Energia życia niesie cię stale do przodu i pamiętaj,
że jest to siła
pochodząca z Boskości i dzieli się na poszczególne energie.
Te energie
przybierają na sile w każdym człowieku, który stara się być sobą.
Gdy
stajesz się coraz bardziej sobą – przybywa ci sił, tak to działa.
Gdy
zaczynasz realnie widzieć swoje życie, rozumieć je i nim żyć,
zaczynasz
też wiedzieć, co jest możliwe,
a co nie jest, przez co przyspieszasz i z czego czerpiesz siły.
Gdy jesteś sobą w swoim życiu – robisz postępy.
Nigdy nikogo nie obwiniaj, że nie rozwijasz się w swoim życiu,
Nigdy nikogo nie obwiniaj, że nie rozwijasz się w swoim życiu,
ale
dobrze się rozejrzyj i na swój sposób szukaj rozwiązania swoich
problemów .
Oczywiście, że po drodze popełnisz błędy, ale to nic
poważnego,
gdyż z błędów będziesz się uczyć i tak,
czy inaczej pójdziesz
szybciej do przodu, niż gdybyś nic nie zrobił.
- Mistrz Morya
- Mistrz Morya
Niby trudno żyć nie przyglądając się co robią inni,
Ale można spróbować nie oceniając porównaniem.
Porównanie chowa nasze myśli kreacji na drugi plan,
Nakładając na nie jak gdyby cudzą tapetę co do ocen.
Właśnie wtedy zaczynamy żyć jakoby cudzym życiem,
Można to najłatwiej zrozumieć w relacja matek z dziećmi.
Oceny i troski o innych często wyrzucają nas poza nasze centrum,
Tylko w środku Kwiatu Życia sami niejako się w pełni realizujemy.
Myśli troski i zmartwienia kierują naszą energię na innych,
A oni często podobnie jak i dane pieniądze je rozpraszają.
W Świetle Prawdy ABD-RU-SHIN'a to człowiek się tu zjawia,
W celu samorealizacji poznania samego siebie w tym świecie.
Nie przychodzi, aby się całkowicie poświęcać dla innych,
Szczególnie to w rodzinie jest widoczne takie wyręczanie.
Realizacja rozwoju duchowego winna być ponad materialną,
Przykładem jest dziedziczenie dzieci majątku po rodzicach.
Stawia ich to w uprzywilejowanej formie co do innych ciężko pracujących,
Tego rodzaju niesprawiedliwość oddala ich od siebie i od spraw duchowych.
To co materialne jest niezbędne wyłącznie dla ciała,
Gromadzenie więcej oddala od spraw duchowych.
Czasami człowiek niejako staje się magazynierem rzeczy,
Zawsze kosztem biedniejszych, a ich to od ducha oddala.
Głodny, biedny, ciągle zadowalaniem innych zajęty,
Nie ma czasu, aby o takich sprawach ducha myśleć.
Dlatego żyj tylko swoim życiem, a nawet w związkach z innymi,
Tak by im i sobie ułatwić rozwój świadomości i jego poszerzanie.
Stąd też nie wolno nam ich ograniczać żyjąc kosztem tych innych,
Nie mniej teraz związki są ważne szczególnie dla nieświadomych.
Zaczynają się nam przyglądać z zainteresowaniem i naśladować,
Najpierw nieświadomie, aby z czasem już świadomie i samemu...
Gdy zaczną nas oskarżać, że się nie martwimy,
Odpowiemy śmiało na to: "żyj swoim życiem"!
'Każdy
człowiek tworzy swoją osobistą historię ze swojej własnej
i jedynej w
swoim rodzaju perspektywy.
Po co w takim razie narzucać innym swoją
wersję, jeśli będzie ona dla nich nieprawdziwa?
Kiedy to zrozumiesz, nie będziesz odczuwać potrzeby obrony tego, w co wierzysz.
Kiedy to zrozumiesz, nie będziesz odczuwać potrzeby obrony tego, w co wierzysz.
Nie jest ważne to, aby mieć rację i dowieść innym, że są w błędzie.
Postrzegaj każdego człowieka jako artystę - kogoś, kto ma ci do
opowiedzenia jakąś historię.
Wiedz, że to, w co wierzą inni, jest po prostu ich punktem widzenia,
Wiedz, że to, w co wierzą inni, jest po prostu ich punktem widzenia,
i że nie ma to z Tobą nic wspólnego.'
/Don Miguel Ruiz/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz