Prawda, czy 'tyż' prawda dla siebie prawdą być nie może,
Więc każdy ma swoją prawdę i tak samo racje, jak du.....
To jednak już nie oznacza, aby innych prawdę kwestionować,
Ale najmądrzej jest ją stale odrzucać i robić miejsce na nową,
Wtedy żadna z nich nie przyklei się do nas na zawsze jak bywa.
Najgorsze, jak ktoś tą własną próbuje wcisnąć nam do gardła,
A spróbuj ją wyksztusić zaprzeczeniem, czy podobnie wypluć,
Obraza gotowa na całe życie i opowieści o naszej nietolerancji.
"Prawda jest ze swej natury oczywista..
gdy tylko usuniesz pajęczyny ignorancji,
które ją oblekają, ona wyraziście błyszczy.. "
~ Gandhi
Czy mózg to umysł, czy też świadomość, czy są jednym?
A może świadomość to kufer do którego je można włożyć?
O to spierają się naukowcy przypisując sobie różne prawdy,
Uwielbiam program w Planete pod tytułem "Bliżej prawdy",
Ostatnio słuchałem o różnych pojęciach świadomości bytu.
Nie ma też i sporu, a tylko każdy z jej kufra wyciąga coś innego,
Każdy w co innego patrzy i szuka, jak z obrazu namalowanego,
Ograniczając swoją świadomość do właśnie tego tam fragmentu,
Na co jego chwilowo taka świadomość skupia uwagę i analizuje.
Jeśli jesteśmy Jednością chwilowo, a podzieloną na funkcje i postrzeganie,
To jesteśmy podobnie jak komórki ciała teoretycznie rozdzieleni chwilowo,
Jednak podobnie tak jak one musimy słuchać się podpowiedzi idących z kufra.
To czym jest kufer spierają się religijni teolodzy i naukowi teoretycy,
Jednak ja jestem pragmatykiem z zawodu i uporządkowanym drugim.
Dlatego według mnie uświadamianie sobie tego, czym kufer i ze środka,
Jest trochę naiwne, aby można było to dostrzec, ale podobno to peryskop,
Podobny jak dla łodzi podwodnej, daje wgląd od wewnątrz na zewnątrz,
Łatwo się teraz domyślić, że chodzi o nasze serce, to przez nie możemy!
“Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy,
nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego,
że osiągnęłam taki punkt w moim życiu,
gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to,
co mnie boli lub mnie nie zadowala.
Nie mam cierpliwości do cynizmu,
nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury.
Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią,
do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechania się do tych,
którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Już nie spędzę ani minuty na tych, którzy chcą manipulować.
Postanowiłam już nie współistnieć z udawaniem,
hipokryzją, nieuczciwością i bałwochwalstwem.
Nie toleruję selektywnej erudycji, ani arogancji akademickiej.
Nie pasuję do plotkowania.
Nienawidzę konfliktów i porównań.
Wierzę, że w świat przeciwieństw
i dlatego unikam ludzi o sztywnych
i nieelastycznych osobowościach.
W przyjaźni nie lubię braku lojalności i zdrady.
Nie rozumiem także tych, którzy nie wiedzą
jak chwalić lub choćby dać słowo zachęty.
Mam trudności z zaakceptowaniem tych, którzy nie lubią zwierząt.
A na domiar wszystkiego nie mam cierpliwości do wszystkich,
którzy nie zasługują na moją cierpliwość.“
Meryl Streep
To "tyż" prawda ciekawego obserwatora z głębi kufra,
Oddzielonego w nim od prawdy świadomości Jedności.
Ale czy serce budzi się takie rozeznanie jak naszej Mery?
Nie wiem, ale to pierwszy etap zniechęcenia światem zewnętrznym,
Które zwraca nas i to przez serce, gdy współczujemy i do wewnątrz.
,,Świadomość jest wolnością. Im wyżej idziemy,
tym szerzej dostrzegamy całościowy obraz
i zyskujemy większe zrozumienie”.
- Diana Cooper
Ile w tym jest prawdy w tej historii powstania życia podanego, jak w pigułce,
Nie wiem, ale warto posłuchać by wiedzieć co do naszej wyobraźni przemawia:
https://www.youtube.com/watch?v=aYX5qfsVM_g#t=74
https://www.youtube.com/watch?v=Isz4XSY3hmo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz