niedziela, 24 grudnia 2017

To określenie kogokolwiek ateistą jest podstępnym chwytem,

Bo ustawia dyskutanta w sytuacji odosobnienia i oddzielenia.

Bo nie mówi, że ateista to człowiek w nic nie wierzący,

Bo każdy musi w coś wierzyć, a nawet w przyjście dnia.

Podstępem jest wmawianie komuś braku wiary, gdy nie wierzy w to co inni,

Bo przecież każdy ma tu wolną wolę wiary zgodnie z własnym rozumieniem.

Nie musi wierzyć aż do własnej śmierci w wierzenia większości religii,

A więc walka od zarania dziejów pokoleń, idzie o przynależność religii.

Nie ma nic w tym miłości do bliźniego, gdy się nie kocha swego wroga,

A nie może być wrogiem ktoś, co inaczej wierzy i myśli, o tym samym.

Jeśli wszystkie głosząc wierzą w tego Jedynego, to nie można dla zadymy,

Mówić o nim jako Jedynym tylko własnym, bo to jest osąd nieduchowy ego.

Z drugiej strony nie można kwestionować cudzej wiary w innych,

Wystarczy zachować własną i nie narzucać jej nikomu jak i bliskim.

To podstawowy obowiązek rodzica w wychowanie dziecka,

Nie wolno ich powierzać obcym ludziom jak i ich wierze.

To, że ateista nie wierzy w cudzą religię nie oznacza, że w nic nie wierzy,,

Nie można karać innych, że nie wierzą w moją bajkę wyobraźni i innych.

Gdy poszerzasz świadomość to twojej wiary łuski z ciebie opadają,

Ale tylko wg. ciebie te nieuzasadnione ich poglądy na nią i innych.

Na ogół ateistę nazywamy zwyczajowo jak żyda za chciwego,
Ale to tylko nasze etykieta, która nie ma obicia w rzeczywistości.

'Wszechświat mógł istnieć od zawsze

– wynika z nowego modelu, który powstał z zastosowaniem kwantowych poprawek

A więc nie potrzebne nam teorie o urodzeniach, zmartwychwstaniach i śmierci,

Wszystko to są obserwacje uwięzionego umysłu w teorii wymyślane przez niego.

Tylko dzieci są adekwatne na wszystko co nowe,

Gdy stare teorie nieaktualne trzymają się dobrze.

Nie ma więc ateistów, są tylko różni wierzący w teorie,

'Jednej prawdy' zależnej od poziomu intelektu umysłu.