sobota, 28 października 2017

Wymiarowość


Zdjęcie użytkownika Rythmia.

Spróbujmy popatrzeć na to poprzez takie dwa obrazy,
Źródła światła i z niego obniżającej się częstotliwości.

Oraz wmontowanej w nią oś pionową fraktalu promienia od środka,
Jako powtarzalności obrazu rozdzielonego spiralą świętej geometrii.

Zdjęcie użytkownika Rythmia.

Zatrzymaj się nie myśl o tym, a jedynie wejdź wyobraźnią,
To jak patrzenie w szklaną kulę tej medytującej wróżbiarki.

Która nie wymyśla umysłem odpowiedzi, a czeka na wyjście z iluzji,
Gdzie próbuje zobaczyć zakamuflowaną odpowiedź z drugiej strony.

Zawsze mnie to zastanawiało, w co tak ona patrzy,
Teraz podejrzewam, że w odbicie swojego wnętrza.

Zdjęcie użytkownika Mieczysław Szymański.


Teraz podejrzewam, że w wybrany fragment zapisanej przyszłości,
Wielowymiarowego cyklu rozplatanych spiralnie linii czasowych.

Ale gdzie to jest? To najważniejszy dowód na to, że w zapisany w nas!
Z tego wynika, że poza nami wszystkimi nie ma obrazu jest tylko zapis.

A my go odtwarzamy tak jak w bębnie fotoplastikonu obserwacją,
W nim wszystko co możliwe możemy zapisać, a każdy odtworzyć.

 20818962_269925080160144_3046011625764263472_o

A więc, gdy świadomie zaczniemy jak wróżka patrzeć...
Jednocześnie w siebie i w obraz na zewnątrz, porównując.

Wtedy zauważymy, że się zacznie on zmieniać tak pod wpływem naszych uczuć,
Myślę więc, że to uczucia pozwolą nam podróżować po sobie wielowymiarowo.

ciekawostki

Właśnie to robimy całkiem nieświadomie podczas codziennego snu w nocy,
Snujemy się świadomością po własnym zapisanym w sobie wszechświecie.

Wydaje mi się, że na bieżąco i stale po zapisywanym też i przez innych,
To dlatego nazywam to jednością naszych kropel we wspólnym oceanie.
 

 Wymiarowość nasza czeka tutaj na nas jak bajka z Lampą Aladyna,
Wystarczy w medytacyjnym stanie potrzeć wyobraźnią i odlecieć.

Zdjęcie użytkownika Rythmia.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz