To co w tym przekazie jest sednem tego co związki łączą i rozdzielają,
To te nasze wewnętrzne dziecko i jako pasażer, od początku wcieleń,
To on przeżył te wszystkie rozczarowania i w związku z naszą tu jazdą,
Za każdym razem mając głuchego kierowcy i do kolejnego nieszczęścia.
Więc nie dziwmy się, że to dziecko naszej podświadomości ma już dość,
Jazdy w ciemno i na wariackich papierach i to po tylu ślepych wcieleniach,
Co prawda wszystkie one tworzą nasz pakiet doświadczeń jako zdobycz,
Ale jemu się marzy wejście z nami w kontakt współpracy i miłości razem.
Otwórzmy siebie i nie bójmy się wpuścić do siebie jak ducha w kombinezon,
Niech wypełni i poczuje się w samochodzie ciała wspólnie z kierowcą razem.
Do tego namawiają nas przekazy Adamusa i Jeshua'i. oraz wiele znanych innych.
Coś w tym jest, że nawet religie namawiają do wpuszczenia energii Chrystusowej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz