Nie strzelaj
To moja suczka, właśnie tak patrzy na mnie ufnie,
Licząc na to, że ktoś za głośno za oknem nie gruchnie
No chyba, że wypije szampana i Martyniuka posłucha
Pewnie wybaczy mi, że posłucham Maryli w Zakopanym
A sama pozna jakiegoś bernardyna na Gąsienicowej hali ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz