Im więcej mamy światła w sobie, to tym bardziej jesteśmy krystaliczni,
Co staje się zgodne z obecnym ruchem - i wdechu powrotnego Brahmy,
To nie ważne kto zmienił nasze DNA, aby stać się chorymi i śmiertelnymi,
Struktura węglowa ciała zapewniając mniej światła sprawiała nasze kłopoty.
Tylko radość i zabawa może zmienić nasze samopoczucie i światło.
"Nie ma ławy sędziowskiej lub arbitralnej selekcji,
które
istoty ludzkie mogą się wznieść,
a które nie mogą – jest to ściśle sprawa
wiedzy,
jaką mają dusze oraz ich własnego wyboru.
Światło przekształca
strukturę węglową charakterystyczną
dla trzeciej gęstości na formę
krystaliczną,
która pozwala ciału przetrwać w wyższych częstotliwościach
lub
wibracji czwartej gęstości oraz wyższych”
Mateusz
Zawsze też wierzyłem i wierzę w taką sprawiedliwość natury zjawiskowej,
Im więcej zdobędziesz światła wiedzy i miłości, tym stajesz się świadomy,
Świadomość docierająca do komórek otwiera je automatycznie na światło!
Reasumując tą dotychczas przekazywaną wiedzę Mistrzów,
A szczególnie te o subtelności Nowej Energii staje się jasne,
Że nie siłą węglowych zmagań mięśni już będziemy walczyć,
Ale taką subtelnością naszych poczynań wprowadzać światło!
Jak mówi Adamus: Masz problem, weź głęboki oddech i oddychaj!
"TYLKO BOSKA MIŁOŚĆ, ŚWIATŁO ODKRYWANE W TOBIE SAMYM,
WYSYŁANE DO SAMEGO SIEBIE ODCZUWANE PRZEZ SERCE
(DOPIERO W DALSZEJ KOLEJNOŚCI CAŁYM CIAŁEM)
JEST PRAWDZIWĄ DROGĄ DO POZNANIA SIEBIE.
DZIĘKI POZNANIU PRZEZ SERCE POSZERZASZ ŚWIADOMOŚĆ,
POZNAJESZ SWOJĄ JAŹŃ, SWOJĄ NAJGŁĘBSZĄ PRAWDZIWĄ ISTOTĘ.
DOPIERO WTEDY NAPRAWDĘ KOCHASZ I JESTEŚ ZDOLNY
DO NAJCZYSTSZEJ MIŁOŚCI W STOSUNKU DO INNYCH,"
http://jagathon8.blogspot.com/2013/07/czym-jest-miosc.html?spref=fb
"Jeśli wysłana miłość nie zostanie przyjęta, bo odbiorca tego nie chce
lub nie jest gotowy na jej przyjęcie-energia wraca
jako czyste światło do nadawcy, lecz zwielokrotniona.
Wielokrotność ta, to odwieczny mechanizm natury:
gdy z jednego nasienia powstaje roślina daje ona potem setki nowych nasion.
Tak energia może kilkanaście,
a nawet kilkaset razy zwielokrotnić swą moc w akcie swego tworzenia."
I z tym można się zgodzić, ale z szerszej perspektywy,
Bo na ogół oczekujemy takiej miłości od naszegoobiektu,
A to dzieje się szerszą paletą naszych znajomych i bliskich,
Czego najczęściej nie dostrzegamy lub nie chcemy zauważyć.
Nie dawno, oglądałem film pt. 'Reset' gdzie facet płonął miłością,
Po stracie żony i dzieci, wyjechał do Turkiestanu szukając śmierci,
Tam trafił na młodą nauczycielkę, która aż do końca go nie opuściła,
Niczego nie oczekująca, z wyjątkiem zainteresowania, co do jego uwagi.
Taka była moc przyciągania miłości do własnej rodziny, mimo rozpaczy!
Przydałby się taki nowy powiew i to w naszych szkołach....
Od dzieci już kryształowych od urodzenia, będziemy się uczyć .
http://jagathon8.blogspot.com/2013/07/transformacja-struktury-weglowej-do_12.html?spref=fb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz