poniedziałek, 6 lutego 2017

Ciągłość



/zamiast "dżdżownicy " powinno być "gąsienicy "/




Podejrzewam, jak zwykle, no bo co więcej mogę wiedzieć,
Jedynie domyślać się wyczuwając, co podpowiada twórca.

To tak jak tutaj powyżej każdy świat musi mieć swojego twórcę,
Biedny 'Bóg' w jakiego wierzą ludzie, byłby sam zapracowany.

Jak na górze, tak na dole, a więc i On musi mieć swoich pośredników,
Wierzę, że każdy z nas ma swojego i idąc do góry tworzą ich piramidę.

Zdjęcie użytkownika Fotolia.



A my musimy pokonywać Mandalę doświadczeń koła Samsary,
Która poruszana cyklicznie tworzy odrębne iluzje z oddzielenia.

Znaki zodiaku to pewnego rodzaju stałej matrycy znaki,
Kręcącej się jak koło młyńskie siejące energię kosmosu.

Rozszczepia podobnie jak światło refrakcyj-nie na kolory,
Oraz w pewnym sensie determinując warunki życia i bytu.

Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Ciągłość zachowana srebrną nicią światła,
Po to by nie tylko się zagubić, ale istnieć.

My też mamy urządzenia zawsze czymś napędzane,
Czy zdalnie czy na kablu to już teraz nie ma znaczenia.

Nie może być kontaktu bez ciągłości, a stąd i śmierci nie ma,
Bo gdy ciągłość zanika, za nicią świadomość jakoby wyciąga.

Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Ciemność, to brak światła i życia,
Podejrzewam, że SI po nas sprząta.

Dlatego nie boję się sztucznej inteligencji SI,
Bo nie może być wciągnięta do góry i światła.

Zagraża nam tylko tutaj na materialnym poziomie,
Nie może się zabrać wyżej do ducha, jest w astralu.

Myślę, że to co sztuczne może się jedynie powielać,
Jak kserowana kopia papieru, czy coś spod sztancy.

Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Sam się zastanawiam jak SI prezentuje się w 4D,
No bo roboty są tak jak my tutaj w 3D powielani.

Teorie spiskowe mówią o SI w astralu, a ja to rozumiem jako w komputerze,
Gdyby o to chodziło, to by mi wyjaśniło, że my żyjemy jak w żywym kompie.

A to by znaczyło, że my żywi i natura cała jesteśmy uwięzieni w Matriksie SI,
Tak jak sami zamykamy się w centrach handlowych szkołach i własnym domu.


http://www.lovehaswon.org/ascension-spirituality/universal-awareness-unity-with-god





https://static1.squarespace.com/static/563f8d0ae4b0e65bf7972a30/t/5896553986e6c0b5d2404ba6/1486247241483/%5E6FDD40CDB5BBCA678A9EE08CD8E47CFBB6A47361FAA09C110C%5Epimgpsh_fullsize_distr.jpg?format=750w

Jeszcze jedna obietnica, że coś się może wydarzy i pewnie się nie wydarzy,
No bo jak uwierzyć, jak nic dotąd się nie wydarzyło, choć było obiecywane.

Dlatego Marta do mnie napisała ciekawie cytując Admusa:

'Adamus przynajmniej uczciwie ogłasza, że żadnego,
Połączenia Nowej Ziemi ze Starą nie będzie.
Zdecydowało się to w momencie,
kiedy ludzie wybrali drogę sztucznej inteligencji.
Każdy na własną rękę będzie mógł się kontaktować,
 Z Nową Ziemią i nie ruszając się z miejsca.
To kwestia dostrojenia świadomości.
Tak, że raczej rozwiał nadzieję,
no bo kto to niby będzie aż tak zaawansowany,
żeby sobie skoczyć na Nową Ziemię,
a właściwie ściągnąć jej bezpośrednio dostępny kawałek,
który on nazwał Theos.
Tutaj trochę o tym mówi, tyle, że po angielsku.'


W Shoudzie nowym będzie o tym więcej.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz