niedziela, 1 maja 2016

Matriks


Matriks ten musiał być zaplanowany od zarania dziejów,
Sam fakt usprawiedliwienia wziął się z niecnych czynów.

Byli u mnie jak zwykle roznoszący słowa Biblii ze zboru Jehowa,
Znów rozmowa zeszła na prosty temat na który nie ma odpowiedzi.

Zawsze jak dawniej zwycięzcy zaborcy cudzego życia i mienia,
Piszą święte księgi usprawiedliwiające niecne czyny przodków.

Tak powstała Tora, potem Stary Testament i nowy, jako biblia,
Wtłacza się niecne czyny do głowy prostym ludziom i dzieciom.

Podobno jak zły przykład, czego nie należy robić bez boskiego zezwolenia,
Ale gdy się odezwie gromkim głosem JAHWE to wtedy można, a nawet trzeba.

Tak podbijano naród z narodem i mniejsze plemiona w jego imieniu,
Wmawiając ludziom, że dla niego można mordować, grabić w imieniu.

Mało tego to on rzekomo w swoim miłosierdziu kazał zesłać syna,
Poświęcić go dla idei, aby odpuścił niecne czyny i zmartwychwstał.


Zapomniano, co zrobił z Abrahamem, gdy chciał poświęcić swojego,
Jako ofiarę, aby był łaskawy dla grabieży rodu i mordowania innych.

Gdy im tłumaczę, że nie ma nas bez niego w nas,
Że dał nam wolę wyboru w tej dwoistości świata.

Dalej powtarzają, że tak księga jest 'święta',
Niezależnie od drugiego przykazania cudzych.

Nie potrafią zrozumieć, że w tym hologramie życia,
Wszystko jest święte, z wyjątkiem naszych wyborów.

Nie chcą uwierzyć w cząstkę Jego w nas samych i wszędzie,
Chcą go posadzić jako sędziego od grzechów gdzieś daleko.

Tak jak wyżej, że to nas umysł wybiera światy i co się na nich dzieje,
Nawet nie wezmą pod uwagę, jak te dzieci co oglądają bajkę w TV.

 

Przykro jest czasem patrzeć na to, jak ten ktoś,
 Bardziej interesuje się życiem innych niż swoim.
 A potem pójdą do kościoła i klęcząc się modlą...

Takie wierzenia są podstawą Matriksa,
Zamykają umysł w kamiennym kręgu.

Każą modlić się do kogoś gdzieś tam,
By odwrócić uwagę od naszego serca.

I nie chodzi tu o pompę, jak to replikują,
Ale o symbol naszego świętego wnętrza.

 

ODA DO DRUGIEJ MŁODOŚCI !
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI !?
Nie czujesz serca, wątroby, kości.
Śpisz jak zabity, popijasz gładko,
i nawet głowa boli cię rzadko.

Dopiero teraz Twój wiek DOJRZAŁY,
odsłania życia urok wspaniały.
Gdy łyk powietrza, z wysiłkiem łapiesz,
rwie Cię w kolanach, na schodach sapiesz.
Serce jak głupie szybko ci bije,
lecz w każdej chwili czujesz że ŻYJESZ !
Więc nie narzekaj z byle powodu.
Masz teraz wszystko, czego za młodu nie doświadczyłeś.
Ale DOŻYŁEŚ !
Więc chociaż czasem w krzyżu cię łupie
ciesz się dniem każdym !
Miej wszystko w D.... !!!

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz