
wiele razy dziennie, przyniesie jeszcze więcej pomyślności, 
 na którą tak bardzo zasługujecie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz