Skok

Kiedyś zrobiliśmy taki skok z rzeczywistości duchowej,

W tą gęstszą i spowolnioną do subtelnej i naszej materii.

Za sprawą separacji od Źródła 'Wszystkiego Co Jest',

Jak nurek z liną srebrną jak pępowiną duchową w głębię

Zawsze za sprawą ziarna i nasienia duchowego.

Warto odnotować, że myśl jest taką samą materią,

Samo myślenie nie jest w stanie nikogo zamęczyć,

Pijaństwo, palenie, szaleństwo zmysłowe i irytacja,

Mogą stać się przyczyną rzeczywistego zmęczenia,

Jak każda materia potrzebuje myślowego żywienia.

Myśl to samo zdrowie, odnowa i wymiana substancji!

Nie bójmy się myśleć, a myślenie nikogo nie zmęczy!

Wydaje się to jedną z prawdziwych historii o Jezusie!

 Jednak nie obawiajcie się samego obciążenia,

Gdy staje się balastem dla płynącego statku,

Każdy marynarz zna cel takiego teraz ładunku.

 

To on wywołuje w nas ten ogień serca,

Rozwijając opór rozbitego ziarna ducha!

„Obciążajcie mnie mocniej"  - On mówił,

Tak należy rozumieć Jego znane tu słowa!

Gdy jest w Tobie, to on przyjmuje obciążenia!

I przy zaleceniu oszczędności własnych sił!

Ogłoście Ludziom:
Śpiewajcie pieśni Miłości, ogłaszajcie Ludziom, 

że zaczął się czas Miłości

 i nie dajcie się przez nikogo od tego odwieść. ♥

„Nie uwierzę jak nie dotknę i naocznie zobaczę!”

Tak ograniczona świadomość może się izolować,

Od tego Najwyższego Świetlistego Pierwiastka!

Można zrobić skok? Można tylko z wolna i ostrożna,

Bo jak w każdej nauce idziemy po stopniach wiedzy.

Tylko praktyka i moc dążenia wybudza w nas ducha,

Następuje komunikacja telepatyczna i uczy i ostrzega.

Gdy mu zaufasz, wtedy przestaniesz się bać i możesz skoczyć, ale uważaj,

Bo brak zaufania może się skończyć tragedią, bo ciało nasz strach wyczuwa.

Strach w myślach będzie otwierał zaufanie do podświadomości zapisów,

A to one umysłu będą się słuchać, a nie ziarna w nas ducha świadomości. 

Gdy go uśpisz i oderwiesz od ekranu iluzji i to tak jak zamykasz oczy w kinie,

Wtedy to co na ekranie film w 5D przestaje jakoby istnieć i wychodzisz z kina.

Nie doświadczonym w tych sprawach nie radzę takich skoków na ekranie,

Najpierw mocą własną ducha możesz z tego zapisu kodów jako ciała wyjść.

Ale na początku już samą świadomością i zabezpieczając ciało za sobą,

Z czasem spontanicznie zacznie i jego zabierać, ale to dopiero przed nami.

 

Czasami dzieje się to spontanicznie w trakcie strachu, jak żołnierza na wojnie,

Mnie się to też zdarzyło, gdy nie miałem hamulców na drodze i w medytacji...

Byłem w dwóch miejscach na raz świadomie, a drugi nieświadomie,

Wtedy w medytacji podobno widziano mnie w Indiach na Dar-szanie.

 

 Gdy się oddasz pod opiekę temu drugiemu z drugiej strony,

On już zadba o to by nikt nam nie przeszkodził i w astralu .