Zaczynam tak właśnie je wiedzieć w realu,
Nic tak nie psuje relacji w rodzinie i firmie.
Uwaga-Intencja-Ciało mentalne-Ciało Emocjonalne-Ciało fizyczne”
Drunvalo Melchizedek – „Życie w Przestrzeni Serca”
Może tutaj znajdziemy rozwiązanie w uzdrawianiu potencjałów,
Nie tylko wyrywanie sobie ich jako pieniędzy fizycznie w realu.
Często w spółkach zapominamy o tym, kto wpłacił już wadium,
A liczymy konkretnie zyski sami odwracając się do niego tyłem.
Często w sprawach rozwodowych też zapominamy o wkładzie,
Wyrywamy sobie co tylko więcej, ze wspólnego kawałka tortu.
Pieniądze jako fizyczny potencjał działają jak taka zaćma dla uczuć oczu,
Zapominamy wszystko co było dobre, każemy podpisywać brak roszczeń.
Aby zaraz potem, znów wystąpić o nowe alimenty i dodatki na zdrowie,
Nie mówię tutaj o brak przyzwoitości i równowagi, ale o chore działania.
Czemu walczymy o coś, co jest przysłowiowym paprochem tu na ekranie,
Czemu nie szukamy potencjału dla siebie w sobie samym i innych ciałach.
To, że ptak lata może być dowodem, że i my mamy skrzydła,
Dlaczego nie wierzymy Melchizedekowi tu o innych ciałach.
Gdybyśmy to wiedzieli i o ich potencjale,
Nie wydzieralibyśmy sobie tych pieniędzy.
Dlatego gentlemen płaci, a nie gada o pieniądzach,
Jak niektóre babcie, powtarzające o nich dzieciom.
I wszystkim dookoła, ile dały na kolejne święta,
Lub co gorzej, zajączki z tzw. czekolady za 2zł.
Reasumując wszyscy myślimy o nich, jako o potencjale szczęścia,
Ale nikt nie chce uwierzyć w te wyższe potencjały i wyższych ciał.
Stąd biorą się frustracje i zabawy wyrywania sobie łopatki w piaskownicy,
Nikt nie chce zastosować metodę intencji mentalnie i emocjonalnie w sobie.
A przecież mamy tyle dowodów na to i we własnym życiu,
Jesteśmy nimi zaskakiwani i obdarowani niby przypadkiem.
A przecież wiemy, że nie ma przypadków w życiu jak w komputerze,
Wszystko z czegoś wynika na zasadzie przemiany jednego w drugie.
Ci co są przywiązani do realizacji wyłącznie i za pieniądze,
Nie zrozumieją nigdy zasad wyższych podejrzewając innych.
Za łapówkarstwo, za złodziejstwo, za grabież i za wszystko inne,
Ale nigdy jako zapłatę za dobre intencje np. kapłanów religii w KK.
Dlatego od takiej dobrej intencji, to właśnie kościoły kapią jak od złota,
Nie wiem tu po co, bo znając tą metodę jeszcze wyciągają rękę po datek.
Może to czary mary diabłów jakie tam wiszą, jak na katedrach,
Podobnie czarują nas nie do końca odsłonięte kobiety powabem.
Reasumując pieniądze i dobre intencje, to jak dwa przeciwstawne elektrony,
Kręcą się wokół naszego potencjału chcicy i myśli, o szczęściu i bogactwie.
Ale nie da się tego teraz kupić za pieniądze,
Dlatego gentleman nie mówi i pieniądzach,
Płaci albo nie płaci nie mówiąc nic nikomu.
Po prostu gentleman podziwia piękną naturę za darmo,
A pieniądze same wpadają mu jak gołąbki do kapelusza.
Tak właśnie mówi o nowej energii Adamus.
Ale nie o pieniążkach, tylko o ich potencjale.
Kiedyś jak dojrzejemy do empatii wystarczy się dzielić tym co się ma,
Nie brać na zapas już niczego więcej pod własne potrzeby jak i rodziny.
Utopia? nie sądzę....
To nie pieniądz nas trzyma za gardło, a jest tylko narzędziem wymiany.
Ale nam się tylko wydaje, że wszystko za nie można kupić, tak nam to ktoś wcisnął,
Na pewno nie za darmo, bo to ci, co chcą zawsze pośredniczyć w bajkach o Pinokiu.
Zaczynają zdanie i pośrednictwo od tego: Ja ci to załatwię,
Jak lis, z banku, czy kot - kapłan pomiędzy nami, a Bogiem.
/oczywiście już nie zakopane pod drzewem cuda, tylko oficjalnie na tacy/
https://www.facebook.com/RewolucjaSwiadomosci/videos/526748357495118/
Stąd biorą się frustracje i zabawy wyrywania sobie łopatki w piaskownicy,
Nikt nie chce zastosować metodę intencji mentalnie i emocjonalnie w sobie.
A przecież mamy tyle dowodów na to i we własnym życiu,
Jesteśmy nimi zaskakiwani i obdarowani niby przypadkiem.
A przecież wiemy, że nie ma przypadków w życiu jak w komputerze,
Wszystko z czegoś wynika na zasadzie przemiany jednego w drugie.
Ci co są przywiązani do realizacji wyłącznie i za pieniądze,
Nie zrozumieją nigdy zasad wyższych podejrzewając innych.
Za łapówkarstwo, za złodziejstwo, za grabież i za wszystko inne,
Ale nigdy jako zapłatę za dobre intencje np. kapłanów religii w KK.
Dlatego od takiej dobrej intencji, to właśnie kościoły kapią jak od złota,
Nie wiem tu po co, bo znając tą metodę jeszcze wyciągają rękę po datek.
Może to czary mary diabłów jakie tam wiszą, jak na katedrach,
Podobnie czarują nas nie do końca odsłonięte kobiety powabem.
Reasumując pieniądze i dobre intencje, to jak dwa przeciwstawne elektrony,
Kręcą się wokół naszego potencjału chcicy i myśli, o szczęściu i bogactwie.
Ale nie da się tego teraz kupić za pieniądze,
Dlatego gentleman nie mówi i pieniądzach,
Płaci albo nie płaci nie mówiąc nic nikomu.
Po prostu gentleman podziwia piękną naturę za darmo,
A pieniądze same wpadają mu jak gołąbki do kapelusza.
Tak właśnie mówi o nowej energii Adamus.
Ale nie o pieniążkach, tylko o ich potencjale.
Kiedyś jak dojrzejemy do empatii wystarczy się dzielić tym co się ma,
Nie brać na zapas już niczego więcej pod własne potrzeby jak i rodziny.
Utopia? nie sądzę....
To nie pieniądz nas trzyma za gardło, a jest tylko narzędziem wymiany.
Ale nam się tylko wydaje, że wszystko za nie można kupić, tak nam to ktoś wcisnął,
Na pewno nie za darmo, bo to ci, co chcą zawsze pośredniczyć w bajkach o Pinokiu.
Zaczynają zdanie i pośrednictwo od tego: Ja ci to załatwię,
Jak lis, z banku, czy kot - kapłan pomiędzy nami, a Bogiem.
/oczywiście już nie zakopane pod drzewem cuda, tylko oficjalnie na tacy/
https://www.facebook.com/RewolucjaSwiadomosci/videos/526748357495118/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz