Faza przenoszenia alchemicznych
sił dla wsparcia rozwoju świadomości to coś,
Czego ani ja, ani planeta nigdy
wcześniej czegoś takiego ponoć nie doświadczyła.
Nie załapiemy się na nią, jak nie uwierzymy we własną moc serca,
Tylko ono może alchemicznie w sublimacji połączyć ducha z ciałem.
Zwodzono nas mamieniami o procesie tworzenia złota z ołowiu i w piecu,
Zawsze podejrzewałem, że chodzi o proces transformacji, a nie o kasę złota.
Podobnie jak w laboratorium ciało stałe
sublimuje w gaz,
Tak i w tym przypadku następuje uwznioślenie ciał i
dusz.
Sam chemiczny proces sublimacji jest po to przeprowadzany,
Aby oczyścić
bazową substancję z niepożądanych elementów.
To alchemiczne
zjawisko, podczas którego istota miesza się z inną substancją i
dopasowuje,
Do nowych częstotliwości, tworząc nowy rodzaj stworzenia,
jako nowy ziemski kompozyt..
Żeby nas otumaniać nawet zdobycze nauki dzieli się na specjalistyczne,
To samo jest w każdej dziedzinie, ale najboleśniej w medycynie ciała ...
O duchu nie mówię, bo zamiast go budzić psychodelikami,
Zagłusza się umysł ogłupiającymi psychotropami z autoklawu.
Bo ponoć to jedyna szansa na załapanie się w tym cyklu razem z ciałem,
A gdy się nie uda, to dalej będziemy wędrowcami po Samsarze Matriksa.
Więc nie warto zajmować się innymi zanieczyszczonymi, bo wiemy,
Jak płonie metal czysty, a jak zanieczyszczony, na przykład węglem.
Nie wtopisz się w ducha z zanieczyszczanym ciałem materialnym,
Nie łódź się, że będzie czyste po zjedzeniu kiełbasy z emanacjami.
Zarzynanych nieludzko zwierząt hodowlanych jako istot też duchowych,
Z emanacjami bólu cierpienia i nienawiści do oprawców tego procederu.
Musimy je wypalić w ogniu przestrzennym, to stąd się narodziła koncepcja piekła,
Pewnie to koncepcja oczyszczania i hartowania, raz do ognia, a potem wody życia.
Wchodzimy w coraz to wyższe gęstości światła, więc teraz nie ma
usprawiedliwienia,
Abyśmy nie stali w naszej 'mocy' i nie
wykorzystywali tej wiedzy na naszą korzyść ...
Ona jest
wzmacniana przez te wyższe częstotliwości,
To te które będą korzystne dla
całego życia na Ziemi.
To właśnie jest podstawą alchemii poczujmy serce w sobie,
Poczujmy jak rośnie razem z nami jak w kosmosie, jak wtedy.
Gdy się moje serce zatrzymało aby mi pokazać, co duch widzi i czuje,
Szok wolności, jak Dżina z butelki wypuszczonego bajki Szeherezady!
„Gdy w środku nie ma wroga, wrogowie na zewnątrz nie mogą cię skrzywdzić”.
Przysłowie afrykańskie
Przysłowie afrykańskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz