Ale, żeby mieć pewność to trzeba i poszerzoną świadomość tego,
I nie tylko ograniczeń materialnych, ale także i duchowych bytu,
Kto nie uświadomi sobie, że ma wszystko tu we własnych rękach,
Ten też nie poszerzy świadomości podstawy twórczości w materii.
Nie chodzi też, aby lepić garnki rękami, ale poprosić by się to zrobiło,
Wtedy okoliczności nałożą się już same i stworzą optymalne warunki.
Wtedy nas nagle zaproszą do warsztatu, pokażą i garnkami obdarują!
To właśnie tak działa, bo nie możemy zmuszać nikogo na ekranie życia,
To jak gdyby zmusić siebie jako niewolnika, gdy poprosimy to sam zrobi,
Tysiące istot czeka niewidzialnych, by nam służyć okolicznościami i radą.
Ktoś nam wykręcił niezły numer blokując wolę do własnego 'boga',
Aby zamiast modlić się do siebie samego jako twórcy, to tu do obcego..
Pamiętajmy, że nie ma dostępu do Niego przez świat, tylko przez serce!,
Na zewnątrz są tylko zmaterializowane myślokształty stworzone wcześniej!
Każdą myślą o nich, to umacniamy ich istnienie,
Podobnie modlitwą do nich, czy prośbą o łaskę,
Ucząc się historii, archeologii, legend opowieści.
Aż w końcu zaczynają się same materializować..
"Idź ramię w ramię z tymi, którzy szukają prawdy...
uciekaj od tych, którzy myślą, że już ją znaleźli."
Deepak Chopra
W świetle tego co tu piszę to ma taki sens:
Gdy unikamy ich sami, odchodzą w niebyt,
Gdy idziemy z innymi, to tylko utwardzamy.
Zaraz może ktoś zapytać, a co z tymi naszymi bliskimi?
Możemy wszystko, ale wszczepiono nam śmierć starości,
Jak teraz chcą nam wszczepić czipy aby nas kontrolować.
Jak to możliwe, że na naszym osobistym ekranie ktoś nam tak miesza,
To my sam i na podstawie tej ślepej wiary i nie poszerzonego umysłu..
Jak podszeptów malowanych przez nas na podstawie zniewolonej woli.
Nie wiem, jak to się dzieje, ale wiara religijna maluje coś na naszym ekranie,
Używając naszej woli, pędzla i farb i podpowiedzi, ale bez odpowiedzialności,
Wmawiając nam ją za niby nasze grzechy, jako grzech pierworodny, czy karma.
Można to tak nazwać, tylko, że nie wiemy kogo: zmarłych dusz,
Czy dusz wcielonych na naszym ekranie istot różnego pokroju,
Zawsze musimy pamiętać o naszym ekranie, wystarczy powiedzieć:
"Nie chcę tego słuchać" w myślach, potem "odejdź", a sami odejdą,
Szybko powiedzą że się gdzieś spieszą, stracą zainteresowanie i odejdą.
To działa bardzo szybko, a gdy dodamy im świadomie energię,
Jeszcze szybciej, gdy tą ze Źródła, uciekają od nas jak niepyszni.
Zawsze to działa bo mamy moc od Stwórcy i bez względu komu.
Im mniej oceny co się im należy, tym mniej będziemy mieli kłopotów,
Bo przepuszczając bez Źródła narażamy się na kradzież swojej własnej!
Świat niewidzialny tylko czeka na naszym ekranie by nam służyć.
Strumienie energii wpływające na sytuację, mogą wzmocnić,
Jak i odwrócić możliwy wynik od prawdopodobnego wyniku,
I sytuacji, co rozwijała się z pewnym prawdopodobieństwem.
Sytuacja też może się odwrócić od tej możliwości,
Ponieważ jej strumienie energii są teraz osłabione.
Skok takiej energii, może wejść do obszaru,
W którym ruch będzie ledwie wyczuwalny.
A intensyfikacja pędu za tym, co się wydaje,
Może stać za tym prawdopodobnym wynikiem.
Wynikiem, który może skończyć się całkowicie,
Z uwagi na silny przypływ energii co ją zmiecie.
"Absolutne pewniki - predestynowane wyniki
- są niezwykle rzadkie i wzniesienie Ziemi z trzeciej gęstości
jak i kontynuacja do jej przeznaczenia w piątej gęstości,
jest jednym z nielicznych wyjątków od kaprysów energii."
To dlatego też w naszej trzeciej gęstości tak trudno zapanować nad energiami,
Ale to nasz teatr wydarzeń bytu, a więc prędzej czy później trzeba się nauczyć.
http://tamar102.bloog.pl/id,343395152,title,Mateusz,index.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz