Lustra

'Jeśli masz odwagę pokazać siebie światu, 

na przekór swoim lękom i demonom... 

 świat odpowie tym samym. 

Jeśli nie zginąłeś w sobie, 

to nie zginiesz też w swoich lustrach'

https://www.facebook.com/ciemnanocpl/

 

Jesteśmy w świecie fraktalnym rozwijającym się z siebie, 

A teraz jest czas na zwijanie się lian z powrotem do Źródła.

Nic się nie kończy, a tylko przestają istnieć odbicia lustra,

Wtedy jak gdyby wracasz i znów wracasz, jak do oryginału.

 

 Wszystko łatwo zrozumieć na bajkach, 

Tu urzekła mnie jedna o iskierce ognia.

Ta, która znudzona chciała się odnaleźć,

W przeciwieństwie, czyli w ciemności.

I tak się stało więc stała się płomykiem 

Tej ograniczonej świadomości ognia. 

Ale która szybko zauważyła, 

Że gdy poszerza świadomość,

To staje się jaśniejsza i jak się to skończyło? 

Wiadomo, że stała się znów swoim Źródłem.

Wtedy, kiedy stanęła przed lustrem,

Poszukiwań zobaczyła siebie samą..

 

 Nawet i sama dwoistość natury odeszła jak niepyszna,

Koń i anty-koń stały się jednym ze wszystkim co jest.

Gdybyśmy wpadli w ciemność tę pomiędzy lustrami,

Byłaby to ciągłość oddalająca nas w nieskończoność.

Wklęsłe lustra zakrzywiają czasoprzestrzeń jak to twierdzą fizycy,

Mówią, że wtedy najłatwiej podróżować w czasie, może i prawda.

Wklęsłość jak już wiemy światło skupia w sobie,

A więc gdyby zaczęło wirować zacznie się i ruch.

Gdzieś na Syberii w jeziorze jest podobne zjawisko,
Gdzie ludzie doznają innych światów równoległych.

Tak narodziła się pewnie idea promieniowania kształtu Feng Shui,
Odkrył to ornitolog opierając się o stare opuszczone gniazdo os.

Świat mu wtedy pociemniał w oczach i stał się nie do zniesienia,
Odwrotne zjawisko doświadczył z kształtem cel gniazda pszczół.

Więc szukając siebie eony czasu zaglądajmy jak kobiety często do lustra,
Gdy już w nim znajdziemy to co szukamy będziemy mieli już pewność.

Nie wiem jaką będzie, ale zapewne każdy swoją własną,
Taką którą zanęcił lustro na samym początku rozdzielenia.