http://technologiamaszynowa.blogspot.co.uk/
Do przebudzenia
System cię trzyma za gardło, za głowę
Mówi co robić, kupować, posiadać
Daje co zechce, nie słyszy odmowy
Chce twoim sercem oraz duszą władać
Lecz jest ucieczka, która ma uwolnić
Z systemu szponów, oddać władzę tobie
Jest nią świadomość co do swojej roli
Tego co w głębi i tego co w głowie
To przebudzenie rozumienia życia
Potęgi serca, własnych możliwości
To oddech wreszcie który daje sytość
Oraz energię która wewnątrz rośnie
I wtedy właśnie spełnia się marzenie
Każde co w sercu za tobą wciąż chodzi
Ktoś sprząta z drogi wszystkie wnet kamienie
I nic już wreszcie nigdy ci nie grozi
Bo tylko wiara, którą mamy w siebie
Boski pierwiastek na tym łez padole
Pozwala znowu być we własnym niebie
I nie żyć dłużej w bólu i mozole
Do przebudzenia
System cię trzyma za gardło, za głowę
Mówi co robić, kupować, posiadać
Daje co zechce, nie słyszy odmowy
Chce twoim sercem oraz duszą władać
Lecz jest ucieczka, która ma uwolnić
Z systemu szponów, oddać władzę tobie
Jest nią świadomość co do swojej roli
Tego co w głębi i tego co w głowie
To przebudzenie rozumienia życia
Potęgi serca, własnych możliwości
To oddech wreszcie który daje sytość
Oraz energię która wewnątrz rośnie
I wtedy właśnie spełnia się marzenie
Każde co w sercu za tobą wciąż chodzi
Ktoś sprząta z drogi wszystkie wnet kamienie
I nic już wreszcie nigdy ci nie grozi
Bo tylko wiara, którą mamy w siebie
Boski pierwiastek na tym łez padole
Pozwala znowu być we własnym niebie
I nie żyć dłużej w bólu i mozole
http://krystal28.wordpress.com/2013/05/05/szukajcie-najpierw-krolestwa-stworcy-wewnatrz-was-a-wszystko-inne-nastapi-odpowiednio/
Szukamy siebie tak jak na ekranie lustra,
Rozglądając się dookoła teraz wszędzie,
Wszędzie tu widzimy odbicia swoich myśli,
A drażni nas to, że nie akceptujemy siebie,
I to, że ci inni to aktorzy naszego teatru lalek,
Przypominają nam o setnie naszych słabości.
Wejdźmy w głąb duszy do naszego wnętrza,
I nie bójmy się tego, co tam też zobaczymy,
Na pewno nic gorszego, niż to na zewnątrz,
Bo to tylko klisza dająca zewnętrzny obraz!
Wybaczmy sobie stare i już nie istniejące błędy,
Wystarczy im odpuścić, a odejdą jak niepyszne,
Same zawstydzone i uzdrowione - zrozumieniem.
Pomachają nam miłym gestem rozstania na zawsze,
Uśmiechną się do nas bo zadowolone ze spełnienia,
Tej roli jakiej się podjęły, aby nas czegoś tu nauczyć.
http://jagathon8.blogspot.com/2013/05/plejadianie-kontrola-umysu-czy-istnieje.html?spref=fb
To jest bardziej dla wtajemniczonych i tych co chcą iść drogą przemiany,
Od czasu do czasu mam rade dla tych, co kiedyś implantów się pozbywali,
To jest tak jak z chorobą, są wszędzie, ale tylko nas dopadają i w słabości,
Wtedy wchodzą jak przez dziurawą osłonę, czy kombinezon nurka w głębi,
Bo tak można wyobrazić sobie niewidzialny świat astralny jak głębię oceanu.
Wystarczy obniżyć ciśnienie miłości i jej wibracji w sobie by zachorować,
Choroby to zakłócenia astralne bytów z tamtej strony wnikające do nas,
Jak przez dziurawy kombinezon nurka miniaturowe ryby jako drapieżniki.
Tak jak z chorobami, tak samo z kontrolą umysłu, ludzi i bytów duchowych,
Zagubionych w astralu, którym trzeba pomóc, ale najpierw trzeba się uwolnić,
By dopiero obserwując nasze poczynania nauczyły się od nas drogi powrotnej,
Gdy zobaczą jak za naszą sprawą, inni gotowi odchodzą dzięki pomocnikom,
Tych przez nas wzywanych z "Góry" wtedy już sami jako gotowi, nas poproszą.
http://soulowicz.wordpress.com/2013/05/05/anioly-w-ludzkiej-postaci/
Wybaczenie
Gdy szukam winnych w świecie co poza mną
Na los złorzeczę, że mi nie chce służyć
Otwieram stale część co we mnie ciemna
I chce wciąż lęku oraz chce znów burzyć
Burzy mój spokój, pali ogniem bólu
Niezrozumienia, że to tylko lekcja
Nieprzerobiona się powtórzy znowu
Kolejny ból mój, kolejna projekcja
Więc czas ofiarę przestać z siebie robić
Grzech pierworodny zapomnieć na wieki
I w połączeniu z Bogiem świat odnowić
Swój świat malutki, a nie ten daleki
I jeśli w końcu wdzięczność swą okażę
Za wszystkie rzeczy co mą drogę znaczą
Bez uraz, lęków, a z miłości radą
Sobie i innym wszystko już wybaczę
I wtedy wreszcie świat swój odbuduję
Prosto i dobrze, śmiało, bez przemocy
I inną miłość spotkam, posmakuję
Za dni inaczej i inaczej w nocy
http://www.vismaya-maitreya.pl/kryzys_ducha_badz_mistrzem_milosci.html
Bądź Mistrzem Miłości, nie daj się zastraszyć,
Ani przez bliskich w domu, ani też przez media.
Strach to utrata najcenniejszej energii jaką posiadamy,
Strach wyżera nam energię tak z komórek naszego ciała,
Tworząc nasiona przyszłych chorób i opętania umysłu ducha.
A może tak zacząć jak najstarsze stworzenia:
http://www.youtube.com/watch?v=Yn7Okwca6nE&feature=em-uploademail
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz