Światło rodzi punkt i wdmuchuje weń światło - miłości,
Poszerza w nieskończoność jego potencjał wszystkiego.
Angażując do tego czas powstały jako hasło odseparowania,
Oczywiście od Źródła światła, które jest wszystkim co tu jest.
A więc czas, to taka zasłona dymna, że niby światła nie ma,
To zabawa jak z dziećmi robiącymi zajączki cienia na ścianie.
Tak to prawdopodobnie się zaczęło, ale zawsze były to pozory,
Bo tak naprawdę nie ma cienia, to tylko iluzja odseparowania.
Stąd już powstała koncepcja dwoistości i szukania prawdy z cienia,
Z góry wiemy gdzie prawda leży, ale z czasem możemy zapomnieć.
Tak i też się stało, że podzieleni jako iskry i z jednego ogniska,
Szybko zapomnieliśmy o nim i skąd sami jesteśmy i dlaczego?
Gdy iskier coraz mniej i jej miłości ognia, świat wokół gęstnieje szybko,
Staje się bardziej podzielony gatunkowo, a brakiem miłości podzielony.
Ci którzy mając jej mniej, zaczęli zjadać innych zapominając o Źródle,
Zapominając też, że to nie właściwa droga do powrotu i zaspokojenia.
W końcu tak zamknęliśmy się we własnym ograniczeniu zakopując iskrę,
No i też nie wiedząc, że jej zniszczyć nie można, ani oddać, ani sprzedać.
Miłość jest światłem, tak samo życiem, jak i wszystkim co jest,
Podobnie jest z nami wszystkimi jesteśmy braćmi tej samej siły.
Na prawdę nie ma nic czym by nami nie było wcześniej czy później,
To właśnie jest taka dziecinna zabawa w zajączki na ścianie z cienia.
Podobnie bawimy się z wiedzą i wiarą, w postaci rozumienia krzyża,
Krzyż oznacza podział światła na prawo i na lewo, jak i jego promień.
Nie ma on żadnego związku z ukrzyżowanie Jezusa, to czysta zbrodnia,
Krzyż uświęca podział punktu światła, czy komórki, jak i Kwiatu Życia.
A więc wszystko jest miłością, bo pochodzi z podziału światła,
Tak samo i my wszyscy jesteśmy sobie braćmi w tym względzie.
Niezależnie czy podział następuje w gatunkach na Ziemi,
Czy w gwiazdach i planetach na zewnątrz, czy w ciałach.
Wszystko jest żywe nawet przydrożny kamień ma tą samą iskrę,
Dlatego zawsze zachęcałem do kochania wszystkiego jak leci!!!
Oglądamy
TV obrazy kodowane 0 i 1, a gdyby tak kodowane św. geometrią?
A więc i jej
wszystkimi funkcjami liczb pierwszych i geometrii pi i fi itp.?
Ja tego nie
mogę sobie wyobrazić, chyba ...
Że my właśnie w takim programie jesteśmy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz