sobota, 13 lipca 2013

Telegonia zapisu energetycznego



http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=DXBdG6b_fqg

 

Wiemy też z prostych rzeczy, że gdy wsadzamy rękę w błoto, to ją zabrudzimy,
Ale już mało kto wie, że zostawiamy ślad emanacji, gdy tu dotykamy cokolwiek,
Ślad ten zostaje praktycznie na zawsze, co wiedzą z nas najwrażliwsi dotykając,
Starych rzeczy i odczytując historię często opartą o zapisaną historię i też ją widzą.

To też nic dziwnego, bo poszerzamy pełną świadomość Jedności z naturą,
Nic też dziwnego, że zostawiamy ślady swoich energetycznych emanacji,
Tj. aktualnej matrycy swojej aury wszędzie, oraz tam gdzie jest nas więcej.

Gdy wchodzimy w bliski kontakt, to warstwy się nakładają i tak pieczętują,
W zależności od naszych uczuć i emocji, no i nie tylko naszych, ale i obiektu.

To jest już w wywiadzie, jak i sugestia, jak się pozbywać starych zapisów,
Stara jak świat, a mówiąca o ogniu niewidzialnego niebieskiego płomienia.
Miłości!

Pytanie, czy tego oczekuje dusza, abyśmy tego unikali spotykając się ze sobą?
Przechodzili przez życie w jednym miejscu i w udanym związku i z tymi samymi,
Czy też szukali wyzwań do głębszych doznań z mniej od nas trafnymi partnerami?

Konkretnie; czy mamy iść za uczuciem i niezależnie jakim, czy za rozumem?
A będąc oświeconym, czy za przykazaniami religijnymi, czy za wezwaniem?
I to niezależnie, czy od natury zmysłu, czy poczucia misji, którą mamy spełnić?

Najczęściej misję taką odkrywają poszukujący sprawiedliwości i prawdy,
Dzięki temu idą dalej w zastanawianiu się co sensu celu życia, jak i Stwórcy,
Potem po wielu próbach i często wcieleniach nawiązują kontakt z taką wiarą,
Która go dalej prowadzi niezależnie od skutków, karmy i często utraty życia.



Nie nam oceniać teraz nikogo, gdy poczuje misję, od chwilowego zbrodniarza,
/Jak niektórzy się tłumaczą, że słyszeli głosy w głowie i namawiające do zbrodni/,
Do natchnionych głosicieli i to różnych prawd przekazywanych im przez Anioły.

Wiemy, że jak na górze tak na dole są hierarchie dusz wcielonych i wartości,
Każda jest powołaniem boskim i z różnych poziomów i wymiarów Hierarchii
Sami wiemy, że nie ma nieważnych służb na ziemi, od chirurga do sprzątaczki.

Stąd mój szacunek, do każdego przejawu życia ofiary i oprawcy w naturze,
Natomiast o wiele trudniej mi przenieść taką tolerancję na wszystkich ludzi.
Rozum się przeciw nim buntuje, a dusza i uczucia próbują sens ich zrozumieć.
A przecież jesteśmy wszyscy jak palce jednej ręki Stwórcy....


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz