niedziela, 17 marca 2013

Cud



Jeżeli tak to jest iluzją umysłu, ale my jesteśmy prawdziwi,
Jako nie ekran, ale wewnętrzny projektor, kamera i dyski,
Na wzór pierwotnego i stworzonego kosmicznego kompa,
Matriksu wszystkiego i wszystkich, Źródła stworzonego Boga!




Dlatego należy dobrze się zastanowić co się myśli i dlaczego,
Każda myśl jest rejestrowana i staje się ziarnem przyszłości..

Jak pewnego księcia za własne marzenia chciano usunąć od władzy:



Taktując właśnie takie ekstrawaganckie pomysły za drogie dla innych!

Dziś za to czerpią Bawarczycy całkiem nie złe pieniądze z turystyki,
Choćby z logo: Walt Disney'a filmów no i parków zabawy dla dzieci.
Nikt nie zna planów wyższych zamierzeń i z uwagi na istniejący czas,
Niedługo czas się skróci od marzeń do realizacji i niezauważalny cud,
Ogarnie całe Stworzenie i pokarze Matriks taki jaki sami stworzyliśmy!

Dawniej takie cuda czynili Apostołowie i magowie których zwalczali,
Bo magię od cudu, różni intencja i miłość nie do ego, ale do Stwórcy,
Gdy w Jego imieniu i w dobrym zamiarze, czynimy jak gdyby za zgodą,
Gdy w we własnym to jest magią, a jednocześnie kopią oryginału natury,
To takie naginanie już stworzonej materii do naszych i cudzych potrzeb.




Dowodem na to jest życie św. Pawła z Tarsu, żyda i obywatela rzymskiego,
Zakładającego wiarę zgromadzeń bez kościołów z wiarą w zmartwychwstanie,
Bez ówczesnych żydowskich rytuałów i bałwochwalstwa i pośredników Jezusa,
Za co został zabity, a wcześniej prześladowany przez żydów wierzących w prawa,
Bardziej do manipulacji innymi, niż do wiary w Boga miłosiernego i sprawiedliwego!
Zawsze i wszędzie spory przypominają pietruszkę, zapominając, co wiary jest celem!

Podobnie jest z dzisiejszymi politykami i władzą świecką, ale nikt nie jest bez winy,
Nawet ten święty, który wcześniej prześladował innych inaczej myślących i wierzących,
Zapominamy, że dla nas najważniejsze jest w co my wierzymy i jak żyjemy, a nie co inni.
Warte przemyślenia są listy św. Pawła z podróży, a szczególnie te o Miłości, dla Kościoła.
Bo gdy jesteś bezpośrednio podłączony do Źródła to sam możesz czynić już cuda w życiu!

  Co do zmartwychwstania, to dalej trwają spory od prawie 2 tyś. lat,

Jedni uważają, że zaraz po ewentualnym sądzie i po odejściu z wcielenia,

Inni, że dopiero razem w trakcie sądu ostatecznego, a nie po 3 dniach jak Jezus.


To tak jak by komuś zależało by robić przestoje i sztuczne zakola,

A nie naturalne działanie natury życia rzeki płynącej nieustannie.

Śmieszą mnie takie spory i dywagacje umysłu chcącego zatrzymać,

Na przykład zatrzymać rybę w strumieniu by zrozumieć jak ona pływa.

 

Nie da się zatrzymać strumienia życia choćby na chwilę,

A tym bardziej energię nawet tak spowolnioną jak materia,

Zaraz tu ktoś powie, że można tworzyć tak tworzywa sztuczne,

No właśnie, ale one nie są zgodne z naturą i będą musiały odejść.

Podobnie jak wszystko co się nie zdoła dostroić do wyższych wibracji!

Z tego wynika, że nikt, kto się nie dostroi to nie będzie zmartwychwstały!

Wydaje się, że tak należy rozumieć Zmartwychwstanie, jako transformację ciała,

Nie każdemu będzie to dane, bo nie będzie gotowy, stąd ten podział na Jezusa i innych!

  To jest nieustający cud: http://www.nameya.net/texts/Radyum_Solaris_01_51.pdf

To do mnie, nie do Was!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz