poniedziałek, 9 października 2017

Gniew


Po wielkim gniewie pozostają następstwa.
Spokój można nazwać dobrem.
Dlatego mądry człowiek składa przysięgę,
że nie będzie nikomu czynić wyrzutów.

Dobrzy ludzie są wierni przysiędze, a niedobrzy ją naruszają.
Niebo nie ma krewnych, ono jest zawsze po stronie dobrych.
/Tao Te King w.79/

 Zdjęcie użytkownika Era Wodnika.

 Gniew światło zakopuje w ciemności.
Spycha je w głąb niebytu oziębiając.

Gdy schodzisz w dół do jego gęstości,
Krzepniesz w materii jak stężała zupa.

 Gdy wreszcie zastygasz zaczynasz ożywiać,
Światło nie wiruje już w dół, ale w poprzek.

Teraz to ty zaczynasz się w nim poruszać,
I tak zaczynasz życie na pewnym poziomie.

Zdjęcie użytkownika Era Wodnika.

 Gniew nas rozdziela od siebie, ale spokój zbliża.
Razem łatwiej się utrzymać na powierzchni bytu.

Samemu tylko możesz się wspinać,
Nie da się wspiąć po czyiś plecach.

Druga osoba może cię w dół ściągać,
Podobnie i ty nie wciągniesz nikogo.

Zdjęcie użytkownika Era Wodnika.

Świat jest twoim wewnętrznym odbiciem,
A więc gniew tylko ciebie w nim zatapia.

Twoja kopia po drugiej stronie czuwa,
Abyś do końca nie zszedł czyli aż do dna.

Słuchaj jego intuicyjnego głosu w sednie ciszy,
Nie zapomnij, że on cię we wszystkim wysłucha.

 

Jest alfą, jak ty omegą, jest Jang, gdy Ing odwrotnie,
Jesteś aby się tu nie zgubić na srebrnym z nim pasku.

Nawet spadając się w dół nosisz swój numerologiczny numer,
Odbity jak srebrna moneta w mennicy po drugiej stronie bytu.

Zdjęcie użytkownika Era Wodnika.

Więc nie warto się gniewać i podobnie jak dla pływaka w morzu,
Gniew mu nie pomoże w uzyskaniu dystansu, ale może zatopić.

Zdjęcie użytkownika Era Wodnika.

Gniew leczymy spokojem,
No bo po co się gniewać?

Życie gniewem zaćmione,
Bezpowrotnie samo ucieka.

Już po nim, spokojnie, nic nie pozostało,
Tylko czas się gdzieś zapodział co nieco.

Uf to wszystko, gdzie się podzieli inni,
Co z nimi, no i co to za pobojowisko?

Zdjęcie użytkownika Kocham ogród!

Zawsze mylimy tolerowanie kogoś i czegoś z wewnętrznym wybaczaniem, 
A nie czyjegoś złego zachowania, gdy w swoim wnętrzu toleruję jego wybór.

Dać odczuć komuś to, że się nie toleruje jego zachowania gniewu,
A uszanować przyczynę jest najtrudniejszym zachowaniem dla nas.

Gdy osiągniemy cienką linię równowagi,
Zgasimy gniew i nie kierując go na nas.


Zdjęcie użytkownika Alina Wajda - Lamparska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz