Idźmy zawsze środkiem drogi nie widząc i patrząc na boki,
To taki czas, gdy serce drzy współczuciem, a idą same nogi,
Tak właśnie mamy się zachowywać widząc nieszczęścia innych.
Nic już nie da fizyczna pomoc, możemy idąc świecić przykładem,
Idąc spokojnie z zachowaniem równowagi umysłu, ciała i rozumu,
Nie patrzmy emocjonalnie na boki przyciągających uwagą telebimów.
Im nie potrzebna jest teraz pomoc, czy wyciągania na siłę z bagna,
Oni nie toną w nim zachowując swoją wibrację nie mają świadomości,
My za to patrzymy tak, jak z góry na nich siedzących w pociągu życia.
Nie da się na siłę wyprowadzić z systemu niewolnictwa,
Zanim sam się nie zorientuje do czego on sam prowadzi,
Nie dla przykładu ale już z zamiłowania uciekam do natury!
W naturze nasze wibracje same dochodzą jak w kąpieli,
Natura wycisza emocje, rzadko się kłócą partnerzy życia,
Czasem w parku trafia się zwyrodnienie szukające miłości,
Czy wtedy okazane uczucie współczucia załatwia sprawę?
Zawsze mnie interesował aspekt psychologiczny potencjalnego gwałciciela,
Czy utrata władzy nad ego jest tego przyczyną, czy zwyrodniały sens miłości.
Nie boję się trudnych tematów, bo wiem że wszystko zależy od szczerej intencji.
Trzeba już u samych dzieci potępiać przedmiotowość innych ludzi,
Niezależnie, czy u obcych, młodych, starych czy też nam bliskich,
Wszyscy jesteśmy dziećmi w oczach Stwórcy, o czy zapominamy.
Wdzięczność jest aspektem miłości otwierającym jej kurek szeroko,
Podobnie jest ze współczuciem, która wzbudza uczucia jak i też łzy,
Nie wstydźmy się ich, bo wstyd ten kurek przykręca strumień energii.
Pozwólmy jej płynąć ze świadomością, że jesteśmy jej też godni,
Ta myśl w kontekście płynącej energii jest tu błogosławieństwem.
Miłość jest wszechobecną energią Jednej Boskiej Świadomości.
Często, gdy ktoś popełni jakiś skandaliczny akt przeciwko komuś,
"Ofiara" ogłasza "wybaczyłem tej osobie", podczas gdy wewnątrz,
Wciąż trzyma postawę obłudnego oburzenia wobec aktu i tej osoby.
Co ma do miłości tu i teraz? Gdy w tym stanie jesteśmy,
Płynie szerokim strumieniem jak niczym nie blokowana,
To cała tajemnica miłości bliźniego, tak jak siebie samego!
Nie zależnie w kim, gdzie i jak, z przodu na koźle, czy też z tyłu,
Zawsze płynie, gdy otwieramy serce i tak samo, gdy do zwierząt,
Przestańmy je mordować i zjadać, sam fakt blokuje automatycznie.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UxBeHY4LZMs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz