Dopiero teraz i na koniec cyklu mamy możliwość wyjścia,
Z iluzji przedtem wychodziliśmy i wchodziliśmy od nowa.
A teraz mamy już częściowo rozwinięte ciało świetliste
Już karmione światłem dzięki coraz większej ilości ATP.
Tj adenozyno trójfosforowego, a więc te nasze problemy,
Wychodzą na aurę i pozwólmy spalić się czy wyparować.
ATP/3/ koduje światło i przechodzi w ADP/2/,
Uwolnioną cząstkę fotonu oddaje komórkom.
Wystarczy sobie pozwolić, a już światło w nas, samo tego dokona,
I wyniesie nas bliżej Źródła, bo to ono daje nam faktyczne skrzydła.
To jak napompowanie naszego mikroświata komórek,
Światłem, po to by jego balon unosił się coraz wyżej.
Przez
eony czasu naciągaliśmy jego gumkę z tym wydechem w materię,
Aby teraz
faktycznie w ciągu 25 bieżących lat dostać sygnał do powrotu.
A teraz puścić ją, aby wróciła wraz z wdechem do Źródła skąd przyszła,
Aby duch mógł zdobywać doświadczenia w wielu ciałach i wymiarach.
Wszechświat pozbawiony czasu zapewne na nas czeka:
http://tamar102.bloog.pl/id,359141565,title,Straznicy-Teksasu-na-tropie-Teorii-Wszystkiego,index.html
Tak jak ja w Syrence, a nie włączyłem sprzęgłem ostrego koła,
Jechałem na luzie wolnego koła w dół do Bańskiej Bystrzycy.
Wtedy po raz pierwszy w stresie znalazłem się w dwóch miejscach na raz,
W jednym w samochodzie byłem kilka sekund, a w drugim 15 min w domu.
Wtedy to po raz pierwszy przyszło mi do głowy,
Że wszystko wszechświat i ja w nim jest w umyśle.
http://wellbeingcenter.pl/
Staję się coraz bardziej własnym obserwatorem,
Przestałem się interesować co czynią inni ludzie.
Duchowa wyniosłość i ambicja są silnymi reakcjami obronnymi ego.
Gdy Duch odkrywa przed tobą wiedzę i coraz wyraźniej kim ty jesteś.
Ty i ja jako boski i wielowymiarowy Mistrz,
To kim naprawdę jesteś i jako ciało mentalne,
Jak i te duchowe, będą mocno się tego trzymać,
Chcąc uczynić to swoją prawdą, ale nie fizyczne.
Z nimi tworzy się paradoks bycia wielkim duchem,
Jak i w czymś tak małym jak ego w ciele bez wiary.
Ego też będzie wszystko nowe kwestionować,
Bronić wszystkiego co było przed tym nowym.
Bądźmy więc sobą, niezależnie czy fizyczną, czy mentalną, czy duchową,
'Jednym' w tych wszystkich równoległych i wielowymiarowych światach.
Ale zawsze sobą!!!!
'Nie mówię Wam jak "tam" dotrzeć,
lecz staram się Wam pokazać, że już tam jesteście.
Nie chodzi więc o to, "jak dotrzeć do Teraz", lecz uświadomić sobie,
że już się tam jest oraz że jest ono wszystkim, co istnieje.
Właśnie przyszło mi do głowy wyobrażenie sali sypialnej,
gdzie wielu ludzi pogrążonych jest we śnie.
Taki wielki pokój, gdzie wszyscy śpią.
Jedna z tych osób budzi się i widzi, że inni śpią nadal.
I wtedy zaczyna krzyczeć - "Pora wstawać, pobudka!"
Kilka osób śpi nadal i nic nie słyszy,
lecz kilka osób zaczyna z lekka mrugać,
następnie znów zapadają w sen, potem znów mrugają.'
Wszechświat pozbawiony czasu zapewne na nas czeka:
http://tamar102.bloog.pl/id,359141565,title,Straznicy-Teksasu-na-tropie-Teorii-Wszystkiego,index.html
Tak jak ja w Syrence, a nie włączyłem sprzęgłem ostrego koła,
Jechałem na luzie wolnego koła w dół do Bańskiej Bystrzycy.
Wtedy po raz pierwszy w stresie znalazłem się w dwóch miejscach na raz,
W jednym w samochodzie byłem kilka sekund, a w drugim 15 min w domu.
Wtedy to po raz pierwszy przyszło mi do głowy,
Że wszystko wszechświat i ja w nim jest w umyśle.
" Każda rzecz, którą budujemy – w finale buduje nas samych..."
http://wellbeingcenter.pl/
Staję się coraz bardziej własnym obserwatorem,
Przestałem się interesować co czynią inni ludzie.
Duchowa wyniosłość i ambicja są silnymi reakcjami obronnymi ego.
Gdy Duch odkrywa przed tobą wiedzę i coraz wyraźniej kim ty jesteś.
Ty i ja jako boski i wielowymiarowy Mistrz,
To kim naprawdę jesteś i jako ciało mentalne,
Jak i te duchowe, będą mocno się tego trzymać,
Chcąc uczynić to swoją prawdą, ale nie fizyczne.
Z nimi tworzy się paradoks bycia wielkim duchem,
Jak i w czymś tak małym jak ego w ciele bez wiary.
Ego też będzie wszystko nowe kwestionować,
Bronić wszystkiego co było przed tym nowym.
Bądźmy więc sobą, niezależnie czy fizyczną, czy mentalną, czy duchową,
'Jednym' w tych wszystkich równoległych i wielowymiarowych światach.
Ale zawsze sobą!!!!
'Nie mówię Wam jak "tam" dotrzeć,
lecz staram się Wam pokazać, że już tam jesteście.
Nie chodzi więc o to, "jak dotrzeć do Teraz", lecz uświadomić sobie,
że już się tam jest oraz że jest ono wszystkim, co istnieje.
Właśnie przyszło mi do głowy wyobrażenie sali sypialnej,
gdzie wielu ludzi pogrążonych jest we śnie.
Taki wielki pokój, gdzie wszyscy śpią.
Jedna z tych osób budzi się i widzi, że inni śpią nadal.
I wtedy zaczyna krzyczeć - "Pora wstawać, pobudka!"
Kilka osób śpi nadal i nic nie słyszy,
lecz kilka osób zaczyna z lekka mrugać,
następnie znów zapadają w sen, potem znów mrugają.'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz