'Na
ziemi nie jest najgorzej. Dajemy jakoś radę,
pomimo iż Bóg nie wchodzi w
tak niskie wibracje materii.
Z tego też m. in. powodu Go nie widzimy,
ani nawet nie czujemy.
Może coś czujemy, ale to wciąż próba
samopocieszenia zdewastowanej naszej świadomości.
„Skaza na duszy”-
słowa Ojca Pio.
Pragniemy spotkać Boga, dlatego tak chętnie poszukujemy
wiedzy, książek,
filmów i różnych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia
na Jego temat.
Jako katolicy, trzymajmy się kościoła. Ale też czasem
poszukujmy Boga po swojemu.
Kościół też nie jest ideałem w tej sprawie.'
Wiesiu
Papież Franciszek u Ojca Pio.
Papież Franciszek u Ojca Pio.
Wiesio pewnie potwierdzi, że
nie wszyscy idą do nieba a tylko zawieszają powrót ,
Aż do końca Jugi cyklu czasu, jak
Saj, Ramtha czy Adamus i wielu z nas wcześniej.
To ci którzy mają już przetransformowane
ciała leżące w jaskiniach Tybetu.
Tak zakonserwowane jak współcześnie tutaj na obrazie i Lenina
sztucznie.
A wtedy inkarnujesz się już w gotowe ciała takie osłabłe albo z chęcią
do wyjścia,
W taki sposób służysz innym braciom jak Bractwo i końca tego świata wzniesienia.
Białe Bractwo to wielu
tak poświęcających się Mistrzów
Ale tylko od nich można się coś
konkretnego dowiedzieć.
Są przeciwwagą dla innych sił negatywnych,
Pochodzących z ciał zamkniętych w astralu.
Aniołowie tylko
czują i wspierają nas energetycznie.....
A sam wiem coś o tym i z autopsji... jak wielu wcieleń.
Same tzw aniołki w
niebie tylko czuwają nie mając pojęcia co tu się dzieje,
Mogą jedynie przesyłać nam energię czystej miłości z Nieba Stworzenia ...
Są też i inni naśladowcy tzw śpiący i ci też mają wgląd w rzeczywistość zbiorową,
Prawdopodobnie nieudane groby olbrzymów i szkieletów zapewne świadczą o tym.
W swoim czasie Egipt odziedziczył wiedzę mumifikacji po dawnych przodkach,
A, że ta wiedza była skrzętnie przez kapłanów ukrywana, to zniknęła po upadku.
To jest ciekawa sprawa podobna
do obrazu jaki daje Einstein co do różnicy czasu,
Bo taka forma jest podobna do kogoś z
obserwatorów stających na wysokiej górze.
Stoisz na niej jako obserwator
pociągu objeżdżającego górę dookoła,
A jednocześnie wskakujesz raz do
jednego lub innego wagonu życia.
A samemu tu i mając wgląd we wszystko i z obu
form jednocześnie,
To stąd obraz przeszłości i przyszłości, pojawiający się w śnie i wizji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz