Śniłem Wydarzenie

Śniłem Wydarzenie które przebiegało zaskakująco łagodnie,

Coś na kształt przebudzenia z dalekiego i głębokiego snu....

Świat jakby z głęboko ciemnego zaczynał się rozświetlać,

Ale jak gdyby od środka samego siebie tak jak tu powyżej.

Wszystko co teraz nienaturalne powoli przestawało istnieć,

Następowała jedna po drugiej kolejno jak gdyby fala ciszy.

Ludzie jak gdyby w uśpieniu, ale poniektórzy już jaśniejsi,

To oni w jakimś nieokreślonym odruchu chodzili pomiędzy.

Odruchowo jak w uśpieniu dotykali innych ludzi i rozświetlali,

Tamci jakby w obudzeniu po chwili wstawali i czynili to samo.

 

Każdy się do drugiego uśmiechał znacząco jakby rozumiał,

Co się dzieje i dlaczego teraz wszystko staje się jakby jasne.

Ciała nasze stawały się coraz lżejsze i iskrzące,

Tak jak to się dzieje z kamieniami szlachetnymi.

Wszechświat do nas mówi. 

Nie tylko w nas samych,

ale także w przestrzeni zewnętrznej. 

Kiedy coś lub ktoś zwraca Twoją uwagę, 

bądź pewny, 

że jest w tym zawarta informacja dla Ciebie. 

Widzimy liczby, obrazy, przedmioty, 

zwracamy uwagę na zdarzenia czy ludzi.

Wszystko to co myślimy jest tą kompilacją z góry,
Myśli są stamtąd i wypełniają nasz umysł w ciele.

Jedynie co jest tu ważne, że objawiają się różnorodnie,
Każdy co innego mówi, widzi i myśli układa w słowa.

 

'Szczeliniec' w Górach Stołowych to tzw. kolumny nieba, 

Czyli Polskie drzewa Edenu, jako czasy Złotego Wieku.

Dzisiaj z kolei miałem sen kruszących się murów pomieszczenia,
A gdy się nie obudziłem do końca jakby to się działo w głowie..

Po czym jak zawsze kiedy mam uczucie wchodzenia w ciało,
Miałem uczucie, że za mną ktoś lub coś się wpycha do głowy.

Było to uczucie przeciskania się z tylnej części głowy,
Do środka i na zewnątrz jakby wypełniało i w dół do klatki

 

Musiałem wziąźć kilka oddechów głębokich dla komfortu,
Po czym jak zawsze porozciągać kończyny dolne górnymi.

Co ciekawe przy śniadaniu zauważyłem, że mi wraca ostrość zmysłów,
Na razie smaku i zapachu, bo miałem od dawna nieco stępiałe,z wiekiem?

Ciekawe co będzie dalej...coś komputer gorzej chodzi, koniec świata?