Idea fraktali
Rodzi się z tchnieniem Stwórcy rozchodzącym się w głąb plazmy,
A my co robimy to nie wiem, ale pewnie zagęszczamy ją myślami.
A my co robimy to nie wiem, ale pewnie zagęszczamy ją myślami.
Przypomina to nieco kserowanie,
Ale w coraz większej komplikacji,
Struktury obrazu głębi i wielkości.
Im coś bardziej odbiega od swego oryginału,
To tworzy niezdrowe ciemne materialne sfery.
Tak, jak każda następna kopia oryginału jest coraz mniej wyraźna,
Tak samo im mniej ma światła, tym więcej w to miejsce ciemności.
Ale z drugiej strony ciemność to potencjał,
Zawsze nowy i niezbadany, więc nie wrogi.
Przyjęło się uważać za wroga i bać się nieznanego,
Tak zawsze myślą ci co czegoś nieznanego się boją.
https://ciemnanoc.pl/2016/05/07/nieskonczony-rozwoj-duszy-ostatni-beda-pierwszymi/
Poza tym stwierdzeniem, że w takim blasku ciemności oczu autorki bloga,
Można się zapaść z całym potencjałem i własnych nieskończonych uczuć..
Tak to sam stwierdzam na własnym przykładzie doświadczeń szpitalnych,
Że tak właśnie jest, bo jako Stwórcy i odtwórcy potrzebujemy potencjału.
Potencjał ten wszystkiego co jest daje nam wolność nie do wyobrażenia,
Zawsze ciemność mnie fascynowała, ale nie jako przeciwieństwo dobra.
A jedynie jako taki potencjał nieskończoności i na potwierdzeniem tego,
Za drugim uderzeniem defibrylatora, poczułem się jak duch uwolniony.
Dżina ten z butelki, z 1000 i 1 nocy i z uczuciem nieprawdopodobnej wolności,
Nikt inny tylko ja byłem potencjałem kosmosu, a więc wiem, co te oczy mówią!
http://pl.gravatar.com/ciemnanocpl
Tylko idea fraktali teraz może mi dać nadzieję zapadnięcia się w nich,
Oczywiście samej duszy w duszy bliźniaczo podobnej, co do potencjału.
Teraz kocham ciemność potencjału i możliwości jeszcze bardziej,
Całe szczęście, że fizyka kwantowa daje możliwość obu stronom.
Możecie sobie to wyobrazić jak dwie czarne dziury zapadają się w sobie..?
Ja mogę i podejrzewam, że właśnie tak rodzi się nowa gwiazda supernowa.
„Tak jak na górze, tak i na dole; tak jak na dole, tak i na górze”
– Kybalion.
Wszystko jest podwójne; wszystko ma swoje bieguny;
wszystko tworzy parę ze swoim przeciwieństwem;
podobne i niepodobne są tym samym;
przeciwieństwa są identyczne w swojej naturze,
lecz różne w stopniu;skrajności się spotykają;
wszystkie prawdy są jedynie półprawdami;
wszystkie paradoksy da się pogodzić” –
Kybalion.
Jak to we fraktalu...
https://youtu.be/qcXTk1iGpeY
Wspaniale, pięknie napisane ! dziękuję <3
OdpowiedzUsuń