Na blogu społecznościowym była dyskusja o ciemności,
Wg jednych zdań ciemność jest przeciwieństwem światła.
Pozwoliłem się z tym nie zgodzić, jak w przypadku zera, próżni i nicości,
Wg mnie są to tylko pojęcia abstrakcyjne niby przedstawiające dwoistość.
Dwoistość przeciwieństw dotyczy czegoś istniejącego w myślach,
A na ekranie może się przejawiać jako różne światło przeciwieństw.
Światło może zaistnieć i przyjmować formę zapewne od zagęszczenia,
Schłodzenia w formę subtelnej, a potem formy coraz to gęstszej materii.
W skrócie ono promieniuje ze Źródła jako rozchodzące promienie,
Zakładając, że jest i coraz ciemniejsze i się coraz bardziej rozprasza.
Niby w nicość, próżnię czy ciemność, a których nie ma, bo są światła brakiem,
My znajdujemy się gdzieś na jego promieniach, ograniczeni tylko jego zakresem.
Zapewne widzialność jest funkcją naszej częstotliwości postrzegania,
Stąd każdy świat i my w nim jesteśmy jakoby zamknięci postrzeganiem.
I tylko to nas od siebie dzieli i zapewne jest to zależne od uczuć i myśli,
Bo to one kreują nasze postrzeganie poprzez pętelki w czasoprzestrzeni.
Jako perełki Kwiatów Życia nanizane na linie promieni światła w ruchu,
A więc w każdym miejscu tej Mandali życia światła, ono jest tu wszędzie.
Nie ma ciemności jest odbiór jej i jako tła dla światła naszej widzialności,
Poruszamy się w koralikach wspólnego zakresu widzialnej częstotliwości.
W każdym z nich i nawet najdalej położonego od Źródła światła,
My świecimy od środka na zewnątrz tworząc obraz postrzegania.
Wg jednych zdań ciemność jest przeciwieństwem światła.
Pozwoliłem się z tym nie zgodzić, jak w przypadku zera, próżni i nicości,
Wg mnie są to tylko pojęcia abstrakcyjne niby przedstawiające dwoistość.
Dwoistość przeciwieństw dotyczy czegoś istniejącego w myślach,
A na ekranie może się przejawiać jako różne światło przeciwieństw.
Światło może zaistnieć i przyjmować formę zapewne od zagęszczenia,
Schłodzenia w formę subtelnej, a potem formy coraz to gęstszej materii.
W skrócie ono promieniuje ze Źródła jako rozchodzące promienie,
Zakładając, że jest i coraz ciemniejsze i się coraz bardziej rozprasza.
Niby w nicość, próżnię czy ciemność, a których nie ma, bo są światła brakiem,
My znajdujemy się gdzieś na jego promieniach, ograniczeni tylko jego zakresem.
Zapewne widzialność jest funkcją naszej częstotliwości postrzegania,
Stąd każdy świat i my w nim jesteśmy jakoby zamknięci postrzeganiem.
I tylko to nas od siebie dzieli i zapewne jest to zależne od uczuć i myśli,
Bo to one kreują nasze postrzeganie poprzez pętelki w czasoprzestrzeni.
Jako perełki Kwiatów Życia nanizane na linie promieni światła w ruchu,
A więc w każdym miejscu tej Mandali życia światła, ono jest tu wszędzie.
Nie ma ciemności jest odbiór jej i jako tła dla światła naszej widzialności,
Poruszamy się w koralikach wspólnego zakresu widzialnej częstotliwości.
W każdym z nich i nawet najdalej położonego od Źródła światła,
My świecimy od środka na zewnątrz tworząc obraz postrzegania.
W pewnym sensie to pokazuje nam podobny obraz znanego filmu,
'Między piekłem, a niebem' tj obraz ciągłości myśli postrzegania:
'Między piekłem, a niebem' tj obraz ciągłości myśli postrzegania:
https://www.cda.pl/video/55487203
Z niego też podobnie wynika, że to co bardziej oddalone od Źródła,
Nazywamy piekłem, a co bliżej niebem, a istniejąc gdzieś pośrednio.
Można by rzec, że wypływające z nas światło uruchamia windę w górę,
A coraz mniejsza jego ilość wciąga nas w dół ciemności świadomości.
Z niego też podobnie wynika, że to co bardziej oddalone od Źródła,
Nazywamy piekłem, a co bliżej niebem, a istniejąc gdzieś pośrednio.
Można by rzec, że wypływające z nas światło uruchamia windę w górę,
A coraz mniejsza jego ilość wciąga nas w dół ciemności świadomości.
Można w niej pozostać na wieki jak Adamus w krysztale,
Czy też jak żona bohatera filmu po odebraniu sobie życia.
Nie chodzi tu o winę, jak i akt rozpaczy,
Ale to świadome się odcięcie od światła!
'Szatan' to taki wymysł rozumu, aby zrozumieć jego przeciwieństwo,
No i tak dla przykładu w matematyce zero, aby zrozumieć liczby;
Dalej np. ciemność, aby zrozumieć światło, nicość, aby coś materialnego,
Tło dla światła obrazu punkt odnośny dla istnienia odległości oddzielenia.
Czyli to wszystko coś przeciwnego temu, co istnieje, a nie jest,
To tło dla czegoś istniejącego, ale nie objawionego jako prawdy.
Cień!
Wszechświat może być światłem naszym jak i naszym cieniem,
Bo to my puszczamy jego zajączki mając w rękach lustereczko.
Realnym jest strumień światła przechodzący przez nasze myśli,
Nierealnym są te wymysły małpiego umysłu cienia i ciemności.
Czy też jak żona bohatera filmu po odebraniu sobie życia.
Nie chodzi tu o winę, jak i akt rozpaczy,
Ale to świadome się odcięcie od światła!
'Szatan' to taki wymysł rozumu, aby zrozumieć jego przeciwieństwo,
No i tak dla przykładu w matematyce zero, aby zrozumieć liczby;
Dalej np. ciemność, aby zrozumieć światło, nicość, aby coś materialnego,
Tło dla światła obrazu punkt odnośny dla istnienia odległości oddzielenia.
Czyli to wszystko coś przeciwnego temu, co istnieje, a nie jest,
To tło dla czegoś istniejącego, ale nie objawionego jako prawdy.
Cień!
Wszechświat może być światłem naszym jak i naszym cieniem,
Bo to my puszczamy jego zajączki mając w rękach lustereczko.
Realnym jest strumień światła przechodzący przez nasze myśli,
Nierealnym są te wymysły małpiego umysłu cienia i ciemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz