Plazma jest najbardziej rozpowszechnioną formą materii we wszechświecie,
A torus pewnie jej funkcją, która pozwala na nieskończoną możliwość formy.
"Ludzkie ciało składa się z atomów i jonów.
A zatem ludzkie ciało jest zdolne do biologicznego procesu jonizacji,
który pod wpływem pewnych sił generuje plazmę."
Jako częściowo sam chemik to zawsze podejrzewałem, że jonizacja tworzy,
Nie tylko reakcje chemiczne, ale światło ze Słońca i w naszych komórkach.
To zapewne torus taką jonizację napędza i tworzy,
Bo sama plazma jest obojętna, to my jonizujemy.
http://prawy.pl/30660-poczeciu-sie-czlowieka-towarzyszy-rozblysk-swiatla-niesamowite-nagranie-naukowcow-wideo/
"Rozpoczęciu ludzkiego życia towarzyszy światło – dosłownie.
Naukowcom z Northwestern University udało się
utrwalić na filmie moment poczęcia.
Wyraźnie widać na nim, że kiedy komórka męska
i żeńska łączą się w nowe życie, następuje rozbłysk.
Film stanowi uzupełnienie do opublikowanej pracy badawczej."
Więc torus powstaje, gdy plazma naszych myśli od wewnątrz,
Spotyka podobną na zewnętrznym ekranie hologramie obrazu.
Więc będę musiał zweryfikować po raz już enty,
Co jest prawdą, a co nią nie jest, w świetle iluzji.
Przypominam, że to co ja piszę nie jest ostateczną prawdą,
To zaledwie próba rozumienia szczytu kawałka kry lodowej.
No bo jak z pozycji małej mrówki wyczuwającej nas chemicznie,
Zrozumieć, co myśli człowiek kiedy jej pozwala chodzić po palcu?
Staram się życie podejrzewać z mojego i tylko mojego punktu widzenia,
Oczywiście na podstawie podejrzeń znanych teorii naukowców i pisarzy sf
Gdy nie wiemy nic i nie znamy, kto wybudował piramidy na naszej Ziemi,
To dlaczego dziwią nas podejrzenia, że mogą znajdować się na Księżycu?
Torus czyli spotkanie dwóch punktów obserwacyjnych,
Obserwatora i punktu odniesienia, czy on sam coś widzi?
Jeśli tak jest tzn. że każdy z nas jest takim torusem,
Co łączy to co wewnętrzne z zewnętrznym ekranem.
Wtedy to my jesteśmy kwantowym wytworem myśli tak jak w tym hologramie,
A to prawdziwe: 'Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, bo ponieważ:
'Prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości'.
Co jest dewizą jednego z moich trzech blogów: Dnia-myśli,
Wszystko co jest prawdą wraca fraktalnie do punktu wyjścia.
Czy taki torus jest biedny, czy to dlatego, że jest, czy dlatego, że prosi?
Niestety za tym wszystkim stoi cicha zmora bezwzględna chęci zysku.
Każdy ma jego potencjał w sobie, niech więc nie udaje żebraka!
Czy wibracja torusa coś zmienia, czy to wszystko na nim polega?
A torus pewnie jej funkcją, która pozwala na nieskończoną możliwość formy.
"Ludzkie ciało składa się z atomów i jonów.
A zatem ludzkie ciało jest zdolne do biologicznego procesu jonizacji,
który pod wpływem pewnych sił generuje plazmę."
Jako częściowo sam chemik to zawsze podejrzewałem, że jonizacja tworzy,
Nie tylko reakcje chemiczne, ale światło ze Słońca i w naszych komórkach.
To zapewne torus taką jonizację napędza i tworzy,
Bo sama plazma jest obojętna, to my jonizujemy.
http://prawy.pl/30660-poczeciu-sie-czlowieka-towarzyszy-rozblysk-swiatla-niesamowite-nagranie-naukowcow-wideo/
"Rozpoczęciu ludzkiego życia towarzyszy światło – dosłownie.
Naukowcom z Northwestern University udało się
utrwalić na filmie moment poczęcia.
Wyraźnie widać na nim, że kiedy komórka męska
i żeńska łączą się w nowe życie, następuje rozbłysk.
Film stanowi uzupełnienie do opublikowanej pracy badawczej."
Więc torus powstaje, gdy plazma naszych myśli od wewnątrz,
Spotyka podobną na zewnętrznym ekranie hologramie obrazu.
Więc będę musiał zweryfikować po raz już enty,
Co jest prawdą, a co nią nie jest, w świetle iluzji.
Przypominam, że to co ja piszę nie jest ostateczną prawdą,
To zaledwie próba rozumienia szczytu kawałka kry lodowej.
No bo jak z pozycji małej mrówki wyczuwającej nas chemicznie,
Zrozumieć, co myśli człowiek kiedy jej pozwala chodzić po palcu?
Staram się życie podejrzewać z mojego i tylko mojego punktu widzenia,
Oczywiście na podstawie podejrzeń znanych teorii naukowców i pisarzy sf
Gdy nie wiemy nic i nie znamy, kto wybudował piramidy na naszej Ziemi,
To dlaczego dziwią nas podejrzenia, że mogą znajdować się na Księżycu?
Torus czyli spotkanie dwóch punktów obserwacyjnych,
Obserwatora i punktu odniesienia, czy on sam coś widzi?
Jeśli tak jest tzn. że każdy z nas jest takim torusem,
Co łączy to co wewnętrzne z zewnętrznym ekranem.
Wtedy to my jesteśmy kwantowym wytworem myśli tak jak w tym hologramie,
A to prawdziwe: 'Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, bo ponieważ:
'Prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości'.
Co jest dewizą jednego z moich trzech blogów: Dnia-myśli,
Wszystko co jest prawdą wraca fraktalnie do punktu wyjścia.
Czy taki torus jest biedny, czy to dlatego, że jest, czy dlatego, że prosi?
Niestety za tym wszystkim stoi cicha zmora bezwzględna chęci zysku.
Każdy ma jego potencjał w sobie, niech więc nie udaje żebraka!
Czy wibracja torusa coś zmienia, czy to wszystko na nim polega?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz