piątek, 6 maja 2016

Fraktal, a patriotyzm

http://38.media.tumblr.com/12b43e38864433a96bd7a896beec8357/tumblr_nlvxycYTMN1u93xcqo1_500.gif

Patriotyzm to miłość do narodu, ponad inne, 
A nie mieszajmy w głowach ludziom o tym, 
Bo, to że prawdziwa miłość kocha wszystkich,
Jak i wszystko i jak leci, znają dzieci w szkole.

Ale uczą się zupełnie czegoś innego, np. o stanie wojennym,
Pomiędzy gatunkami, jak i ludźmi w układzie pokarmowym.

Rzekomo to on wymusza zabijanie, polowanie dla żołądka,
A więc religie Boga mówią o miłości, tak samo i o zjadaniu.

 

Fraktal uczy, że to co na górze to na dole,
A więc i Bóg światy zjada np. na śniadanie.

Galaktyki, jak na przekąskę, jak to wieloryb plankton,
Więc czemu nie ma proboszcz zjadać tłuste kapłony?

Takie rozumowanie doprowadziło do paradoksu w miłości,
To pewnie z jej powodu pożeramy się wszyscy na wzajem.

Dlatego jak mi kolega zafundował:


'Kochani, miłego popołudnia i patriotycznego wieczoru. 
Dla mnie patriotyzm znaczy tylko jedno – Miłość, 
co łączy najdoskonalej wszystkich, 
i karze o siebie dbać w tej Galaktyce, na tej ziemi'
Musiałem na to wszystko popatrzeć z innej strony bajki,
Nie tak jak inni, co ideologie mieszają z pragmatyzmem.
 Zapominając jak trudno zrozumieć zamysł Boga w hologramie,
Gdy się miesza uczucia, w stosunku do ciała, z ewolucją ducha.
Ciało ma służyć jak i bracia mniejsi zjadani, sprawom ducha, wołają kapłani,
Weganie i wegetarianie z oburzeniem krzyczą, zjadając inne fraktalne stwory.
No cóż ja zjadam to, co do mnie przychodzi, rzadko rękę wyciągam,
Z czcią i bez niej zjadam żywe jeszcze rośliny, jak i gotowane jajka.
 Podejrzewam, że tu na Ziemi pojawiliśmy się bez żołądka,
Nie wiem, czy nie spróbowaliśmy tego, co tu zobaczyliśmy.
 
Może takie przesłanie zakodowane jest w jabłku z drzewa Ewy?
 Może ten pierwszy świat polegał na dowolnej wymianie energii,
A w miarę zagłębiania się w gęsto-materialnym zaczęliśmy zjadać.
Subtelne przenikanie energii zastąpiliśmy zabieraniem jej na wzajem,
Stąd taka pogłębiona przepaść pomiędzy konsumpcją, a tą miłością. 
Im niżej tu w gęsto-materialnym, tym mniej energii w materii,
A więc, żeby ją uzupełnić musimy się nawzajem więcej zjadać?
Jedni żyją krótko, szafują energię, gdzie popadnie,
Inni flegmatycznie tutaj żyjąc tracą jej nieco mniej.
 
Ale i tak bilans ostateczny zawsze kończy się tzw. 'śmiercią',
Na wschodzie uczą o energii życia amricie, aby nie rozlewać.
Z drugiej strony nie da się żyć tu nie poznając i doświadczając,
Sam już nie wiem, czy mam głodować, czy się objadać dla ducha.
Reasumując wg starej Agni Jogi należy robić to, co sam duch każe,
Ale wszystko, jak gdyby z nim, w Stworzeniu i zgodnie z regułami.
Czyli to fraktalnie można tu wszystko zgodnie ze świętą geometrią,
A sam patriotyzm szczególnie lokalny lepiej nie mieszać z Miłością.
A tak w ogóle:  
 
Kocham siebie w takim fraktalu.... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz