
Czy nie tak nas właśnie widzą te elfy i krasnale kolorowo,
A w innym paśmie zagęszczenia materii gęsto-materialnej.
Teraz będzie coraz więcej takich niezwykłych spotkań,
Bo to światy stopniowo będą się łączyły razem ze sobą.

Te małe eteryczne istoty Istotnego są wyłącznie podległe woli Stwórcy,
Nie mają własnej, a więc się nie boją i nie podejrzewam je o złośliwość.
Taka fama zrodziła się o nich, ze strachu ludu i podejrzeń,
Człowiek odważny nie ma podejrzeń względem drugiego.
Bo gdy się nie boi, wtedy i o agresję nie podejrzewa nikogo,
W świecie subtelnym mamy już ciała eteryczne niewidzialne.
Niewidzialne z naszej strony, a my jesteśmy widzialni tak, jak z amfiteatru,
Można to zrozumieć na podstawie w naszym świecie rozrzedzonych gazów.


Więc te istoty są prawdziwe tak, jak sam sen rodem z księgi Urantii,
Teleskop „Hubble” odkrył Kosmiczne Miasto:

Teraz już nic nie wiem, co jest, a co nie jest prawdziwe,
Bo wychodzi na to, że on jest centrum galaktycznym.
To wokół niego krążą te wszystkie galaktyki,
Warto odświeżyć sobie wiedzą Księgi Urantii.

Jednak wedle surowej wiedzy ABD-RU-SHIN'a to trochę taka legenda,
Nie dlatego, że nie prawdziwa, ale niemożliwa ujrzenia ludzkim okiem.
W świecie, którym żyjemy materialnie, mamy materialne oczy,
Tak samo po drugiej stronie tego samego Stworzenia kreacji Boga.
Złote Miasto jest wieczne w samym środku kreacji Stworzenia,
Stworzenie podlega ścisłym regułom kreacji i końcowego rozpadu.
To kołowrót Stworzenia niekończącej kreacji,
Ale zawsze jest zmienny cyklicznie i nie stały.
To zawsze jest Jego dziełem i poza nieskończonością,
Stworzenie jest skończone w cyklu odradzania i śmierci.

Więc pojęcie, czy Stwórca znajduje się w Stworzeniu jest niepełne,
Jest jak myśl stwórcza i na tyle jak malarza w obrazie jego dzieła.
Dlatego byłbym ostrożny w propagowaniu myśli, że jest w nas,
Ty jesteś we mnie, a Ja w tobie, to może znaczyć właśnie i tyle.
Że gdyby nie było Stwórcy Stworzenia, to nie byłoby Jego kreacji,
Gdyby nie było malarza, nie byłoby również jego dzieła, ale On sam.
A więc 'Istotne' to wszystkie stworzenia w Stworzeniu,
Po obu stronach gęsto i subtelno-materialnego świata.
A my? Podobno nosimy dodatkową cząstkę Stwórcy,
Czy tak jest czy nie osądźmy sami we własnym sercu.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz