piątek, 11 października 2019

OOBE


Co do wieloletnich badań tego stanu jaki dokonał m.in. Robert A. Monroe
Założyciel Instytutu Monroe, w którym stworzył on technologię Hemi-Sync .

(ang. Hemispheric Synchronisation – synchronizacja półkul) 
mającą ułatwiać uzyskiwanie odmiennych stanów świadomości.

Jest dziedziną ezoteryki, fenomenem tym zajmował się również Robert Bruce
Ten który zawarł swoje obserwacje i teorie w „Traktacie o Projekcji Astralnej”.


Nie OBE było celem jedynego kursu na który się sam wybrałem,
Ale wewnętrzny przymus, aby wziąć w nim udział był on w N.Ś.  

Wybrałem się więc samochodem pod górę Żar niedaleko Bielska Białej,
Był efektem, który zaważył na dalszym moim poszukiwaniem prawdy.

Udział w nim wzięło 14 osób z całej Polski o zróżnicowanych zawodach,
Od pracowników fizycznych do nas czworo z wyższym wykształceniem.


Tak się poznaliśmy z Martą polonistką, Marią psychologiem i Małgosią stomatologiem,
Najważniejsze z tego, że nikt nie przyjechał na latanie OOBE, tylko dlatego, że musiał.

Zaczęło się niezwykle ciekawie, dopiero po zajęciach, gdy wyszli prowadzący,
Za nim dwie osoby, a reszta została jak zamurowana, wtedy Maria zażartowała:

Powiedziała do mnie: wodzu zaczynaj, a ja nie wiele myśląc zadałem pytanie:
Kto przyjechał aby tu nie latać, co wewnętrznie musiał, niech podniesie palec.

 Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba

Wszyscy zrobili to jednogłośnie, a Maria zaczęła coś pisać, a potem odczytała:
Było to przywitanie jak na niecodziennym spotkaniu, o czym już dawno pisałem.


Nie wiem, czy na wszystkich to zrobiło wrażenie jak na mnie,
Dla mnie było najważniejsze, że poznałem Martę F. i Marię B.

Obraz może zawierać: 1 osoba

Nikt z naszej trójki nie chwalił się, czy latał, ja na pewno nie wtedy,
Do Marii chodziłem okresowo, gdy miałem pytania jakieś w duchu.

O dziwo odpowiadała mi na nie, nie znając treści za dobrze,
Jakby odbierała przekaz wyłącznie dla mnie do zrozumienia.

Fascynowało mnie to wtedy, bo to w tamtym jeszcze tysiącleciu,
A potem kiedyś powiedziała od niechcenia, że sam będę to robił.

Brak dostępnego opisu zdjęcia.


Zawsze interesowała mnie Magia, ale nie taka, aby czarować innych,
Ale znać odpowiedzi na rosnącą liczbę pytań, podobnie jak i wcieleń.

Więc nie będę się wypowiadał na temat OOBE, bo każdy ma swoje
Doświadczenia, czy to w snach, jawie, czy w wizjach na granicy snu.

Jak my już wiemy słowa, nazwy doświadczeń, nie mają znaczenia,
Tylko treść w nich zawarta i dotycząca naszych pytań do tzw. 'góry'.

Obraz może zawierać: noc

Czy te moje doświadczenia kosmosu po akcji zatrzymania serca,
Mieszczą się w kryteriach na pewno nie sennych marzeń OOBE.

Nie mniej wszystkie te opisywane przez innych i moje są też i wspólne,
Dotyczą wyjścia i podróży poza ciałem i jego zmysłami, świadomością.

Świadomość tego doświadcza i dowodzi, że opuszcza ciało,
Wiele osób opisuje OOBE i widzi przenikając materię bytu.

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, na zewnątrz, przyroda i woda


Więc to świadomość widzi i bez udziału cielesnych oczu,
Co jest dowodem na tzw. trzecie oko, bez dualizmu bytu.

Gdy rozwijasz świadomość to i twoje widzenie świata się zmienia,
Bardziej wnikasz w materii sprawę, niż oceniasz jej fizyczny wygląd.

Nie słyszysz, ale rozumiesz uczucia innych i wyczuwasz co się tu dzieje,
Gdy zaczniesz to uczucie przenosić na jawę i stajesz się jakby szamanem.


            Wartości swoje wszystkie pozbierajcie
i ułóżcie przed sobą piękny wzór wzrostu
i poszukiwania piękna.
            Myśli wasze są pełne zagubionych marzeń, może warto na nich właśnie oprzeć cały wzór życia, aby nabrało blasku i znalazło punkt odniesienia w miłości i nadziei.
            Nie czyńcie gwałtownych kroków, nie poszukujcie rzeczy niezwykłych,
bo to zwykłe i zwyczajne jest najbardziej ludzkie i pełne wartości.
            Pokochajcie Swój dzień codzienny i świętowanie,
ale nie myślcie o czymś czego nie można znaleźć poza Sobą.
            Zanurzcie Swoje serca we własny wewnętrzny świat,
tam rozbrzmiewa właśnie melodia Albinioniego.
            Otwórzcie bramy do Swojej istoty, wtedy Ja otworzę Wam
Moje wrota do Domu Światła i Światłości.
            Tu bowiem Wasze pierwsze miejsce i ostatnie
po długich wędrówkach życia w różnych formach.
            Nadajcie obecnej formie Swojej człowieczej piękno wewnętrznym życiem
i odpocznijcie nieco, aby znużenie odeszło i znowu serce zabiło mocniej nadzieją spełnienia.
W-wa, 15.03.1998r.

Maria Brachacka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz