niedziela, 30 listopada 2014

Potencjał

 
Wszyscy mamy duchowe DNA, to znaczy mądrość wewnętrzną, która przekazuje komunikaty na temat drogi życiowej. Te komunikaty to sygnały lub wskazówki z wewnętrznego źródła intuicji, które prowadzą do autentycznego życia. Komunikaty przypominają oświetlone kamienie na drodze, które wskazują jakie działania powinieneś podjąć, zęby kontynuować proces rozwoju. Błyskają i rozbrzmiewają w najskrytszym umyśle, wskazując kierunek i dając zalecenia oraz udzielając wszelkich niezbędnych odpowiedzi.
Te skuteczne rady są zawsze dostępne. Przybierają różnorodne formy. Czasem mają postać „cichego głosu" w głowie, innym razem — intuicyjnego przeczucia. Niekiedy przynosi je list lub telefon albo odnajdujesz je wydrukowane na wieczku pudełka z herbatą. Mogą brzmieć jak szept - czego przykładem jest przesłanie Kevina Costnera w filmie Field of Dreams „Jeśli stworzysz to, nadejdą" - lub jak odległy głos dzwonów Oto wskazówka, że coś jest naprawdę komunikatem - jeśli nie mija, choć starasz się je ignorować. Pojawia się wielokrotnie, dopóki nie wysłuchasz tego i nie uszanujesz.

Cherie Carter-Scott
JEŚLI ŻYCIE JEST GRĄ
OTO JEJ REGUŁY

Cokolwiek czynisz, czyń to w Miłości
i w pewności że Twój największy wróg
ma dla Ciebie największy Potencjał
do Twojego wzrostu.



Archanioł JOPHIEL



http://tamar102.bloog.pl/id,344812048,title,Anatomia-Zindywidualizowanej-Swiadomosci,index.html


Jak przedstawiają nasi Stwórcy Jaźni WingMakers,
Świadomość indywidualna jest super komputerem.

Nawet kształtem rys. ten przypomina te nasze komputery,
Bo niby kto sam by je wymyślił, gdyby nie intuicja z góry.

Więc nie martwiejmy się na zapas tu nieszczęściami losu,
Bo to są tylko nasze potencjały potrzebne nam do rozwoju,
Nawet ze studni aby się odbić wydostając musimy nurkować.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, mówi stare przysłowie,
Podobnie jest z potencjałami przeszłości, musi być odchylenie w lewo,
Aby wahadło życia potencjału mogło się odbić znacznie w drugą stronę.

Diagram

Jak tu teraz widać taki potencjał szeroko robi zamach z bez czasu,
By dalej wejść w doświadczenia w nasze światy przestrzeni i czasu,
Im głębiej weń wchodzimy to tym więcej zdobywamy świadomości,
To po to żyjemy, reszta to iluzja zmysłowa zatrzymująca nas sztucznie.

Przyjemności zmysłowe czasu i przestrzeni zatrzymują nas dłużej,
Najważniejsze, aby nimi nie zastać na stałe do nich przyklejonymi,
Bez odchyleń wahadła nie byłoby ruchu i życia, jak i doświadczeń!

Więc lepiej się poddać wahadłu i nie przywiązywać się do tych złudzeń,
Złudzenia nie dają właściwych potencjałów twórczych, ale przywiązują,
Najczęściej do kiepskich rezultatów tak jak pisarza piszącego dla zarobku.

Czuję się wolny, piszę co mi intuicja podpowiada, a nie chęć zarobku,
Nie martwię się o wydawcę, druk, formę, krytykę i korektora za dychę,
Jedynie to, że na blogu Dnia-myśli muszę znosić, jak i czytelnik reklamę.

DZIEŃ DOBRY   :D
Witam i pozdrawiam serdecznie... ;)

Potencjał to pewnie zapełniony całkowicie dysk główny,
A nasza iluzja to cząstkowe ich odtwarzanie indywidualne,
Pełnia do której wszyscy dążymy jest całkowitym odbiciem.


„Idee: 'urodziłem się w pewnym miejscu, danego czasu, z takich a takich rodziców i teraz jestem tym a tym, żyjącym gdzieś, ożenionym z kimś, ojcem kogoś, zatrudnionym przez kogoś' itd, nie są nierozłączne z poczuciem 'ja jestem'. Nasza zwykła postawa to 'ja jestem tym'. Odseparuj zdecydowanie i trwale 'ja jestem' od 'tym' i spróbuj poczuć co to znaczy być, po prostu być, bez bycia 'tym' czy 'tamtym'. Wszystkie nasze nawyki idą przeciwko temu i zwalczanie ich jest długie i czasami trudne ale czyste zrozumienie wiele pomaga. Czym jaśniejsze twoje zrozumienie, tym szybciej dojdziesz do końca twych poszukiwań i zrealizujesz swoje bezgraniczne istnienie"
Nisargadatta

http://wewnetrznyspokoj.blogspot.com/2014/11/drzewo-prawdy.html

Mam ostatnio wyraźne sny o swojej niekompetencji obrazu sennego,
Zacząłem się zastanawiać przy śniadaniu i przyszła mi myśl do głowy,
Że jest on w śnie znakiem dla mnie, że żyję nie w tu i teraz, a w myślach.

Zamiast jedząc to śniadanie, to myślałem co będę robił, ale tak nie można,
Bo takie myśli jak gdyby zaciemniają obraz z tamtej strony na niewyraźny,
Bo nie tylko nasze odczucia są ważne, ale ich przekaz o nich jak reportera tv,
Gdy o czymś innym myślimy nie o tym co robimy, obraz naszych uczuć gaśnie.

Gdy o tym pomyślałem to tak jak zwykle dostałem sygnał jego potwierdzenia,
Ten charakterystyczny dreszcz na skórze, więc zacząłem jeść z uwagą smaku.
Wewnętrzny spokój i koncentracja uwagi jest naszym największym potencjałem!

PIĘKNY DZIEŃ <3  BEAUTIFUL DAY

Dlatego wirtuozem zostaje ten co poświęca pasję sztuce.


sobota, 29 listopada 2014

Uczciwość

Zdjęcie użytkownika Wika Maitri.
 


Solidne uziemienie może być dziś osiągnięte
jedynie poprzez prawe Życie.
To oznacza że każdy Człowiek który sam ze sobą
obchodzi się w prawy sposób,
który rozpoznaje swoje Cienie i uwalnia je do Światła,
przyczynia się w najlepszy sposób
do swojego stałego uziemienia.



Prorok ELIJA
 
 
Zdjęcie użytkownika Karolina Zuchowska.
 
 To bardzo smutne szczególnie przed świętami,
Kiedy zacznie się gorączka zakupów "rzeczy",
Z którymi natychmiast zrywa się dobry kontakt,
Zakupy bez potrzeby, nowe rzeczy, bez naprawy,
Wypychają stare na bezużyteczny natury śmietnik..
 
 Do zniszczenia już nie potrzeba wiele czasu,
Do wskrzeszenia natury na nowo trzeba eony.

To wszystko wiemy, jak to, że nie da się temu zaradzić,
A piękne indywidualne akcje już nie zastąpią systemów,
Ale podobno to jest charakterystyczne dla końca czasów...

Cykliczność można zrozumieć, jak i transformację,
Nic podobno nie ginie w naturze, tylko przechodzi,
W inny stan częstotliwości rzeczywistości fraktalnej.

Breathe in love . . .

To samo się dzieje z naszym ciałem, czy będzie to skok rozkładu?
Przecież motyl choćby chwilę nie zwraca uwagi na swą poczwarkę,
Zostawia bez uczuciowo to co po niej zostało, jak my letni płaszcz.

"Wszystko co jest Naturą to i w naturalny sposób
rozwiąże się w swoim czasie .. bez gwałtu i pośpiechu ...
 a więc nie stosuję żadnych napadów na siebie
i nic z siebie nie wyrywam zawczasu ...
ma to wszystko dziać się samoczynnie ...
 wręcz automatycznie  bo szanuję siebie."
 - dziękuję
/napisała Hania S. na facebook'u/



Trzeba być uczciwym wobec siebie, aby nauczyć się wobec innych,
Uczciwość nie tyle popłaca, co stawia nas w równowadze do innych,
Wtedy ci inni tak jak kamerton przestają drgać na naszym ekranie bytu.

Stają się dla nas klarowni i tak spokojni jak ta tafla wody,
Tak to działa, ale tylko wtedy, gdy sami to wypróbujemy,
Nikt na ekranie nic nie może zmienić bez naszych myśli.



Człowiek, ten romantyczny, żyje w takim romantycznym świecie,
Uczciwy w uczciwym, a więc niech was nie zwodzą krzyki i żale,
Ludzi wygrażających innym i w imieniu prawa i sprawiedliwości,
Nie nam ich oceniać te ich win bólu i rozpaczy, zostawmy to Bogu.



Cieszmy się teraz z uczciwości nas samych, wolni od ocen innych,
Oceny to jak przysłowiowe gwoździe do naszej wyobraźni trumny,
A to właśnie ona będzie nam potrzebna w powyżej piątego wymiaru,
Tam każdy sprawiedliwie będzie malował rzeczywistość uzdolnieniami.

Nie będzie ci potrzebna ciesielka, murarka, czy wbijanie gwoździ,
Gdy będziesz chciał mieć dom, ekran sam go natychmiast wyświetli.


 


piątek, 28 listopada 2014

Myśli na wesoło

 
Judith DeLozier (psycholog i etnograf) pewnego razu przeprowadzała badania antropologiczne w jednym z plemion afrykańskich. Szaman plemienia zapytał ją:
- Czym różni się człowiek cywilizowany od ludzi z mojego plemienia?
Judith długo myślała, aż w końcu odparła:
- Współczesny człowiek cywilizowany może czuć jedno, myśleć co innego, a jeszcze co innego robić.
Szaman długo nie mógł zrozumieć, co Judith ma na myśli. Nagle na jego twarzy pojawił się wyraz skrajnego przerażenia. Szaman złapał kobietę za rękę i powiedział:
- Judith!!! Nigdy tak nie rób!!! Będziesz chorować!!!
 
Czy myśli, to nasz drugi świat równoległy,
Czy ułożony jak warstwa na warstwie 1-go?
 
 
Potrzebuj zamiast oczekiwać. Ludzie dostają to, czego potrzebują, nie to, czego oczekują.

Justyna Dworczyk
Dworczyk Training
 
A do ich połączenia służy taka teleportacja,
Przenosząca naszą świadomość pomiędzy?
 
 
Natchnął mnie takimi myślami Sansang z Mooji'm:
 
Sporo pytań było odnośnie naszych widzeń pozazmysłowych,
Czy to co widzimy istnieje, czy jest tym co nasza rzeczywistość?
 
Potwierdzał wielokrotnie, że każdy istnieje w tym jednym punkcie,
Świadomości, gdy otworzy zmysłowe oczy na rzeczywistość, a inni?
 
Ci to jak gdyby aktorzy w teatrze życia naszego podwórka i tak samo żywi,
Ale tylko dla naszej świadomości otwartej na innych z naszej projekcji myśli. 
 
 
W którym świecie istniejemy na prawdę,
Czy w tym gdzie znajduje się nasza pasja?
 
Czy tam, gdzie naszych myśli jest najwięcej?
Jeśli tak, to dlaczego medytujemy bez myśli?
 
Czy stan jak powyżej łączy nasze myśli, czy rozdziela,
Czy Stwórca podobnie robi to wszystko razem z nami?
 
Razem z Mooji'm to pewnie doszlibyśmy do tego, że to nie do pojęcia,
Że nasza punktowa świadomość podobnie rośnie tak jak drzewo z ziemi,
Nie może widzieć lasu w całości, a co dopiero te wszystkie i w kosmosie?
 
 
Może nasze myśli wyrastają jak włosy na głowie,
Potwierdza to wiedza tajemna, że są tu antenkami,
Kto wie czy nie nadawczo- odbiorczymi natchnienia?
 
Coś w tym jest kiedy zaczęliśmy oddalać się od natury,
Zaczęliśmy mieć coraz ich mniej na skórze, a też i głowy,
Czy to nie odejście od niej w świat coraz bardziej techniczny?
 
Trzeba przyznać, że od czasu zainteresowań duchowych,
Tak jak gdyby proces łysienia się nieco zatrzymał u mnie.
 
 
Jednak w takim szale ekstazy odchodzimy szybko od myśli,
Co ciekawe to przeszkadzają nam w doznaniach zmysłowych,
Nie da się kochać zmysłowo całkowicie myśląc tak tu o innych,
Staje się wtedy czynnością mechanicznego pożądania zmysłowego.
 
Natychmiast kojarzy mi się film francuski o parze gadułów,
Którzy wychodząc na lancz z pracy, a potem do pokoju na h,
Cały czas ze sobą prowadzili konwersacje i na każdy to temat,
Nie przerywając w czynnościach tak intymnych jak i rozmowy.
 
Więc tak na prawdę to już nie wiem, czy to takie szczęście,
Być w wielu równoległych światach zmysłowych tych myśli,
Często nauki zwracają nam na koncentrację uwagi na jednym,
Temacie rozmów, ćwiczeniu uwagi na robionych czynnościach,
Jak i na całkowitym odejściu od myśli w trakcie oddychania Jogi.
 
 
Kto wie, czy w takim stanie nie będziemy panować nad rzeczywistością..
 
 
 
Albo otworzysz oczy i zobaczysz taki nie określony potencjał możliwości,
Żeby wiedzieć jak go dalej rozwinąć zbieramy takie doświadczenia na ziemi.

Życie można porównać do dziecięcego kalejdoskopu,
Gdzie każdy ruch myśli tak porusza i jak taflę jeziora,
Bryzy czy szkwału, czy burzy naszych emocji wyrazu.


czwartek, 27 listopada 2014

Nienawiść

„Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej – skoczyć, dopaść.
Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu”.
 
Wiersz Szymborskiej tak bardzo aktualny w dzisiejszych dniach,
Podziału na 'dobrych' i 'złych'; polityków, naukowców i poetów:
 
 
 
Skąd tyle nienawiści do rodaków myślących teraz ciut inaczej o 'czymś',
Nikt teraz nie chce się zajmować naszymi tym 'czymś' tylko tymi innymi,
Jak im przylać, czy ośmieszyć lub zbić z pantałyku, aby samemu wygrać?
 
Psycholog pewnie by powiedział, że się to bierze z kompleksów dzieciństwa.
Jest w tym dużo racji jeśli chodzi w wychowanie nowego pokolenia zjadaczy;
Przygotowanych papek polityczno-wyborczych, historii obdartej i bez refleksji,
Nastawionej na propagandę dawnych sukcesów przemocy w zdobywania władzy.

 
Dziwimy się dopiero, jak ktoś taki wedle nienawiści zaczyna strzelać,
Czy w szkole do dzieci, czy podkłada bombę w miejscach publicznych.
 
Podejrzewam, że najbardziej zjadliwi są ci, co sami coś mają na sumieniu,
Więc bez przerwy myśląc o tym zaczynają tego szukać u innych i znajdują.
 
Tylko nigdy nie wiadomo, czy to podobieństwo jest prawdą, czy wytworem umysłu,
Chęci zagarniania podobnie doświadczanych ludzi, wierzących, czy nie, nie istotne.
 
Ważne za to, aby oni byli wrogami naszych poglądów o nich,
Wtedy to można się spierać o rację i na tym samym poziomie,
Nie dajmy się wciągnąć w dyskusję, bo to bez sensu i na ogół,
To ego chce urosnąć na plecach innych bo za mało mu z jedno.
 
 
 
Nie twierdzę, że naszym przodkom nie należy się cześć i pamięć,
Ale najpierw powinniśmy wyrzucić o nich własne wyobrażenia,
Opisywane nie tylko emocjonalnie przez rodziców, ale i historię,
Którą jak zawsze na ogół pisali zwycięzcy i im pochlebni bajarze.
 
Trzeba tu przyznać, że Tora i podobnie napisana Biblia,
Nie chciały się nikomu przypochlebić, a jedynie - Bogu,
Wtedy to można spokojnie w Jego imieniu pisać prawdę.
 
Więc Stary Testament opisujący historię Izraela i liczne zbrodnie,
Pisze prawdę o ich okrucieństwie za sprawą wiary, jak i za wiarę?
 
Albo to przyznanie się do tego, że życie wtedy nie miało znaczenia,
Albo i to, że w imieniu Boga można popełniać najcięższe zbrodnie.
 Spisane historie Papieży najlepiej świadczą o tym drugim poglądzie.
 
Nawet to gdy w naszej historii powtarzamy; za Boga i Ojczyznę.
Zdejmujemy z barków odpowiedzialność za wszystko co robimy?
 
To bardzo pokrętne i aby zbrodnie usprawiedliwić, to wymyślamy 'Boga'?
Ale i tu musimy zrozumieć, że to nie o nasze Źródło chodzi, a pośrednika,
Takiego jakiego kiedyś określiła A. Osiecka: "Panie uchowaj mnie od nich"
Oczywiście, że najbardziej do siebie wzięli jako za urazę przedstawiciele KK.
 
"Od dziecka jesteśmy uczeni hipokryzji.Dziecięca miłość do zwierząt jest naturalna i wszechogarniająca.Dziecko nie wie przecież skąd się wzięło mięsko.Pyta więc rodziców co to jest.Wtedy zmieszani rodzice mówią mu ,że to taki kawałeczek cielaczka ,kurczaczka albo świnki.Dziecko jest zaskoczone ,zaczyna mieć pewne wątpliwości,pyta zatem co się stało z tym kurczaczkiem.Co to znaczy ,że został zabity?Wtedy słyszy,że został zabity jakiś inny kurczaczek ,nie ten którego zna i lubi.W ten sposób właśnie uczymy się podwójnej moralności.Świat naszych wyższych uczuć oddziela się całkowicie od świata kuchni i stołu.Zwierzęta które żyją obok nas i mają swoje imiona ,nazywamy przyjaciółmi.Cała anonimowa reszta jest do zabicia i zjedzenia.Zaczynamy żyć podwójnym życiem."
Wojciech Eichelberger.
Czy nienawiść rodzi się z hipokryzji?
Nie, hipokryzja jest dzieckiem nienawiści,
Jak i wiele innych sposobów wyrażania uczuć,
To stan wewnętrzny samego siebie i w nienawiści,
Poznajemy u innych po ukrytych i jawnych zamiarach.
 
Na pytanie:
 
Kto za tym wszystkim stoi?
I don't care, jak mawia Adamus.
Tzn. /Czyli nie obchodzi mnie./
 
A mnie już nic nie obchodzi,
Bo na nic nie mam wpływu.
 
/powiedziała rozmówczyni, a potem dalej:/
 
Kiedy Bóg mówi, że dał nam wolną wolę,
I to, że nie wtrąca się do naszych wyborów,
Adamus mówi, że jeśli nam się przydarzają rzeczy,
Te smutne i cierpimy, to dlatego, że tego chcemy.
 
Więc to ja się teraz pytam, kto to jest ten "ja",
Który niby ma wolną wolę i który chce cierpieć?
Ja, czyli kto? Do kogo mówi Bóg z Adamusem?
Do ludzkiej istoty, czy do boskiego Wyższego Ja?
Jeśli do ludzkiej istoty, no to byłoby bardzo głupie,
Bo ludzka istota jest bezsilną i bezradną kukiełką.
 
 
I która nic nie wie i nic nie może.
A jeśli już do boskiego Ja mówią,
To mnie też to już nie obchodzi,
Bo ja nie znam tego tzw. kogoś.
 I w ostatecznym rozrachunku ja,
Czyli ludzka istota, jedyna jaką znam,
Mówię głośno do tego wyższego Ja:
-rób sobie co chcesz,
bo to ty wybierasz, nie ja.
targasz mną na wszystkie strony,
bo masz w tym interes.-
 
To twój interes i ja nic nie mogę w tej kwestii.
Ani w żadnej innej, dlatego mnie nie obchodzi,
Co te wszystkie wyższe poziomy myślą sobie,
I na mój temat...... bo i tak zrobią co zechcą.
 
 
Odpowiedziałem:
 
Też tak się buntowałem, aż w trakcie kardiologicznych zabiegów,
W szpitalu dowiedziałem się, że nie jestem sobą, ale jestem Nim,
To On mnie używa do badania środowiska jak na mnie oddziałuje,
To żeby to było prawdziwe stworzył zastępczą osobowość umysłu.
 
To ta, która już sama musi wrócić do Źródła,
Wg Liptona w takim stanie są nasze komórki,
A one nie znają nas, za to mają swoje odczucia.
 
Badają nas przez oddziaływania środowiska, ale nie wiedząc,
Że gdy skaczemy, muszą to odczuwać i nie wiedzą dlaczego,
 Zrozumiałem, że jestem częścią łańcucha fraktali tego samego,
Co ten na górze i na dole, mam pod sobą i nad sobą tą samą istotę.
 
O co więc chodzi z tą nienawiścią?
Gdy sobie uprzytomnimy tą jedność,
Trójcy świętej, a którą też i jesteśmy,
Może tak przestaniemy nienawidzić,
A szczególnie tych o innych poglądach:
 
 
 
 
"Zdecydowałem trzymać się miłości. Nienawiść to zbyt duży ciężar do dźwigania."

- Martin Luther King, Jr


środa, 26 listopada 2014

Światło

Bądź cierpliwy wobec tego, co Cię dręczy w  Twym sercu,
spróbuj pokochać te pytania podobne
do pokoi zamkniętych na klucz, 
bądź do książek napisanych w nieznanym języku.
Nie szukaj odpowiedzi teraz, albowiem nie mogą zostać Ci dane,
gdyż nie  byłbyś w stanie ich przeżyć.
W życiu należy wszystko przeżywać do głębi, 
zatem teraz żyj  pytaniami.
Być może będzie Ci dane, choć tego nie dostrzeżesz,  
żyć tak długo, aż otrzymasz odpowiedź.
              Rainer Maria Rilke "Listy do Mlodego Poety"
 
Czy światło odbicia jest też światłem taki samym?
 
Wiem to jedno, że pochodzą z tego samego Źródła bytu,
A więc nie zależnie o co się odbijają, zawierają światło,
To co jest cieniem, jest tylko śladem braku tego światła.
 
Zapewne to światło odbite już nie świeci z tą samą intensywnością,
Jak ten przykładowo nasz satelita Księżyc, jak gdyby był taflą lustra,
Odbijałby zawsze nieco mniej, a astrolodzy ten brak biorą za ciemność.
 
Nie wiem, czy warto się nad tym zastanawiać, chyba, że chodzi o miłość,
Światło kochające i inteligentne miało by znaczenie powrotu do Źródła,
Bo kiedy nas rozum i umysł prowadzi oddalamy się od niego, a gdy serce.
 
Zaczynamy drogę powrotu:
 
Przesłanie Anielskie 21.11.2014

My Anioły, mówimy Tobie stale i wciąż, że Cię kochamy.
Gdy przyjmiesz Naszą Miłość wtedy zaczniesz Nas czuć
i  słyszeć. Będziesz otwarta na nasze znaki.
Pamiętaj, bezpiecznie jest czuć się kochanym. Miłość daje spełnienie.
Twoje Anioły <3
 
Nie ma nic złego w oddalaniu się od niego, jak i niebezpieczeństwa,
O ile zachowujemy szczelny skafander zawartości w równowadze,
Każda równowaga czyni życie ciekawszym z możliwością skaleczenia,.
 
Jak żyć tu spokojnie, gdy wokół pożoga głupoty i wściekłości,
Każdy uczy się indywidualnie i sprawiedliwie na samym sobie,
Najtrudniej zachować mieszankę spokoju i współczucia innym,
Ale to najlepsze lekarstwo, na tą pierwszą, no i na tą równowagę.
 
 
Que haverá com a lua 
que sempre que a gente a olha 
é com o súbito espanto 
da primeira vez ?
 
Co należy robić po utracie tej dużej ilości zapomnienia?,
To najtrudniejszy moment zwrotny w każdym życiu ego,
Gdy podtrzymywane jest życie światłem bez świadomości,
 
 

Takie jest Przesłanie dzisiejszego dnia:

Wejdźcie całkowicie w Waszą Moc. Bądźcie uważnymi Wojownikami Światła albowiem Ciemni zawsze uciekają przed świadomym i ponad każdym momentem wzniosłym Wojownikiem Światła.


Dlaczego?

Bo Światło zawsze zwycięża nad Ciemnością przez to, że ją rozpuszcza i to,
 Że Ciemne Siły podejmują ucieczkę jeszcze zanim zostaną tu rozpuszczone.

To jest Przesłanie tego dnia i na nadchodzący Czas.

W tym Punkcie Rozpuszczania Czasu działają takie tu najpotężniejsze...
Siły Odśrodkowe – nie tylko na Matkę Ziemię, ale również na Człowieka,
 – jego ciało fizyczne, psychikę, ciało mentalne, emocjonalne jak i duchowe.

 
 Nigdy nie wzniesiesz się ponad to,czemu nie chcesz spojrzeć w oczy.

Nigdy nie wzniesiesz się ponad to, czemu nie chcesz spojrzeć w oczy.
Gdy do niego odwrócisz śmiało oczy, zaraz stanie się o połowę lżejszy.



 


wtorek, 25 listopada 2014

Koniec czekania

 
 
 
 
Ten koniec czekania ma dotyczyć jedynie naszej wewnętrznej świadomości,
To ona ma się uwolnić od obrazów rzeczywistości, podoba mi się odpowiedź:
 
Od samego naszego Stwórcy... a więc dopisałem własną uwagę:
 
Bardzo mi się spodobała odpowiedź Boga naszych czasów, ciał, jak i świadomości,
Jesteśmy w Nim, to tak jak w naszym ciele nasze komórki i mamy wolną wolę Jego!
 
Dlatego tak mi się podoba Jego wypowiedź, bo cały czas to samo słyszę i tak piszę,
To samo jest pomiędzy wierszami wypowiedzi proroków, ksiąg jak Biblia i innych,
Nasz Bóg to ten sam do którego odnosił się Jezus, a inni tylko zmieniają Jego imię.
 
Pewnie też ponad tym stoją istoty jeszcze wyższe, jak Elohim, czy też WingMakers,
Nikt z nas i z Nich nie może sobie wyobrazić zmysłowymi narzędziami Ich Źródło,
To tak samo nie mogą sobie wyobrazić nas, komórki ciała, a my inne wszechświaty.
 
Więc z każdym oddechem wywołujmy w sobie taką wewnętrzną radość,
Tak jak to czyni Mooji na swoich spotkaniach Santsang'ach nawet on line.
 
 

Księga Duchów A. Kardeca była jedną z pierwszych, którą czytałem,
To jak pewien schemat, szkic jakby obrazu mózgu co do wyobrażenia.

Więc tak jak na płótno artysty malarza nakładałem farby tych książek,
A to, jak całe dzieło malarskie niewidomego artysty, było tak ciekawe,
Że całe życie z pasją pędzlem myśli go maluję dalej, do końca czekania.

Kiedy tak cały stanie przede mną, czy będę nim jako twórca zachwycony,
To nie wiem, ale to wiem, że będzie, bez akcentów agresji i oznak głupoty.
Wszyscy moi aktorzy na deskach mojego teatru będą piękni, młodzi i mądrzy.

Więc cieszmy się tu wszyscy, bo tak samo będzie ze mną,
Jak z moim obrazem na waszych tabletach wyobraźni bytu,
A jeśli nie, to już wasze zmartwienie, a nie moje to będzie..



Mam też i nadzieję, że świat się nie zawali, a jedynie ja się zmienię,
Podobno będziemy coraz lżejsi, a mnie to z wiekiem już wychodzi,
Syn jak mnie niedawno po latach zobaczył nad wodą, rzekł mi: 'tato',
'Co się stało z twoimi nogami, wyglądasz jak bocian brodzący w wodzie'!



Mimo wszystko jestem skłonny przebaczać innym,
Ale coraz trudniej mi z wiekiem chamstwo i głupotę,
Robię się coraz to bardziej satyryczny jak Sztautynger,
Pewnie to z tego powodu daty urodzenia 28-go kwietnia.



Dość już, bo tak można, aż do nieskończoności bytu,
Staje się to już nudne, a więc czekajmy na ten koniec,
Bo w pewnym sensie tylko liczy się spotkanie ze sobą,
Czekam już z utęsknieniem i na kosmicznego bliźniaka,
Jak i na całą rodzinę w komplecie, tą przed i po urodzeniu.

Koniec czekania to tylko taki  koniec tutaj zabawy,
Zabieramy manatki wspomnień razem i te osobno,
Wyjdziemy jak z przyjaciółmi z seansu filmowego,
Na zewnątrz z kina i będziemy się dzielić uwagami.

https://www.youtube.com/watch?v=ANjzhbx2784

https://www.youtube.com/watch?v=iWTxM_qxIvM

 


poniedziałek, 24 listopada 2014

Źrenice oka

 
Czy źrenica to czarna dziura, przez którą wyzieramy na świat iluzji?
To zapewne okno naszej duszy do zaglądania na to co ją interesuje.
 
A pozostałe zmysły zapewne służą do tego samego,
Aby podglądać, co nas interesuje i podobnie straszy.
 
 
Co ciekawe każda jest inna i co innego zapisuje jak dysk komputera,
Podobno w niej jest wszystko zarejestrowane o początku narodzin...
 
 
Co ciekawe, przypominają też kratery wulkanów,
Przyciągają hipnotycznie inne oczy u kochanków,
A nie wiem, czy nie wyrzucają niewidoczną lawę...
 
Tą do zastygania naszych myśli w materię, ale no chyba,
Coś tu za dużo poniosła mnie ludzka fantazja wyobraźni,
Sam nie wiem, ale jakoś to musi być ze sobą powiązane.
 
 
 
 
To, że każde oko coś innego widzi, nie muszę przekonywać,
Więc i warstwa kurtyny iluzji dla każdego będzie się inaczej;
Przecierać i wyzierać mu z jego własnych oczu i coś tu tworzyć,
Każdy będzie miał swój własny obraz rzeczywistości prawdziwy.
 
Trudno mi sobie wytłumaczyć i samemu jak to jest możliwe,
Aby Stwórca przez wszystkie nasze oczy patrzył równocześnie,
Ale to już Jego zmartwienie, nie nasze, bo musiałbym zwariować.
 
Wystarczy, że będziemy sami mieli uczucie scalenia wszystkich ciał,
I na razie będzie dotyczyło to chyba tylko do trzech, poza fizycznym,
Mentalnym i eterycznym, i związanych możliwościami co ich czeka. 
 
 
To co nas czeka to wejście z powrotem świadomością do nich,
Kto tu będzie miał odwagę, oderwać się od naszej iluzji i wejść,
W to nie znane i znane z głębokiej tęsknoty powrotu do Źródła?
 
Zawsze nas fascynowały oczy innego człowieka i przyciągały,
Chęć zaglądania w czeluść rodziła się ze wzrastającą miłością,
Ale żeby zaraz we własne zanurzyć się tak jak w czarną dziurę?
 
Kto to wie, czy nie za sprawą dążenia, z tamtej strony tu przycumują,
Wtedy będziemy mogli je razem połączyć i tak latać po kosmosie bytu,
Jeśli to tak, jak mnie się to przytrafiło w szpitalu, - byłbym zachwycony.
 
Nieskończenie wiele Kwiatów Życia stoi tu przed nami otworem,
Nie umiem sobie tylko sam wytłumaczyć ich wielowymiarowość,
Nie tylko co do postrzegania indywidualnego, ale wszystkie razem.
 
 


niedziela, 23 listopada 2014

Satsang on line

Staw czoła swoim lękom i nie pozwól umysłowi się powstrzymywać.
 
Mooji


http://mooji.org/livesatsang/

Photos with Mooji Site - a new gallery for additional photographs  Odbywa się w tej chwili ... zapraszam
  Welcome to Live Satsang with Mooji

Zniewolenie

 
 
Czy geneza demokracji tak powstała jak mówi Anastazja,
Czytając jej książki to ten fragment utkwił mi w pamięci.
 
Tysiące lat zniewolenia wolnością demokracji mamy za sobą,
Co zrobić, aby się z niej uwolnić i bez krzywdzenia tu nikogo?
Nie wiem, a może:
 
Zdjęcie użytkownika Zjednoczone Myśli Ziemian.
 
Może:
 
 
23 listopada 2014r grupa Polaków /z Rafałkiem H./
Będzie obecna w Portugali około 16- tej. na Satsangu.
 
Zdjęcie użytkownika Rafał Hanas.
 
Nie wiem, czy nas to uwolni od konsekwencji demokracji,
Ale wespół w zespół aby moc móc wzmóc łatwiej będzie  :)
Jednak po obejrzeniu tego poniżej filmu mam wątpliwości:
 
 
Czy damy radę sprostać umysłom takim jak starożytnych Egipcjan,
A sądząc po tym, co oni umieli, to nie wiem, czy damy tu radę sami,
No właśnie, a może wystarczy się obudzić i oddać Jemu prowadzenie,
Nie ludzkim wymysłom umysłu ludzi, a swojej Jaźni wyższemu Ja?
 
Przesłanie Anielskie 17.11.2014

My Anioły mówimy Tobie, że masz moc , więc zacznij używać swoich darów duchowych. Masz właściwe odczucia. 
Zacznij leczyć, nauczać i prowadzić innych. 
Pomożemy , gdy do Nas się zwrócisz z prośbą.
Czuwamy i Jesteśmy z Tobą.
Twoje Anioły <3
 
,,Wszystko jest mocą Boga, ale człowiek zapomniał o tym,
 i stara się używać swojej niewielkiej mocy do kontrolowania innych ludzi”.
- Swami Premananda ,,Słowa Mądrości. Tom 4”

Zdjęcie użytkownika Metoda Dwupunktowa.

Nie będę pisał o tym, kto nas zniewala i dlaczego,
Bo to nie prawda, że trudności nam przeszkadzają,
One nas uczą na zasadzie wahadła, żeby było dobrze,
Musi być trochę gorzej, jak ze światłem i jego cieniem.

Dlatego nie ma zniewolenia, tylko nasz nie odpowiedni wybór,
Gdy to człowiek zrozumie, przestanie na los i innych narzekać.

Poza tym bez ryzyka i różnorodności, nie byłoby emocji,
Jeszcze bardziej jej szukalibyśmy w wirtualnych światach,
Kto wie, czy nie z tego powodu wcielamy się i gramy w gry.

Pewnie to nasze życie jest im podobne,
Tylko na wyższym poziomie abstrakcji.

http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/11/22/17-11-2014-narodziny-nowego-czlowieka-czesc-iii-elija-prorok-eliasz/

Zdjęcie użytkownika Uniwersytet Życia.