Odwrotnie

"Po przebudzeniu znów zobaczyłem na suficie obraz siatki ze światła. Były to kratki powstałe ze złotych linii. Zastanawiając się nad tym zjawiskiem, doszedłem do wniosku, że ukazuje ono pewien mechanizm istniejący w człowieku. Mechanizm ten zostaje włączony, gdy zapadamy w sen i wyłączony, gdy się budzimy. Projekcja filmu w kinie jest bardzo do niego podobna. Tylko że projektora we śnie nie obsługują ludzie, bo został wcześniej zaprogramowany. Po skończeniu snu zostaje pusty ekran, zbudowany z linii światła, przecinających się w regularnych odstępach. Jeśli tak jest w istocie, to mamy prawo patrzeć na siebie jak na niezwykle skomplikowany mechanizm z zapisanymi wiadomościami, do których możemy mieć dostęp. Urządzenie to ma ukryte wzory w machinie duszy. Wiedza człowieka o sobie samym będzie rosła i zdecydowanie przeniesie ciężar poznania na naukę. Taka droga do Boga, droga wiedzy, pomoże ludziom nosić z dumą swoje dziedzictwo dzieci Bożych i zniesie różnice między rasami i narodami, bogatymi i biednymi. Nikt nie będzie się spierał o to, czyj Bóg jest lepszy i kto ma rację, gdyż Bóg będzie traktowany jako twórcza inspiracja objawiająca się w każdym. Jak miłość poranka zwiastująca rodzący się nowy dzień, przynoszący każdemu ten sam potencjał pomnażania dobra oraz rozwiązywania trudności z miłością i radością."
/Fragment książki 'Dom Wergiliusza' Krzysztofa Pieczyńskiego aktora/

Z radością witam teraz takiej książki skojarzenia,

Jak i te, swoje przemyślenia, na podstawie uwagi,

Bo to ona pokazuje, co się dzieje pod powiekami,

Ekranu odtwarzanego przez mózg za sprawą myśli.

To wymiana pomiędzy komórkami mózgu i całego ciała,

Za pomocą informacji światła emitowanego z ich DNA.

 Zapewne taka sama zachodzi pomiędzy kosmosem, a nami.

Dlatego, gdy odczujemy strach wywołany na ekranie rzeczywistości,

Jest on wyświetlany bezpośrednio z naszych DNA komórek i za myślą,

Którą tworzymy w mózgu obserwując ekran i oceniając jego stan uwagi.

To jak gdyby pętla czasu, kołowrót Samsary i jak się napędzamy,

A gdy przestajemy obraz oceniać, to ciąg zamknięty przerywamy.

http://innemedium.pl/wiadomosc/dna-jako-interfejs-laczacy-swiadomosc-cialem

Teraz mamy już te trzy punkty, dwa punkty w ciele i zbiorczy ekran,

Z tym, że w ciele zbiorczy projektor wszystkich i rzucany na ekran,

Tworzący wspólny obraz projektowany ze wszystkich DNA komórek.

Czyli mózg działa jak soczewki oka skupiając pozostałe,

A rzeczywistość jest wspólną iluzją całości doświadczeń,

Można je przenosić w inne obce ciała implantując organy.

Wtedy to z jednej strony mamy uratowane życie ciała, 

A z drugiej przejmujemy cudzych doświadczeń program.

Sadzę, że gdy mamy świadomość tego, wtedy możemy sobie poradzić,

Jak z własnymi, tak i obcymi nie przyjmując za nie odpowiedzialności.

Tak więc na prawdę daliśmy się wciągnąć w tą grę emocjami,

A prawdopodobnie droga wyjścia prowadzi przez obserwację,

Każde zaangażowanie powoduje tąpnięcie niżej jak w bagnie,

A całość to elekryczno-chemiczna iluzja wyświetlanego światła.

"Jedna z pułapek wielu ludzi,
którzy przychodzą przez swoje oświecenie jest przekonanie,
że człowiek musi je osiągnąć...
Wtedy ludzki aspekt staje się bardzo zaangażowany w oświeceniu,
ponieważ czuje pasję, która pochodzi z ducha."

 - Adamus