Czy można nam odrzucić Boga? Widocznie tak, bo nie byłoby nas,
To lustro przejawienia odbija cały czas w nas świat małej karmy.
Żeby tutaj coś stworzyć, to musisz
trochę zaprzeczyć z Bogiem połączenie,
Dlatego tworzysz na własną modłę
się odwracając i nie ma w tym tragedii.
Tak my to samo robimy z dziećmi,
odsuwają się od nas i tworzą swoje doświadczenia,
A Stwórca z natury rzeczy nie
mógłby sam tworzyć coś niedoskonałego i skończonego.
Bo dał nam niby wybór coś
tworzyć niedoskonałego, aby się uczyć,
Ale to on w ten sposób się przejawia w
Stworzeniu przejawionym...
Nie my mamy duszę, a tylko dusza ma nas,
Nie my mamy karmę, tylko karma ma nas,
Nie my mamy Boga, tylko Bóg ma nas ...
Oddzielenie się od Źródła to fakt zaistnienia tu zastępstwa umysłu Boga,
On sam nie ma nic poza naszym umysłem ciała mentalnego w tym świecie
My najczęściej mieszamy fizyczne z duchowym, bo też fizycznie można cierpieć,
Mentalnie i duchowo również, ale po co? cierpienie stało się artefaktem religijnym.
Ich manipulacji, bo można być wzniosłym duchowo ale nie na fotelu dentystycznym,
A ludzie kochają mieszać innym w głowie, dla swojego dobrego samopoczucia :)
Dla mnie nie ma żadnej tajemnicy, ciało umiera, a duch zmartwychwstaje,
Samemu można się bawić pośrednio, ale to magia środków znieczulających.
Wg mnie jest oddzielność, bo łatwo
oddzielić zakończenia nerwowe zmysłów,
Bo gdy je odetniesz stajesz się nieprawdopodobnie wolna, jak ja przy zabiegu.
Odcięto mi kolejno zmysły, aż po zatrzymaniu serca wyskoczyłem jak dżin
Z butelki Matriksu wolny w ciemność, ale która co powoli zaczęła świecić ...
Ale inaczej gwiazdami i poczułem, że to ja jestem kosmosem świadomości,
A wszystko jest we już mnie i na zewnątrz, cały wszechświat, który znam ...
Bo gdy je odetniesz stajesz się nieprawdopodobnie wolna, jak ja przy zabiegu.
Odcięto mi kolejno zmysły, aż po zatrzymaniu serca wyskoczyłem jak dżin
Z butelki Matriksu wolny w ciemność, ale która co powoli zaczęła świecić ...
Ale inaczej gwiazdami i poczułem, że to ja jestem kosmosem świadomości,
A wszystko jest we już mnie i na zewnątrz, cały wszechświat, który znam ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz