niedziela, 13 grudnia 2015

Drabina Jakubowa


Drabina Jakubowa to jedna wielka zmyła i nie tędy nam droga,
Chyba, że od wewnątrz, ale po co wracać, skąd się przybyło?

Nasza droga bogów to ściągnięcie boskiej energii przez nas,
Tu, dokąd przyszliśmy by pomóc Istocie duchowej jako Gai.

A więc wspinać się wewnątrz serca i podnosząc wibracje,
Ściągając z góry światło i zmieniając częstotliwość własną.

Tylko w ten sposób mamy wpływ na nasz ekran w Gai.


http://33.media.tumblr.com/58e6a78e77b8ec110666064d1a0b85dc/tumblr_nvgg7md2Vq1tiz6gqo1_500.gif

I said: what about my eyes?
God said: Keep them on the road.
I said: what about my passion?
God said: Keep it burning.
I said: what about my heart?
God said: Tell me what you hold inside it?
I said: pain and sorrow?
He said: ..stay with it.
The wound is the place where the Light enters you.
~ Rumi



A jeśli tak nas widzą z wymiaru Nieba to co?

https://www.facebook.com/411891885531368/videos/1071595229561027/

 Hologram jest wtedy doskonały jeśli on jest podporządkowany naszym myślom,
A może właśnie w takim jak ten żyjemy? Ale w takim z obu punktów wodzenia.





W głowie składamy obrazy uprzednio już znane
W podobny sposób jak niżej porównując ze sobą

https://media.giphy.com/media/xTk9ZQXzZZQMxfv6NO/giphy.gif

Więc jak można się po takiej iluzji wspinać po drabinie i szukać Boga?
Jeśli istnieje drabina Jakubowa to pomiędzy nami, a i tym, co na ekranie,
Kto wie czy to nie psikus umysłu odbioru światła, chemii i jego projekcji.

Chyba to on jest tą krawcową, która dobiera i odcina, jw.
A my oceną i doświadczeniem go na chwilę stabilizujemy.

Znika i nowy się pojawia, a my jak zafascynowani nie chcemy zapomnieć,
Mimo, że ten chwilowy przypadkowy kadr już dawno minął w przeszłość.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz