czwartek, 31 grudnia 2015

Życzenia Noworoczne



 http://www.kotanec.cz/images/moduly/Silvestr009.gif

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ! 
CZEKAJMY LOSU, NAJWYŻSZA ISTOTO !
Adam Asnyk
Na Nowy Rok
Słyszycie! Północ już bije,
Rok stary w mgły się rozwiewa,
Jak sen przepada…
Krzyczmy: Rok nowy niech żyje!
I rwijmy z przyszłości drzewa
Owoc, co wiecznie dojrzewa,
A nie opada.
Rok stary jak ziarnko piasku
Stoczył się w czasu przestrzenie;
Czyż go żałować?
Niech ginie! bez łzy, oklasku,
Jak ten gladiator w arenie,
Co upadł niepostrzeżenie –
Czas go pochować.
Bywały lata, ach! krwawsze,
Z rozpaczy jękiem lecące
W przeszłości mrok;
A echo powraca zawsze,
Przynosząc skargi palące…
Precz z smutkiem! Życzeń tysiące
Na Nowy Rok!
Spod gruzów rozbitych złudzeń
Wynieśmy arkę rodzinną
Na stały ląd!
Duchowych żądni przebudzeń,
Potęgą stańmy się czynną,
Bacząc, by w stronę nas inną
Nie uniósł prąd.
Rozumu, niezgiętej woli,
Prawdziwej duchowej siły
I serc czystości!
A Bóg nam stanąć pozwoli,
I z naszej skromnej mogiły
Dzieci się będą uczyły,
Jak żyć w przyszłości.
W olbrzymim pokoleń trudzie
Bądźmy ogniwem łańcucha,
Co się poświęca,
Nie marzmy o łatwym cudzie!
Najwyższy heroizm ducha
Jest walką, co nie wybucha,
Pracą bez wieńca.
Uderzmy w kielichy z winem
I bratnie podajmy dłonie,
Wszakże już czas!
Choć różni twarzą lub czynem,
Niech nas duch jeden owionie,
Niech zadrży miłością w łonie
I złączy nas!
Bo miłość ta, która płynie
Z poznania ziemskiego mętu,
Jest światłem dusz!
Choć Bogu wznosi świątynie,
Potrafi zstąpić bez wstrętu
I wyrwać słabych z odmętu
W pośrodku burz.
Niech żyją pierwsi w narodzie,
Jeżeli zawsze są pierwsi
I w poświęceniu!
Gdy z czasu potrzebą w zgodzie,
W szlachetnym czynie najszczersi,
Swą dumę umieszczą w piersi,
A nie w imieniu!
I ci, co żadnej spuścizny
Na grobie matki nie wzięli
Prócz łez – niech żyją!
Jeżeli miłość ojczyzny
Jako synowie pojęli
I na wyłomie stanęli,
Gdzie gromy biją.
Spełnijmy puchary do dna
I życzmy sobie nawzajem
Szczęśliwych lat!
Niech myśl powstanie swobodna
I światło błyśnie nad krajem!
Bogu w opiekę oddajem
Przyszłości kwiat.
Tych naszych braci, co cierpią,
Miłością naszą podnieśmy
Męczeński ród.
Niech od nas pociechę czerpią,
Nadzieję w ich sercach wskrześmy,
Wołając: jeszcze jesteśmy –
Niech żyje lud!
cyt....
.." Światłością niech człowiek się staje
I każdy jego trud. " Jan Nocon

Hologramy


Jak to jest z tymi hologramami naszymi i tym zbiorowym,
Na pewną jedne są w drugich i czasami się łączą ze sobą.

Nasza cała rzeczywistość jest labiryntem splecionych i uwikłanych połączeń,
Wygląda jak naturalna gąbka z pasażami, które idą we wszystkich kierunkach.

W podobny sposób my tworzymy hologramy całego naszego świata, 
To takie hologramy, które odzwierciedlają naszą wewnętrzną podróż.
A z drugiej strony i są one dostępne też dla innych, jak innych dla nas. 

Tworzymy również hologramy mistrzowskie poprzez energetyczne połączenia,
Z tymi naszymi boskimi odpowiednikami i sub hologramy poprzez połączenia,
Z naszymi bliźniaczymi duszami w/g czakr, i tych z określoną częstotliwością, 
Tymi które harmonizują z naszą własną, już na pewnym poziomie naszej czakry.


To tak jak z partnerem w tańcu....

Najsilniejsze, to są te, z boskimi odpowiednikami,
Każdy z nas ma swoją wersję innej rzeczywistości,
Swoje własne linie czasowe z Gają z życiem na niej.

Gdy fale dochodzą do brzegu zabierają to co najlżejsze,
Podobnie jest z nami jako gotowymi częstotliwościami.

To one tworzą przyczółek i lądują na plaży i się nie cofają,
Inni zanurzeni głębiej wracają z powrotem do holo -oceanu.

Ten na plaży tworzymy już nowy hologram Nowej Ziemi,,
Ale także kompatybilny i wspólny i za razem jednostkowy.


Te hologramy wspólne drugiej fali noszą już mniej miłości,
Mogą dołączyć do pierwszej fali lub być zabrane z tą drugą. 

Pierwsza fala nie musi z oceanem walczyć tylko się zakotwicza,
Druga może walczyć albo poddać się wibracji serca dołączając.

To nie jest okres spokojnego morza, gdy można płynąć indywidualnie,
A więc czemu nie skorzystać z fali i jak surfer na desce miłości płynąć.


Dawniej taka pierwsza fala była domeną bogów i bogini subtelności i magii,
Obecnie to za mało w takiej dwoistości natury, trzeba duchowego wojownika.

Nie wiem dlaczego, a może teraz już wiem dlaczego,
Uwielbiałem taką powracającą falę powrotną z morza.

środa, 30 grudnia 2015

Zezwól

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/28/13/be/2813be936679d5dfd085dcfbfc5b86dc.gif


Zezwól na to by to co się dzieje, działo się bez nas,
Bez naszej reakcji na to, co się zadzieje na prawdę.

https://www.youtube.com/watch?v=E-jfMD1-2kY

Chodzi o ten nowy paradygmat który pozwala nam kreować,
To co przeżywaliśmy, gdy jechaliśmy już sami samochodem.

Każdy pamięta te emocje puszczenia sprzęgła,
I wstrząs samochodu poruszającego się z nami.

To energia którą uruchamiamy sami i prowadzimy,
Podobnie opisuje Kryon i stan jaki teraz czujemy.

Tak jak i z czasem zauważymy przez szybę, że się na prawdę poruszamy,
Tak i teraz zauważymy, że to co myślimy zaczyna się przed nami stawać.



"Z prostą prawdą do czynienia mamy wtedy,
gdy jej przeciwieństwo stanowi fałsz.
Z prawdą głęboką natomiast spotykamy się,
gdy jej przeciwieństwem jest również prawda."
Niels Bohr, "Fizyka atomowa, a wiedza ludzka"



"Jesteście STWÓRCAMI w działaniu.
GAJA jest stwórcą w działaniu. Elohimy,
dewy i żywiołaki są stwórcami w działaniu.

Jeśli szanujesz to, co tworzysz,
kochasz i doceniasz,
możesz zakończyć ten cykl tworzenia
 i szykować się na rozpoczęcia nowego cyklu."


"Ujrzycie ŻYCIE we WSZYSTKIM CO JEST,
i będziecie świadomi, że odciskacie na życiu swoje piętno.
Kiedy przesuniecie się do wyższej świadomości,
zobaczycie rzeczywistość o wyższych częstotliwościach,
 strumień płynący do i przez całe życie,
aby zjednoczyć się z JEDNYM życiem
oraz z naszą JEDNĄ planetą."

http://tamar102.bloog.pl/id,352618435,title,ISTOTY-ZYWIOLOW-ELEMENTALE,index.html




,,Pamiętajcie, na planecie jest obecnie bardzo mała grupa ludzi, 

która zajmuje się świadomością, ponieważ większość ludzi nie wie, co to jest. 
Większość ludzi uważa, że ktoś„świadomy” to taki, który jest przytomny i oddycha. 
 To jest ograniczona świadomość, a tymczasem świadomość jest czymś daleko, 
daleko wspanialszym”.
- Adamus Saint Germain




wtorek, 29 grudnia 2015

Bycie wiedzącym


Bycie wiedzącym to brak odczucia zmysłów jak z dystansu,
Bez doświadczania i w sensie dosłownym i bez reakcji ciała,
Bo wszystkie odczucia pochodzą z rejestru naszych zmysłów.


https://49.media.tumblr.com/5116e76da7fb4a0d3562c25e12803495/tumblr_nle1zuhkJN1u73279o1_1280.gif

Nie musimy już doświadczać, tak jak latać i jak pływać w wodzie,
My po prostu już wiemy wszystko bez doświadczań jako wiedzący.

Po prostu czujesz i wiesz, a priori i już nic nie musisz,
I nie zaczynasz się zmuszać jak do zabawy z dzieckiem.

Nie musi się już nic zadziać byś wiedział.
Po prostu poczujesz zmęczenie znudzeniem.




Patrzysz niby tak samo na innych spotkania i rozmowy z zapałem,
Nie chodzi o to, że patrzysz z góry na wszystkich i masz to za nic.

W przesunięciu z bycia myślącym do bycia wiedzącym,
Nie będzie żadnej specjalnej reakcji, poza znudzeniem.

Wtedy zaczyna się budzić nasze naturalne odczuwanie,
Takie poza zmysłowe, pięciu podstawowych zmysłów.




Uwalniając umysł od zmysłów mózgu mamy odczucie wolności,
Nie chodzi tu o wolność robienia wszystkiego, tylko pęt zmysłów.

To tak, jak uwalnianie balonu z koszem od przywiązania,
Można lecieć gdzie się chce i podobnie lądować wszędzie.

Masz wtedy to odczucie, że wszystko co przychodzi jest naturalne,
Nikt cię do niczego nie zmusza mimo, że wszędzie się dookoła dzieje.


WIDZENIE 

Adam Mickiewicz (1798-1855) 
*********** 
Dźwięk mię uderzył - nagle moje ciało,
Jak ów kwiat polny, otoczony puchem,
Prysło, zerwane anioła podmuchem,
I ziarno duszy nagie pozostało.
I zdało mi się, żem się nagle zbudził
Ze snu strasznego, co mię długo trudził.
I jak zbudzony ociera pot z czoła,
Tak ocierałem moje przeszłe czyny,
Które wisiały przy mnie, jak łupiny
Wokoło świeżo rozkwitłego zioła.
Ziemię i cały świat, co mię otaczał,
Gdzie dawniej dla mnie tyle było ciemnic,
Tyle zagadek i tyle tajemnic,
I nad którymi jam dawniej rozpaczał, -
Teraz widziałem jako w wodzie na dnie,
Gdy na nią ciemną promień słońca padnie.
Teraz widziałem całe wielkie morze,
Płynące z środka, jak ze źródła, z Boga,
A w nim rozlana była światłość błoga.
I mogłem latać po całym przestworze,
Biegać, jak promień, przy boskim promieniu
Mądrości bożej; i w dziwnym widzeniu
I światłem byłem, i źrenicą razem.
I w pierwszym, jednym, rozlałem się błysku
Nad przyrodzenia całego obrazem;
W każdy punkt moje rzuciłem promienie,
A w środku siebie, jakoby w ognisku,
Czułem od razu całe przyrodzenie.
Stałem się osią w nieskończonym kole,
Sam nieruchomy, czułem jego ruchy;
Byłem w pierwotnym żywiołów żywiole,
W miejscu, skąd wszystkie rozchodzą się duchy,
Świat ruszające, same nieruchome:
Jako promienie, co ze środka słońca
Leją potoki blasku i gorąca,
A słońce w środku stoi niewidome.
I byłem razem na okręgu koła,
Które się wiecznie rozszerza bez końca
I nigdy bóstwa ogarnąć nie zdoła.
I dusza moja, krąg napełniająca,
Czułem, że wiecznie będzie się rozżarzać,
I wiecznie będzie ognia jej przybywać;
Będzie się wiecznie rozwijać, rozpływać,
Rosnąć, rozjaśniać, rozlewać się - stwarzać,
I coraz mocniej kochać swe stworzenie,
I tym powiększać coraz swe zbawienie.
Przeszedłem ludzkie ciała, jak przebiega
Promień przez wodę, ale nie przylega
Do żadnej kropli: wszystkie na wskroś zmaca,
I wiecznie czysty przybywa i wraca,
I uczy wodę, skąd się światło leje.
I słońcu mówi, co się w wodzie dzieje.
Stały otworem ludzkich serc podwoje,
Patrzyłem w czaszki, jak alchymik w słoje.
Widziałem. jakie człek żądze zapalał,
Jakiej i kiedy myśli sobie nalał,
Jakie lekarstwa. jakie trucizn wary
Gotował skrycie. A dokoła stali
Duchowie czarni, aniołowie biali,
Skrzydłami studząc albo niecąc żary,
Nieprzyjaciele i obrońcy duszni,
Śmiejąc się, płacząc - a zawsze posłuszni
Temu, którego trzymali w objęciu,
Jak jest posłuszna piastunka dziecięciu
Które jej ojciec, pan wielki, poruczy,
Choć ta na dobre, a ta na złe uczy. 
********** 
Doświadczenia światła, śmierci, aniołów 
- to wszystko bliskie jest mistykom i ezoterykom, 
a już najbardziej joginom wszystkich tradycyjnych szkół jogi 
i tantry (jogi ezoterycznej).

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Rozwój

https://49.media.tumblr.com/b7d37f4a5dce76237ed8b6c846206962/tumblr_ny4tndjIO41tl8u0ko1_400.gif

Rozwój świadomości to właśnie w taki sposób rozkwita,
Jak to drzewo od pnia, a tylko w przyspieszonym tempie.

Białe światło tworzy całą paletę kolorów tak w symetrię świętej geometrii,
Następnie zagęszcza i rozwidlając się na nieskończoną liczbę możliwości.

https://49.media.tumblr.com/b32bf75a5e1745c4a5965501defc96db/tumblr_nzkw7mH1h11tl8u0ko1_400.gif

,,Jeśli w trudnościach dnia codziennego wyłonią się sprawy,
z którymi zupełnie sobie nie radzisz - żadnej paniki.
Myśl spokojnie o tym, czym w rzeczywistości jest twoje życie, 
ale z głębi siebie, z wewnątrz tego co robisz - to na pierwszym miejscu. 
Jeśli nie będziesz w stanie, to: wychodząc ze słowa (zaczynając od stwierdzenia)
 że możesz to zrobić, z czynności mówienia, 
z poczucia: ,,chcę o tym i o tam tym porozmawiać z tą czy inna osobą 
i wiem, że on mi w określonym fragmencie sprawy pomoże". 
W twoim sercu jest sprawiedliwość i dobrze jest z niej korzystać 
aby nie żądać niemożliwych rzeczy czy to od siebie 
czy od innych i próbuj być spokojny w tym co robisz”.
- Mistrz Morya



Non stop bycie świadomością to jak gdyby w sercu nas rozwija,
Tak i w świecie cząsteczkowym, jak i fal,i tak i bąbelkach bytu.

Struktura bąbli jako Kwiatów Życia rozrasta się w nieskończoność,
Uderzając w siebie jak piana łącząc i rozdzielając w nanosekundach,
Tworzy nieskończoność potencjału możliwości w jednej chwili bytu.

Widać to dobrze w mikrokosmosie pod mikroskopem elektronowym,
Im bliżej większych gabarytów wolniej wibruje, aż do nas i kamienia.

Wydaje się to nie zrozumiałe, dlaczego im wyżej tym wyższe światy,
Bardziej rozcieńczone w materii, ale z coraz większą świadomością.



Gdy jesteś sobą, tylko wtedy następuje rozwój,
Przyjmowanie wiedzy innych, otępia myślenie.

Podobnie nauka i na pamięć historii napisanej przez zwycięzców,
Jak taka mechanika, bez własnej praktycznej inicjatywy twórczej.

Gdy rodzic nic nie mówi i co robić, a chwali za każdą inicjatywę,
Będzie miał pociechę z dziecka, jako dorosłego twórcę nowinek.

To jest wiedza nabyta, ale świadomość, nie może być zabitą wiedzą,
Należy z niej przyjąć to co działa i pod koniec dnia odrzucić i czekać.

Gdy ma się głowę świeżą i nieobciążoną, to łatwiej coś nalać z góry,
Należy czekać na wenę, podobnie jak artysta, pierwsza myśl jest nią!



Rozwój to skok jak pstrąga w górę rzeki i pod prąd wiedzy,
W głowie trzeba mieć parasol odwrotnie do góry i jak pusty.

Pisząc, malując i rzeźbiąc pod spływającą wenę,
Niejako podnosząc wibrację i jak łosoś skacząc,
Podwyższona świadomość, jak balon nas unosi.



To tak wygląda nasz ekran rzeczywistości wirtualnej,
Tak drga i odpowiada na naszych myśli postrzeganie,
Gdy przestajemy myśleć zaczyna drgać równomiernie,
Jak spokojna powierzchnia toni jeziora po chwilowej burzy.
Myślenia..

http://frameofmind.be/images/asanoha_flower_v3_3.gif

No i to pytanie, skąd i jak przed superkomputerem siedząc,
Sami jesteśmy w tej roli obserwatorem i jego uczestnikiem?

To właśnie rozwój otwiera nasze oczy na takie pytania,
Bez niego i poszerzania świadomości bylibyśmy ciemni.

A więc ciemność to brak światła wiedzy.

http://www.cda.pl/video/488853c1

„Gdyby oczyścić drzwi percepcji,
każda rzecz jawiłaby się taka,
jaka jest: nieskończona.”

William Blake

 

niedziela, 27 grudnia 2015

Be one



"Be one", nie oznacza połączenia religii w całość jednej,
To oznacza, że połączyć należy to, z czego one wyrosły.

Nie chodzi o pośrednictwo na zewnątrz ekranu rzeczywistości,
Ale zasady, z "góry' podane czystym kanałem i do stosowania.

Nie chodzi w nich o wiarę i pozostawienie ich jedynie w teorii,
I szczególnie dla innych, ale nie już dla siebie w praktyce życia.

FermiFiller

https://www.facebook.com/HigherPerspective/videos/1123489704350014/

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10153903_963497100382471_8182231788214658663_n.jpg?oh=0f8d5d7cc3342599cd001f4462134934&oe=56D50C77
http://reseton.net/video/9f9f5/to-zmieni-twoje-zycie-cala-prawda-o-piramidach-dokument-pl

www.cda.pl/video/473510cb

Już trzeci raz oglądam ten film i nie mogę uwierzyć,
Dlaczego nie podważa się tzw. tej wiary egiptologów,
Jako głupotę ludzkiej niedoskonałości analizy historii.

Dlaczego nie kwestionuje się wiedzy wczorajszej na rzecz dzisiejszej,
Podobnie z czasów odległych w stosunku do obecnych odkryć nauki?

Nie sądzę, aby to była jedynie chęć obrony wyrobionych poglądów,
Które teraz ktoś bezceremonialnie obali i sobie pójdzie nic nie dając.

 

Ktoś kto nie zmienia poglądów w ciągu krótkiego czasu ten teraz stoi,
Nawet jeśli z takiego stanu czerpie zyski, to go to nie usprawiedliwia.

Ten film powstał w 2008 roku, ale moje wątpliwości istniały od dawna,
Nikt o zdrowych zmysłach nawet uczeń szkoły podstawowej nie wierzy.

Nie można byłoby i naszą techniką teraz zbudować je dłutem i młotem,
Po prostu należy uczyć durnowatych archeologów podstawy mechaniki.

Tylko chęć do dzielenia nauki na specjalizacje coś takiego może dokonać,
Teraz większość odkryć dokonuje się w dobie informatyki syntezą dziedzin.



Nie chcę obrażać wszystkich archeologów podejrzewając głupotę,
A więc jak nie wiadomo, o co chodzi, to pewnie są przepłacani...

Nie bez kozery mówi się, że milczenie jest złotem,
Więc ta głupota musi być sowicie złotem opłacana.

Ale po co i przez kogo, by nas w ciemnocie utrzymać,
Sądzę, że to nie jest przypadek, co do teorii spiskowej.

 "Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być,
ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje,
głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości."
 To właśnie jest domeną mojego bloga Dnia-myśli.




Właściwie do czego zmierzam w kwestii podstawowej 'be one',
Otóż komuś bardzo zależy, aby nie być jednomyślnym w czasie.

Może, gdy my razem sobie to uzmysłowimy i jednocześnie,
Zdarzy się cud i zmieni się paradygmat głupoty na mądrość?

Może wtedy i przez równoczesne poszerzenie świadomości,
Nagle zmieni się świat iluzji i opadnie kurtyna iluzji głupoty?

http://i0.wp.com/dobrewiadomosci.net.pl/wp-content/uploads/2015/11/57.jpg

"Piękno Chińskiej medycyny polega na tym,
że obejmuje ona całokształt życia człowieka.
Jeszcze około stu lat temu, Chińczycy wyznawali zasadę,
 aby płacić lekarzom za to, że utrzymują swoich pacjentów w zdrowiu.
 Kiedy ktoś zachorował, wychodzono z założenia,
że lekarz nie wywiązał się ze swoich obowiązków,
przestawał dostawać wypłatę dopóki dana osoba nie wyzdrowiała.
Bazując na tej zasadzie stworzyli jeden z ciekawszych systemów
 „ubezpieczeń zdrowotnych”.

Musimy zacząć płacić archeologom i nie tylko im, za coraz to nowsze teorie,
Podobnie jak naszym dzieciom, za coraz to nowsze pomysły, a nie za pamięć.



Nie chcę tworzyć nowej teorii spiskowej, ale ktoś nas tu dzieli,
I to wyraźnie nie chce byśmy razem nie dochodzili do nowych:
Tak samo teorii, jak i nowej, starej wiedzy ich połączeń syntezy.

Łatwo też się domyśleć, że ci u władzy trzymają się mocno ciemnoty,
Oczywiście jako narzędzi sprawowania, ale dla jakich celów nie wiem.

Więc tylko osobisty cel pasożyta może wszystko tłumaczyć,
Jak i strachu przed ofiarami i świadomość ich wykorzystania.

Gdy teraz staniemy się Jednością nie będą potrzebni władcy, tyrani i kapłani,
Nie będzie potrzeba dzielenia społeczeństwa i dóbr materialnych, czy wiedzy.



Ten film zmienił całe moje życie i w dosłownym znaczeniu,
Zrozumie to ten co do końca wytrzyma zrozumienie całości.

Nie chodzi tu o wnioski autorów dot. sensacji naszych protoplastów i twórców,
Mnie chodzi o coś zupełnie innego o wniosek potwierdzający moją historię iluzji.

Gdy my założymy, że piramidy są odbiciem naszego wewnętrznego projektora rzeczywistości,
Wtedy tak jak np. Ziemia byłaby dla nas ekranem, takim samym jak piramidy dla nieboskłonu.

To my twórcy stoimy przed lustrem jako projektor,
A nasze wewnętrzne piramidy odbijają te ziemskie,
A one projektują nasze niebo na zewnątrz jako iluzję.

A więc siedzimy jak w kinie, wewnętrzne nasze piramidy projektują Ziemię,
A ona z wdzięcznością odpowiada, projektując nam nieboskłon z gwiazdami.

Więc to wszystko jest iluzją stworzoną przez wewnętrzną świętą geometrię,
Zasady pi i fi wkomponowaną w nasze odbicie w wielkim wklęsłym lustrze.

To lustro jest już przez nas tworzone z grawitacją pola elektromagnetycznego,
Jeśli to prawda, to eureka, a jak nie, to się nadaję do zakładu psychiatrycznego.

Wydaje się, że będąc pomiędzy wklęsłymi lustrami odbijamy,
Nasz mikrokosmos ten z ciała, na zewnętrzny ekran kosmosu,
A patrząc oczyma na niego przepływa przez nie, nasze światło,
A już ono przez piramidy projektuje rozmiary makrokosmosu.

I tak krąg wiedzy się zamyka tej rzeczywistości wirtualnej,
A już sami ją tworzymy w hełmie wirtualnym wymiarowo.

Tak można też tłumaczyć to, że śnimy na jawie, a w śnie?
Prawdopodobnie wychodzimy z hełmu iluzji wirtualnej.

sobota, 26 grudnia 2015

Dwa światy



Myślący

lokalność i liniowość
władza
umysł
grawitacja
czasoprzestrzeń
fizyczność
pasja


Wiedzący
(twórczy)

własna energia
gnost
grawitacja+

czuciowa
samoświadomość

Popatrzmy na ludzi, przy stole, ale tak i bez pasji,
Dzielą się jw. przy stole wigilijnym też podobnie.

Jedni jeszcze mówią, co robili i co będą i jeszcze robić,
A inni wiedząc, będą zatopieni w przyjemności smaku.

Będą latać jak święty Mikołaj saniami wyobraźni,
A 'czucio-wiedza' Agni Jogi będzie ich rozdzielać:

 


Świetnie to też ujął Adamus, a więc ja nie będę się powtarzał,
Piszę o tym co sam czuję i jak kontempluję życie sam tu teraz.

Słucham ze spokojem, gdy inni chcą na mnie coś wymusić,
Każą co zrobić, no i w ogóle się ruszać, a szczególnie teraz.

Zabiegani i zapracowani, i nie tyle fizycznie, co mentalnie i w planach,
Na przyszłość już bardziej optymistycznie, niż dręczenie z przeszłości.

Na chwilę, przy stole wigilijnym myślący odetchną z ulgą w ciszy,
Wtedy jakoby zbliżą się do tych drugich, siedzących i wiedzących.

 


Zapadnie i na czas pewien konsumpcji cisza w tu i teraz,
Stan ten będzie się u nich wydłużał przez pełnię żołądka.

To będzie ten krótki moment zejścia się dwóch światów.
Gdy się i rozłączą, nie będzie w tym nic złego, a jedynie,
Wtedy, kiedy zaczną siebie oceniać o nieróbstwo ci jedni,
A ci drudzy, o brak zrozumienia ich zajęciem duchowym.

Widać teraz będzie, że obie strony wiedzących i myślących,
Na chwilę będąc razem, a i powoli po świętach się rozejdą.

Ale jedni i drudzy wstając od stołu i będą nie ci sami,
Wiedzący, nie będą stąd uciekać, jak te wyżej motyle,
Za to myślący staną się jakby do tych drugich zbliżeni.


A dla jednych, jak i drugich świat będzie cudowny,
Jak ten "dzwoneczka' i Piotrusia Pana, w ich bajce.

Niezależnie od stosunku takiego maga co pokazuje publiczności,
Nie wiedzących na ziemi, to jest on podobny do tych myślących.

Sądzę, że to się może zmienić i w jednej chwili,
Gdy nastąpi punkt przesilenia u tych myślących.

Już teraz zarzucają tym drugim; nieróbstwo i niesprawiedliwość losu,
I, to, że teraz muszą się starać o wszystko i o wszystkim myśleć sami.

Całe szczęście, że zaczęły się rodzić dzieci 'kwiaty',
To one odwracają uwagę tych myślących 'od roboty'.

Sprzyja temu dodatkowo i też technika, która nas jeszcze zadziwi,
Przejmą rolę tych myślących za nich sztuczne inteligentne roboty.


Ruszy również od środka nas, pociąg poszerzania świadomości,
Jak tu powyżej spiralnie w nieskończoność potencjału kosmosu.

Wiedzący automatycznie otaczają się takim światłem wiedzy,
Nie tyle izolują się od myślących, ale transformują zachowania.

Dzięki temu myślący odrywają się od od pracy i myślenia,
A technologia urządzeń też za nich się sprawdza wyręczając.

Nie wiem ile mojej babci zajmowało odkurzanie ścierką i na kiju,
Teraz odkurzacz to już sam może to robić chodząc po podłodze....

Jak mówi Adamus mamy cały mózg już zajęty i gotujący się od myśli,
Jedynie odkurzanie go na koniec dnia przy kąpieli ciała może zapobiec.


Oddaliśmy wiele żmudnych czynności biurowych komputerowi,
Podobnie możemy odciążyć naszą pamięć domowemu robotowi.

Takie hasło na przyszłość: przestań myśleć i niech się zadzieje samo!
Na upartych jak zwykle nie ma rady, będą siedzieć dalej w Matriksie.

A więc świat się rozdziela już dawno w umyśle,
A skutki już same powstaną jako nasza projekcja.

Projekcja również będzie się dzielić w zależności przyciągania,
To co podobne będzie do siebie przyciągać, jak i ludzi do siebie.

 

Tak można odróżnić wiedzącego od tego myślącego,
A dwoistość rzeczy bytu wyostrza i obrazy tworzy:



https://www.facebook.com/kcbuszman/?fref=photo

To dwa światy, pierwszy w Jedności myślenia i wiedzy,
A drugi jeszcze w dwoistości, poczynań rzeczy materii.

#

"A więc teraz mają miejsce narodziny Wiedzących.
Z tego mógłby powstać dobry film science fiction:

 – „Wiedzący kontra Myślący”.
Wydajemy na świat Wiedzących,
 a z nimi wiąże się pewna zabawna rzecz
– oni żyją w chwili teraźniejszej.
Pozwalają, żeby wszystko ku nim spływało.
Nie muszą się nad niczym zastanawiać.
Takie życie jest łatwiejsze,
bo wszystko już jest dostępne.
 Nie muszą nawet o tym myśleć."

 "Kiedy mówię, że jest dostępne,
to nie mam na myśli jakichś pieniędzy czy zdrowia,
czy tego rodzaju rzeczy.
Mówię o wewnętrznej wiedzy,
która zawiera w sobie odpowiedzi na ważne pytania,
wewnętrznej wiedzy o tym,
 jak rozwiązywać ważne kwestie,
z którymi mierzą się jednostki albo planeta,
rozwiązywać je bez potrzeby myślenia.
To jest dopiero zadziwiające. Bez myślenia."

Adamus

Nie będąc skromnym muszę się przyznać,
Ze sam z tej wiedzy korzystam tak pisząc,
Nie piszę nic na brudno, po prostu siadam.

piątek, 25 grudnia 2015

Choinka

http://lh3.googleusercontent.com/-3aV_LH3ekBk/VckpMNtp_5I/AAAAAAAAvPk/RFCoLJRW90E/s640/78e7842ec3d9e341f028aa6d1e43ae32.gif

Choinka podobnie jak i piramida odzwierciedla jedność całości,
To tak jak gałęzie drzewa poziomy różnych wymiarów w całości.

Gwiazda może oznaczać na jej czubku wiedzę całości,
Tej całości zgromadzonych doświadczeń postawy bytu.

https://media.giphy.com/media/LfQnIcwFLNMgo/giphy.gif


Najbardziej sekretne miejsca na Ziemi
Jesteście mieszkańcami Ziemi, co znaczy,
że ona cała jest waszą planetą
i możecie się udać do każdego miejsca na niej.
Obecnie istnieją miejsca, które nie są dostępne dla wszystkich,
ale zostaną otwarte i udostępnione wszystkim.
 ,,Nie mówię tu o polityce, mówię tu o Ziemi jako Istocie.
 Zostaniesz dopuszczony do najbardziej tajemniczych miejsc na Ziemi,
ale w duchu”.
- Mistrz Morya



http://45.media.tumblr.com/088cbc0e05471eb2d36253e4fdad9d0b/tumblr_mu7mzxBaO61rl43djo1_500.gif
Za każdym razem wchodzimy na wyższy poziom przez łączenie,
Naszych rozproszonych cząstek całości i tylko przez akt miłości.


Choinka to pewien schemat również życia, bo tak jak i ono wyrasta,
Tak tworzy się światy pełne życia, jak Kwiaty Życia Malchizedreka.



Wszyscy dookoła są tymi rozproszonymi, a więc tylko przez akceptację,
Złodzieja i Pana, możemy zrównoważyć niezrównoważenie stosunków.

Jak na tej choinki wymiarach z gałęzi tak już możemy zakładać gniazda,
Takie jak ten ptak na górze aby rodzić nowe aspekty siebie i je pokochać.



czwartek, 24 grudnia 2015

Linie czasu i światy równoległe


Taniec Shiwy, a obecnie jako multiwersum jest potwierdzony przez fizyków,
Jako nieskończony nasz zbiór światów równoległych i ich linii czasowych...

Ze zdziwieniem fizyka materii odkrywa puste atomy wg mnie jako Kwiaty Życia,
Co świadczy o multiwersum i ma charakter pustej iluzji hologramu, jak Internet.

To co w Internecie jest dostępne dla wszystkich jako pusty potencjał,
Staje się podległy umysłowi jako nasza materialna wiedza cząsteczek.

Zjawisko niewidzialnej fali jest takie jak prąd w polu elektromagnetycznym,
Podobnie niewidoczny, ale mierzalny i w samym efekcie, jak woda w rurze.

Sama się tu manifestuje za pomocą myśli uwagi,
Uczucia dodatkowo to spowalniają i utwardzają.

 

Czyli przepływ energii jak wody i z informacją przez puste atomy,
Wypełniane na moment naszą chwili uwagą zainteresowania umysłu.

Coś jak duch i jak woda w środowisku naturalnym te nisze wypełnia,
Leje ulewą, a potem znika w piasku transformując się z jednej formy.

Potem by w drugą przejść niewidocznie parując jak woda i się skraplając,
Taka transformacja widoczna i niewidoczna, ale mierzalna jest dowodem.

Problem z transformacją jest taki, że umysł i wszystkie umysły tego świata, 
Wmawiają nam coś, co kotwiczy nas w integracji z tym światem przez czucia.
Wszystkie bramy do własnej duszy mamy pozamykane. Nawet o tym nie wiemy.

 

Kolejno poprzez zmysły otwieramy sobie kolejne bramy rozumienia.

To jest taki świat, w którym właściwie praktycznie nie możemy istnieć, 
Bo istniejemy w naszym własnym, ale zjawisko deja vu może wskazywać,
Jak i na to, że istnieją jakieś emisje odbierane przez nasz mózg równolegle. 

Czy może to być „przebicie” z wszechświata obok bardzo podobnego do naszego. 
Jest to też kolejny dowód na holograficzny charakter otaczającej nas rzeczywistości.


W każdej nanosekundzie wybieramy coraz nowe w nich ścieżki,
Nie możemy chodzić we wszystkich na raz bez linowej projekcji.

Tak przynajmniej jest w 3W w którym jest nasza świadomość,
Jednak przebicia deja vu, świadczą o ich istnieniu równolegle.

https://www.facebook.com

 

 Gaja i jej mieszkańcy, żyją w miłości i pokoju.
To główna linia, a nie te poboczach, to miłość,
To akceptacja wszystkiego, obelg i wykluczeń.

To nie ma znaczenia, bo wszystko dobre w Stworzeniu,
Jeśli ty krzywdzisz, to twoje, jeśli on to jest jego wina,
Gdy zareagujesz stajesz się współwinny, gdy nie to nie.

To, co czynisz, myślisz i robisz, to do ciebie wraca,
Gdy odpowiadasz emocjonalnie to wraca ponownie.




"Pamiętaj, że wszelkie stworzenie – wszechświaty wszechświatów
na wszystkich poziomach – jest kosmiczną energią,
która została wysłana z rdzenia serca Najwyższego Stwórcy.
Ta energia składa się z nieskończonych odmian częstotliwości wibracji,
które przenikają się wzajemnie, a jednak są od siebie oddzielone
dzięki odmiennym wzorcom częstotliwości Światła.
Światło / energia Stwórcy zawiera wszystkie składniki Stworzenia,
i te jego niezliczone rozsiane wzorce tworzą złożoność wielu poziomów materii przejawionej. Pojęcia wykorzystywane do opisania licznych poziomów tworzenia,
takie jak wymiary lub podwymiary, są używane,
aby zapewnić przejrzystość i zrozumienie bardzo zawiłej natury rzeczywistości,
w której istnieje wszelkie stworzenie. "

http://tamar102.bloog.pl/id,352540448,title,UZYSKIWANIE-DOSTEPU-DO-WIEKSZEGO-POTENCJALU-MOCY,index.html

 

 Jest wiele dróg linii czasowych, ale lepiej iść to odśnieżoną,
Z pobocznych zabierać problemy jak swoje i je rozwiązywać.

https://www.youtube.com/watch?v=vWCBV6qxh_c

https://www.youtube.com/watch?v=qex-R2uCGBo

"Nie czuję, abym w zupełności należał do świata (...).
Jeśli czuję się mimo wszystko stąd, to po prostu dlatego,
że przebywając tu od dawna, trochę się przyzwyczaiłem.
Mam jednak wrażenie, że jestem skądinąd.
Gdybym wiedział, gdzie jest to 'gdzie indziej', czułbym się lepiej.
Ale doprawdy nie wiem, jak na to pytanie odpowiedzieć.
To, że mieszka we mnie niezrozumiała nostalgia,
byłoby może jednak znakiem, że jakieś 'gdzie indziej' istnieje.
Owo 'gdzie indziej' jest może jakimś 'tutaj', którego nie mogę odnaleźć;
a może też to, czego szukam, nie jest stąd".
- Eugene Ionesco