sobota, 16 marca 2013

Subtelność komunikacji

 

Świat subtelny przyciągają zgniłe zapachy produktów,
Domyślamy się, że chodzi o niższe warstwy astralne,
Gdy będziemy z czasem sami rozwijać jasnowidzenie,

Będziemy też musieli zobaczyć istoty subtelne,
Dla przykładu pławiących się w zapachach;
Zepsutego mięsa, odchodów i innych odpadów.

Istoty karmiące się zgnilizną unikają też zapachu róży,
Bo właśnie z jej zapachów inne czerpią energię ognistą,
Pamiętajmy, że energią ognistą wzroku można tak samo,
Powiększać jak i pomniejszać np. zwiększać wagę towaru.


Więc całe szczęście, że to nie jest powszechne zjawisko,
Gdy będzie nas coraz więcej to i również więcej Ognia!
A nie wykorzystany nadmiar będzie się sam musiał objawić,
Czy to w postaci wybuchu wulkanu, czy innych kataklizmów!

Jesteśmy skąpani w Ogniu jak na wojnie, czy kluski w zupie:


Nadmiar energii w rękach może leczyć, jak i szkodzić!!

Łagodność jest jedną z charakterystycznych cech ognistych,
To nie słabość, lecz poczucie prawdziwej sprawiedliwości,
Zawsze mieści się ona w łagodności, ale nie w agresji i złości!
Bo złość i krzykliwość jest zawsze oznaką słabości i bezradności!



Przy przesyłaniu myśli może być wiele też trudności,
Ale o dziwo nie dla przesyłającego, a dla odbiorcy,
Odbierający może być czymś innym bardzo zajęty,
Świadomość może być przeciążona lub wyłączona.

Ponadto przestrzeń mogą przecinać obce prądy,
Nadającemu już wystarczy napięcie serca i woli.
A nie można zapominać o wrażliwości obu stron!

Często mamy dziwne przeczucie, że ktoś o nas myśli,
To są już początki nowej telepatycznej komunikacji,
Nie zapominajmy, że takie osiągnięcia są niezniszczalne.




Chyba, że cię wciąga i niczego nie uczy...
A może lepiej żyć i robić to co się kocha?

Głębsze wglądy w sam umysł odkrywano zawsze wtedy, 
Gdy pozwalano umysłowi spoczywać w swej - "takości." 
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=809 

Współczesna nauka i fizyka jak i astronomia opierają się na obserwacji,
Czy to mikrokosmosu za pomocą mikroskopu, czy makro za pomocą lupy,
Bez jakiegokolwiek kontaktu bezpośredniego z obiektem tu obserwowanym,
A my żyjemy i dotykamy naszego partnera nie nic wiedząc o nim tak na prawdę!
Więc jak nauka może wnosić coś jedynie z powierzchniowej i z daleka obserwacji?

A więc nowoczesna nauka to tylko myśli obserwatora i przypuszczenia,
Jedynie skutki bombardowania obiektów i ich zachowania im dają wyniki,
To tak jak byśmy poznawali drugiego człowieka po daniu mu w "mordę",
Na podstawie zachowania co po takim dictum zrobi i jak się zachowuje.
/tak jak w przypadku Wielkiego Zderzacza Hadronów/



A przecież wiadomo co zrobi jak wyślemy mu serce,
Tak jak co innego, gdy spróbujemy go skrzywdzić....

Ktoś by zadał mi pytanie, no a co z obiektami tu stałymi?
Nie ma stałych, wszystko na zewnątrz i wewnątrz żywe!!

Jak to się dzieje, że tysiące te kwarków tworzą skupienia,
Tak stanowiące podstawę do obrazu postrzeganej materii,
A jak się układają do naszych myśli - tylko sam Stwórca wie!

Trochę to przypomina mi próbę zrozumienia obrazu przez muchę,
Siedzącą na ekranie telewizora i zastanawiającą się nad naturą rzeczy,
Przesuwającego się obrazu rzeczywistości pod jej małymi nóżkami...

"Istnieją cztery znane siły: grawitacja, elektromagnetyzm i dwie pozostałe, 
z którymi nie jesteśmy zbyt zaznajomieni, 
ponieważ działają one tylko na bardzo małych odległościach, 
takich jak w jądrach atomowych."

http://www.facebook.com/photo.php?v=585094864851533&set=vb.559129704114716&type=2&theater


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz