piątek, 12 lipca 2013

Listy z Ziemi

http://macfaq.koolhost.com/index1.html

 

Trzeba przyznać dawnym mistykom, jak i dzisiejszym fizykom kwantowym,
Że razem dochodzą do podobnych wniosków i spostrzeżeń, o naszej iluzji!

http://yogin.pl/satya/nauka/1058-wszechswiat-nauka-i-mistyczne-oswiecenie.html

 Przypomina to czarodziejskie lustro Alicji dostosowujące się do nas,
Naszych myśli i sposobu obserwacji i do skupionej przez nas uwagi,
Tak jak ono samo, podobnie jak my mamy tą samą energię czi i pole.

Oba żywe i jako obraz ruchomy i jego własne odbicie,
A wszystko stworzone dla obserwacji naszych zmysłów.
Tworzące skomplikowane cząstki prawdopodobieństwa.

Bez nas i naszego odbicia nie byłoby takiej w ogóle rzeczywistości iluzji,
Byłby tylko nie rozpoznany wcześniej, a stworzony przez Boga potencjał!


Ale rozum kocha wiedzieć, a nie tylko wierzyć ślepo,
Chodzić i przeżywać to życie i z pełną świadomością,
Dusza kocha być zaskakiwana, tak jak małe dziecko,
Rozum pod kontrolą ego musi wszystko kontrolować,
Gdy je wszystkie zharmonizujesz to nie nic w tym złego!

Więc żyj pełnią i nie szkodząc sobie i innym, przeżywaj głęboko,
To co przeżyte nie pominięte, to zostaje zapisane w wieczności.
Będziesz miał co wspominać, w zrozumieniu całości Stworzenia!

Jeśli to prawda, że Mark Twain to jedno ze wcieleń Adamusa,
Saint Germain'a i innych postaci z historii współczesnych geniuszy,
To oznacza, że im więcej przeżyjesz i zbierasz tego miodu do ula,
To tym więcej możesz się wcielać tak pomagając i podpowiadając,
Innym za życia i poza nim w formie przekazów, aby zostać Mistrzem!

Na tym polega wielowymiarowość, aby na każdym etapie historii życia,
Być kimś istotnym, ale czasami w małym zakresie podstawowego życia,
A innym razem wystrzelić poza przeciętność geniuszem muzyki jako sztuki!

Nic tak nie przemawia do naszej istoty duszy komórek ciała,
Przez zasłonę stworzonej iluzji umysłu ego, jak piękno sztuki!

 

 Ale wtedy pełnym bogactwem, kiedy stapia się z pięknem natury!
Tak jak kwiat wyrasta z rośliny i z ziemi, tak powinien nasz umysł!

Co do listów Marka Twaina stawiamy wszyscy podobne pytania,
Na które sensownie trudno odpowiedzieć z uwagi na dawne religie,
Zawsze co prawda były oparte na myślach wcześniej poszukujących,
Ale obrosłe komercyjną potrzebą chwili ludzi próbujących manipulować.

Dlatego aby samemu zacząć myśleć i tworzyć, trzeba odrzucić całą to otoczkę,
To najtrudniejsze aby przedzierając się jak przez busz nie stracić kierunku drogi,
Nie można też w czambuł odrzucać wszystko i wszystkich z doświadczeń innych,
To właśnie jest zabawa by podejmując świadome decyzje, korzystać ze znaków,
Bo tylko tak można korzystać, a nie chodzić dawno przeżytymi ścieżkami innych!

Podobnie jak Mark wszyscy najpierw zachwycamy się religijnymi aspiracjami,
Bogiem i przykazaniami, a patrząc na innych przykłady, zaczynamy się buntować ,
Czytać też Biblię i krytykować pośredników i jej podstawy, jak każdy myślący byt,
Bunt w życiu i sarkazm w sztuce, jak Mark'a, nie jest nam obcy i każdy go przeżywa,
By w końcu dojść do wniosku, że ten Bóg w niej opisany, to przybysze z kosmosu...

Wtedy zaczynamy dalej szukać Boga i prawdziwego Stwórcy wszystkiego!




Kiedy dochodzimy do wniosku, że ten Najwyższy stworzył ideał,
A dając go swoim dzieciom jak my zaczęliśmy go psuć i poprawiać,
Wtedy wszystko nabiera innego rozumienia i odsłania pośredników,
 Bo wszyscy i my i nasi pośrednicy jak i inni jesteśmy odpowiedzialni!

Kto nie jest odpowiedzialny za siebie nie wychodzi z Matriksu,
Kto zwala wszystko na pośredników Hierarchii i samego Boga,
Będzie tkwił, aż to wszystko zrozumie i się ze wszystkim pogodzi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz