Narodziny człowieka będą na trzy sposoby,
Jednak niezależnie to każdy nas doprowadzi,
Nie wiemy tylko dokąd, liczę na taki obrazek:
Poprzez odłożenie materialnego Ciała.
To oznacza doświadczenie „umierania”,
Bez Śmierci bo jest to zupełnie naturalne
Jak i przepiękne przejście do Światła.
albo:
Poprzez to, że sam Człowiek pozostanie w Ciele "Sennym",
Następnie przejdzie w swoim kompletnym Ciele Świetlistym.
Ale również to, że przy tym Ciało materialne jest pozostawiane.
albo, co mi najbardziej odpowiada:
Poprzez to że Człowiek całkowicie świadomie przetransfiguruje swoje,
Jeszcze to materialne Ciało w delikatniejszą Rzeczywistość Wibracyjną.
Ten proces ma miejsce – można tak powiedzieć – przy Świadomości dziennej,
Więc i tym samym jest to w pełni świadome przejście Człowieka do Światła.
Jest to Transfiguracja, a która też choć– pomimo tego,
Że liczba tych którzy tego dokonają jest znacząca – może,
Będzie mieć miejsce w taki sposób tylko u nielicznych Ludzi.
Tylko nie wiem, czy do tej mniejszości 'przynależę',
Pozostawiam swojemu duchowi Jaźni decyzję tego,
Na pewno wie lepiej, co nam potrzeba doświadczyć.
W zasadzie kocham naszą ziemię tak jak i jej duszę Gai,
Mam jeszcze tyle do zwiedzania, ale bez trudu podróży,
Tłuczenia się jak to było dwieście lat temu w dyliżansie,
Czy sto lat temu w transsyberyjskiej podróży pociągiem.
Marzy mi się przemieszczanie - teleportacją,
I z telepatycznym rozkładem jazdy samemu,
Ale i też, w dobrze dobranym towarzystwie...
Zapowiedź co do lżejszego ciała jak młode świeże wino,
I możliwość jego zagęszczania w zależności od potrzeb,
Pociąga mnie najbardziej, jak np. pod wodą oddychanie,
Latanie bez ciała w kosmosie i dostosowania do potrzeb.
Jak i możliwość wcielania się teraz w każdą istotę,
By móc z nią bez jej wiedzy przeżywać rozkosze.
Coś mam takie wrażenie, że i nam już towarzyszą,
Aniołowie, Mistrzowie, podpowiadacze i inne istoty.
Marzy mi się..
Latanie tak nad wierzchołkami drzew i pływanie z delfinami w oceanie,
Zresztą wiem, że to możliwe, bo miałem takie doświadczenia w szpitalu!
Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale kto czytał podróże Monrou,
Będzie miał następny dowód, że to możliwe i sam się przekona.
Wszystkie te podstawowe warianty praktycznego Podniesienia,
Posiadają dalsze warianty, a te również i w nieskończoność opcji,
Dopasowane są dokładnie do niepowtarzalności każdego Człowieka.
Zasadniczo jednak jest tu opisane, co jest możliwe i jak się to wydarzy.
Ten proces „Transfiguracji” to również od każdego z nas,
Ten proces „Transfiguracji” to również od każdego z nas,
Wymaga ogromnych wysiłków w fazie przygotowawczej.
Po pierwsze należy utrzymać czystym Pole Energetyczne,
A jeśli jest to konieczne uzdrowić je ze starych okaleczeń.
Marzę o takiej dziewczynie,
Która kagankiem swego światła
Będzie rozświetlać moją wyobraźnię,
Tak jak TY kochanie...
Tak, do Ciebie to piszę, każdej z Was,
Czyż nie jesteśmy tu Jednością rozbitą,
Jak kawałki lustra puzzli i do składania?
Nie bądź w środku i sama, wyjdź do facetów,
Zatańcz ze mną i z nimi życiowego fokstrota.
Czy my, czy natura, to Jedno!
Nie bądź w środku i sama, wyjdź do facetów,
Zatańcz ze mną i z nimi życiowego fokstrota.
Czy my, czy natura, to Jedno!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz