Fizyka, fizyką, ale co z naszymi uczuciami i innymi istotami,
Dziś w lesie na mojej nagrzanej słońcem ręce usiadła pszczoła.
Mała zapyla-czka do końca zapracowana w późnej jesieni,
Skulona z zimna szukała ciepła, a więc dmuchnąłem w nią.
A gdy parę razy chuchałem zaczęła prostować się unosząc skrzydełka,
To tak jakby się przeciągała i nabierając ochoty do dalszego latania.
Zamarłem i sobie pomyślałem, gdy się ogrzała i odleciała,
Czy wszyscy jesteśmy jednym w tym wirtualnym świecie?
Powinniśmy się nauczyć sobie pomagać,
A nie walczyć ze sobą i nawzajem zjadać.
Ktoś okrutnie nas w Matriksie zaprogramował w ten ciąg pokarmowy,
By każdy drugiego zjadał i aby nie było przerostu tych jednakowych.
Co ja piszę?, ale to prawda, gdyby tego ciągu nie było,
Nie byłoby życia pożerania i wojen o kawałek chleba.
Ale nikt nie uwierzy w to, aby zastąpić je energią!
A gdyby tak uwierzyć w jakiegoś guru jak np. Osho,
I zacząć się odżywiać Słońcem, tak patrząc głęboko.
Robię to czasami, ale dalej mam apetyt na to co też lubię,
Nie jem mięsa, a zamiast białka zwierzęcego to jem jajka.
Jajko jako nasienie życia, czy też drzewa,
Zawiera wszystko co do wzrostu potrzeba.
Skąd wiedziała mała pszczółka by w całym lesie wybrać mnie,
Czy czasem nie wyczuwała bezpieczną wibrację z mojej aury ciała?
Niejednokrotnie już zwierzęta reagowały na mnie i to z pełnym zaufaniem,
Kiedyś w tym samym miejscu przylatywała codziennie ważka dragon fly.
Uważam, że właśnie teraz powstaje inny ciąg niepokarmowy,
Porozumienie z naturą ten ponad głowami żerców i niszczycieli.
Nie bój się wilków wokół siebie.
Bo wilki chronią tych w swoim stadzie.
Nie nazywaj wilka narcyzem
Jeśli ktoś ma cię uratować to wilki
Bo masz najwięcej ich cech w sobie.
~ Kate Masters
Czasami, kiedy czujesz się zdołowany
Weź książkę i przejdź się po jej stronach.
Zostaw ten świat na jakiś czas,
Daj sobie trochę ciszy i spokoju.
~ Kate Masters
Tak właśnie czynię codziennie, bo jadę do lasu rowerem,
Siedzę w pewnym pięknym miejscu i oddycham głęboko.
Czasami z kumbaką, a wtedy gdy czuję, że mam podwyższone ciśnienie,
Długo wciągam powietrze wypychając brzuchem i gwałtownie wyrzucam.
Nawet nie muszę sprawdzać potem ciśnienia,,
Bo boczne płatki w polu widzenia znikają ...
Czasem przychodzą dni gdy łzy
spłyną kaskadą bez uprzedzenia.
Nie musisz się ich teraz wstydzić ...
Bo to dusza pragnie oczyszczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz